Tajemniczy ogród
- Anetta
- 1000p
- Posty: 4142
- Od: 17 sie 2009, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie
Re: Tajemniczy ogród
Hej.
Wystraszyłaś mnie trochę tym opisem, spodziewałam się chaszczy, nieuporządkowanego ogrodu a tu tak pięknie u Ciebie, trawka super zieloniutka, zero zaniedbania, wręcz przeciwnie: czyściutko, przemyślanie, piękna alejka z piwonii, lawendowa też będzie super, mam wyobraźnię to wiem. Jak nie masz cierpliwości do niej to musiałabyś podosadzać choć jeszcze po parę kępek między nie. Ja też uwielbiam lawendę i wiosną jak przycinam dla zagęszczenia to te pędy wtykam w ziemię i do jesieni ładnie się korzenią. Mogę Ci podesłac parę ciachniętych badylków jak chcesz, moja to: "Munstead Strain"
Wystraszyłaś mnie trochę tym opisem, spodziewałam się chaszczy, nieuporządkowanego ogrodu a tu tak pięknie u Ciebie, trawka super zieloniutka, zero zaniedbania, wręcz przeciwnie: czyściutko, przemyślanie, piękna alejka z piwonii, lawendowa też będzie super, mam wyobraźnię to wiem. Jak nie masz cierpliwości do niej to musiałabyś podosadzać choć jeszcze po parę kępek między nie. Ja też uwielbiam lawendę i wiosną jak przycinam dla zagęszczenia to te pędy wtykam w ziemię i do jesieni ładnie się korzenią. Mogę Ci podesłac parę ciachniętych badylków jak chcesz, moja to: "Munstead Strain"
-
- 50p
- Posty: 52
- Od: 22 cze 2014, o 18:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Tajemniczy ogród
Anetta, dzięki
Było strasznie jak się wprowadziliśmy 3 lata temu, ale powoli, kawałek po kawałku doprowadzamy to do jakiegoś stanu
Tyle, że jak się nie ma fury kasy i wszystko własnoręcznie i jak najniższym kosztem, a do tego dzieci malutkie i czasu mało, to idzie dość powoli...
Co do lawendy, to niestety, alejkę szlag trafił - moje psy sobie upodobały to miejsce do podsikiwania i spaliły - ostały się tylko 3 marne krzaczki, przycięłam je do ziemi i cośtam odbiło - to przeniosłam je do dużej donicy i tak sobie cherlawo rosną ;) Miałam odmianę Hidcote blue. Może się w przyszłym roku znów pokuszę, ale w innym bezpieczniejszym miejscu
no i przy okazji zapodaję kilka fotek z dzisiejszego deszczowego dnia!




















Co do lawendy, to niestety, alejkę szlag trafił - moje psy sobie upodobały to miejsce do podsikiwania i spaliły - ostały się tylko 3 marne krzaczki, przycięłam je do ziemi i cośtam odbiło - to przeniosłam je do dużej donicy i tak sobie cherlawo rosną ;) Miałam odmianę Hidcote blue. Może się w przyszłym roku znów pokuszę, ale w innym bezpieczniejszym miejscu

no i przy okazji zapodaję kilka fotek z dzisiejszego deszczowego dnia!



















-
- 200p
- Posty: 376
- Od: 11 mar 2015, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Tajemniczy ogród
Witam cudnie u Ciebie, będę zaglądać bo wiele nas łączy
dzieci, wiek, ogrodowe zapalenie 


Paulina
Chmielakowo-początki
Chmielakowo-początki
-
- 50p
- Posty: 52
- Od: 22 cze 2014, o 18:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Tajemniczy ogród
Chmielakowo, zapraszam 
I przy okazji, drodzy forumowicze - czym obsadzić kompostownik? Chciałabym go trochę okryć i ukryć ;) Czy clematisy się nadają? Bo one mi jakoś chodzą po głowie...

I przy okazji, drodzy forumowicze - czym obsadzić kompostownik? Chciałabym go trochę okryć i ukryć ;) Czy clematisy się nadają? Bo one mi jakoś chodzą po głowie...
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Tajemniczy ogród
Witam
,wpadłam przez przypadek ale stwierdzam ze bardzo mi się podoba u ciebie i zostanę na dłużej....
Piękny szpaler piwoni pokazujesz.Jak się rozkwitną to dopiero będzie
.
A w skrzynkach balkonowych co to takie różowe, truskawki?
Córeczka już duża dziewczynka , pieski urocze....Pozdrawiam.

Piękny szpaler piwoni pokazujesz.Jak się rozkwitną to dopiero będzie

A w skrzynkach balkonowych co to takie różowe, truskawki?
Córeczka już duża dziewczynka , pieski urocze....Pozdrawiam.
-
- 1000p
- Posty: 1457
- Od: 1 sie 2014, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: północne mazowsze
Re: Tajemniczy ogród
Witam ja w tym roku skończę 25 lat więc jesteśmy w podobnym wieku
fury kasy nie trzeba żeby stworzyć piękny ogród wiele roślin można samemu wyhodować z nasionek. Niektóre są tanie i łatwo się rozmnażają. Ja u ciebie widziałabym jakieś drzewa na działce bo troszkę brakuje ich.
Jestem bardzo ciekawa jak ten chodniczek będzie wyglądał bo jak na razie jest bardzo obiecująco.

Jestem bardzo ciekawa jak ten chodniczek będzie wyglądał bo jak na razie jest bardzo obiecująco.
Re: Tajemniczy ogród
Od kogoś do kogoś, przez kogoś trafiłam do ciebie.
Witam.
Fajna działka. Rzeczywiście miejsce tajemnicze. Tyle zakątków, zakamarków, miejsc do zagospodarowania. Czekam na twoje pomysły.
A co do tematu przydatności kasy w ogrodzie... to oczywiście można byłoby zrobić wszystko od razu, nawet wynająć firmę, co zrobiłaby profesjonalnie itp. ale to już tak nie cieszy.
Jeśli masz w sobie tą pasję ogrodniczą i czekasz na każdą roślinę, która kiełkuje, każdy kwiatek, który rozkwita to i bez posiadania fury pieniędzy będziesz czerpać satysfakcję z ogrodu, a on z roku na rok będzie piękniejszy.
Pozdrawiam, będę zaglądać.

Fajna działka. Rzeczywiście miejsce tajemnicze. Tyle zakątków, zakamarków, miejsc do zagospodarowania. Czekam na twoje pomysły.
A co do tematu przydatności kasy w ogrodzie... to oczywiście można byłoby zrobić wszystko od razu, nawet wynająć firmę, co zrobiłaby profesjonalnie itp. ale to już tak nie cieszy.
Jeśli masz w sobie tą pasję ogrodniczą i czekasz na każdą roślinę, która kiełkuje, każdy kwiatek, który rozkwita to i bez posiadania fury pieniędzy będziesz czerpać satysfakcję z ogrodu, a on z roku na rok będzie piękniejszy.
Pozdrawiam, będę zaglądać.
Za mały ogród, za dużo marzeń...
- Mariolcia1962
- 1000p
- Posty: 1091
- Od: 25 wrz 2013, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Tajemniczy ogród
Witaj zauroczyłaś mnie swoimi piwoniami , obłędne krzaki
.

Mój ogród na wsi
Pozdrawiam Mariola
Pozdrawiam Mariola
-
- 50p
- Posty: 52
- Od: 22 cze 2014, o 18:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Tajemniczy ogród

Ola2310, tak, to wiszące truskawki - u sąsiadki kwitną normalnie na biało, a te moje jakaś taka odmiana, wszyscy się dziwią ;) Córka starsza już 2,5 roku i nie wiem kiedy to zleciało - zresztą młodsza dopiero co się urodziła, a już 8 miesiąc kończy, zaczyna chodzić i robi mi się druga ogrodowa pomocnica

Mariolcia1962, miło mi, że piwonie się podobają


Filemon24, wiem wiem, dokładnie tak robię - niewielkimi nakładami finansowymi ;) I jakoś powolutku, ale systematycznie przybywa, ale jakby było kasy więcej, to by po prostu szybciej szło. A tak, to jest trudniej i wolniej... Ale z drugiej strony satysfakcja chyba większa ;) Drzew dużo wycięliśmy, bo rosła masa dzikich samosiejek. A, no i były jeszcze stare uschnięte wiśnie. Zostały - koło domu duży orzech i wybujała stara grusza (mocno ją z wysokości obcięliśmy i za jakiś czas będzie druga tura skracania, żeby już dalej prowadzić gałęzie w dół), a z tyłu podwórka - stara wiśnia, dwie śliwy i młody orzech. Coś na pewno dosadzimy, ale na spokojnie muszę się rozeznać w odmianach


(zdjęcie z internetu)
k-asia, o dokładnie jak napisałaś! Satysfakcja jest ogromna, a radość niesamowita, kiedy widać efekty włożonej pracy i serca...
To teraz spam fotami z wczoraj!











I jeszcze fota z kawałkiem drzew sprzed kilku dni:


- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Tajemniczy ogród
Masz pięknie rozrośnięte hosty.
Szkoda ze nie,, upolowałaś "aparatem kwitnienia piwonii.Na pewno pięknie to wyglądało mając ich taki szpaler...
Chodniczek jak będzie skończony będzie rewelacja.Jak jeszcze chcesz mieć efekt trawy pomiędzy nim to na pewno będzie ładnie się komponował z ogrodem...
Szkoda ze nie,, upolowałaś "aparatem kwitnienia piwonii.Na pewno pięknie to wyglądało mając ich taki szpaler...

Chodniczek jak będzie skończony będzie rewelacja.Jak jeszcze chcesz mieć efekt trawy pomiędzy nim to na pewno będzie ładnie się komponował z ogrodem...

-
- 1000p
- Posty: 1457
- Od: 1 sie 2014, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: północne mazowsze
Re: Tajemniczy ogród
Widzisz ja też nie mam kasy więc muszę kombinować. Najlepiej samemu rozmnażać roślinki 
Ja na twoim miejscu zasłoniłabym ogrodzenie bo one tak smętnie wygląda może hortensjami? Ciekawi mnie bardzo efekt końcowy chodniczka

Ja na twoim miejscu zasłoniłabym ogrodzenie bo one tak smętnie wygląda może hortensjami? Ciekawi mnie bardzo efekt końcowy chodniczka

- Esterka
- 100p
- Posty: 120
- Od: 12 maja 2011, o 11:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Tajemniczy ogród
Hej
ściągnął mnie do Ciebie tytuł Twojego wątku, jakże mi znajomy ...;) Wiesz, tu jest wiele ogrodów zrobionych "na bogato", ale mimo tego że w pierwszej chwili zapierają dech w piersiach i człowiek myśli sobie, że też tak chce, to po jakimś czasie wydają się po prostu nudne. Wartość stanowi to co kosztuje. Dla dzieci też lepiej, jak widzą że do wszystkiego dochodzi się powoli i trzeba przy tym zakasać rękawy, a nie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki dziś mi się zachciało, a jutro już mam. Dzięki temu będą bardziej szanowały to co uda Wam się osiągnąć. Prawdziwy ogród przechodzi wiele etapów i wiele sezonów musi minąć, zanim będzie efekt. Będę zaglądać bo strasznie jestem ciekawa efektu końcowego tej utwardzonej nawierzchni.

Pozdrawiam serdecznie
Gośka
Nasz ogrodowy plac budowy
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde

Nasz ogrodowy plac budowy
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
-
- 1000p
- Posty: 1457
- Od: 1 sie 2014, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: północne mazowsze
Re: Tajemniczy ogród
Ja uważam że fajnie jak ktoś może sobie pozwolić i kupić wystarczającą ilość sadzonek i tworzyć przemyślany ogród dla mnie to nic nudnego przecież nie wszyscy muszę nie mieć pieniędzy tak jak ja
Bardzo lubię oglądać takie realizację.

- Esterka
- 100p
- Posty: 120
- Od: 12 maja 2011, o 11:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Tajemniczy ogród
Nie w tym sensie to pisałam, jest wiele ogrodów tutaj na forum, gdzie po prostu jest popisywanie się na co mnie stać... Mówię o takich ogrodach, które powstają praktycznie z dnia nadzień i są efektem przemyślenia najczęściej jakiegoś projektanta, który tworzy w określonym klimacie i tak powstają kolejne klony jeden podobny do drugiego i to jest nudne... te same rośliny, w tych samych konfiguracjach... Ogrody, które praktycznie nie ewoluują... rośliny rosną, starzeją się ale poza tym niewiele się zmienia... Dla mnie jest to nudne i zdecydowanie wolę oglądać te ogrody, gdzie właściciele tworzą "coś z niczego", są o wiele bardziej ciekawe i można podpatrzeć wiele mądrych a tanich rozwiązań. Przemyślany ogród można też tworzyć stopniowo, mnożąc rośliny we własnym zakresie, czy hodując od nasionka. Filemon Twój ogród jest tego znakomitym przykładem. Satysfakcja gwarantowana 

Pozdrawiam serdecznie
Gośka
Nasz ogrodowy plac budowy
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde

Nasz ogrodowy plac budowy
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
-
- 50p
- Posty: 52
- Od: 22 cze 2014, o 18:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Tajemniczy ogród

Cześć wszystkim, mała padła na drzemkę, starsza chwilowo zajęła się zabawą, chatę ogarnęłam szybciorem i jest szansa, że najbliższe kilka minut mogę poświęcić na forum ;)
Ola2310 bo ja strasznie kocham hosty! Posadziłam je w ubiegłym roku, podzieliłam kilka dużych kęp, które sprezentowała mi babcia. Wyglądały wtedy mizernie, a tymczasem jak bujneły na wiosnę, to oczom nie wierzyłam! I się teraz zastanawiam, czy nie przesadzić co drugiej, bo aż im chyba za ciasno - tym bardziej, że to młode kępy i przecież będą się jeszcze rozrastać. Jak myślisz? I zastanawiam się też, czy zostawić te pod balkonem w spokoju, czy je stamtąd zupełnie przenieść - bo niestety psy lubia tam biegać i podsikiwać, dlatego niektóre są już całkiem ładne, a inne bardzo mizerne. Kilka dni temu dosadziłam tam barwinek, więc może jesienią przeniosę hosty, a zostawię tylko barwinek z paprocią...?
Filemon24, to ogrodzenie to moja gigantyczna bolączka... W oryginale, za życia dziadków (mieszkamy w domu po nich) to ten kawałek, który obecnie jest drogą prowadzącą w głąb posesji i dalej za naszym płotem to była jedna działka. Ale teraz z tyłu, za nami mieszka wujek. Żeby wujek miał do siebie dojazd, z części podwórka powstała droga. No a kawałek działki jeszcze pod koniec życia dziadków został oddzielony tym betonowym płotem - nie wiem, jakaś moda chyba wtedy była na to... Ja osobiście szczerze nie znoszę tych ogrodzeń z betonu i patrzeć na to szkaradztwo nie mogę, no ale... Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma! Wymyśliłam, że całe ogrodzenie dookoła działki obsadzę zwykłym najzwyklejszym bluszczem - tym zimozielonym, żeby niezależnie od pory roku nie było widać betonu. I to też element mojej strategii radzenia sobie z ograniczonymi środkami - bluszcz rośnie u moich rodziców, więc mam skąd porobić sadzonek do siebie za darmo

Esterka, zgadzam się z tobą w pełni



Uff, odpisałam - a teraz lecę, bo już słyszę, że mała wstała... Mam nadzieję, że dziewczyny padną elegancko spać na noc o jakiejś ludzkiej porze, to pooglądam co słychać w waszych wątkach i może przy odrobinie szczęścia nawet uda mi się coś napisać ;)