Przesadzanie piwoni
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1072
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Przesadzanie piwoni
We wrześniu. Posadzić na taką samą głębokość jak miała do tej pory, a wykopać z możliwie jak największą bryłą ziemi, żeby jak najmniej naruszyć korzenie.
Zielonym do góry!!!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Przesadzanie piwoni
Dzięki wielkie. Tak właśnie zrobię 

Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- czarna_inez
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 19 maja 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przesadzanie piwoni
Obiecuję, że od tej pory cytować będę z rozwagąKaRo pisze:Czarna_inez obiecałaś nam zdjęcia paprotkowego chwastu![]()
![]()
Sama jestem ciekawa co to toto![]()
I proszę nie cytuj każdego posta wyżej na którego udzielasz odpowiedzi.
Poszatkowany wątek robi się nieczytelny,z góry dziękuję serdecznie

No więc jakoś się nie złożyło aby zrobić zdjęcie i chwast ostatecznie obumarł... Więc obiecanki cacanki wyszły - wybacz! Za to piwonie... Piwonie w tym roku oszalały! Są doskonałe, piękne, wielkie, i baaaardzo ciężkie i wysokie - do tego stopnia, że jedna pod własnym ciężarem się połamała. Jak Wy sobie z tym radzicie? Moje chylą się do ziemi kwiatami takie mają głowy ciężkie, wysokie są mi do pasa, to jakieś 1,2 m. Podwiązałam je, ale muszę przyznać, że wygląda to mało apetycznie.



Re: Przesadzanie piwoni
Miałam i mam różne piwonie i zauważyłam, że to czy mocno się chylą, czy mniej zależy częściowo od odmiany, typu kwiatów, a także chyba od rodzaju gleby.U mnie na wilgotnej, gliniastej prawie leżały, też się załamywały po deszczu, a dałam koleżance na bardziej piaszczystą i przepuszczalną, są bardziej sztywne, ale kwiaty mają nieco mniejsze, może dlatego.
Zostawiłam sobie tylko odmiany o mniej pełnych i ciężkich kwiatostanach, choć też je trochę podpieram.Cóż.. nie można mieć wszystkiego.
Zostawiłam sobie tylko odmiany o mniej pełnych i ciężkich kwiatostanach, choć też je trochę podpieram.Cóż.. nie można mieć wszystkiego.