Liliowce -Hemerocallis cz.11

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
Beaa
50p
50p
Posty: 75
Od: 23 lip 2014, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.11

Post »

U mnie tkanina nie zdałaby egzaminu, jestem niezdecydowana i ciągle coś przesadzam na inne miejsce ;:306

Sezon faktycznie się zaczyna, poza żółtym wczesnym i stellą zakwitł moonlight masquerade. Ma dużo keików na łodygach kwiatowych, to objaw dobry czy zły ?
Obrazek
Pozdrawiam
Beata
Awatar użytkownika
robinhood66
50p
50p
Posty: 51
Od: 23 lip 2013, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.11

Post »

Powinnaś się tylko cieszyć - to najprostrzy sposób na rozmnozenie bezinwazyjne rosliny....
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16348
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.11

Post »

Już zaczęty sezonu Was, piękne odmiany zakwitły ;:138

Też uważam, że agrotkanina pozwala zaoszczędzić czas i...nasz kręgosłup.
Mam działkę, pomiędzy niekoszonymi łąkami i nieużytkami, niedaleko od lasu.

Chwasty rozsiewają się momentalnie, bardzo dużo nasiewa się też drzew.
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Awatar użytkownika
robinhood66
50p
50p
Posty: 51
Od: 23 lip 2013, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.11

Post »

ja mam w prostej linii 1.5km do "zagajnika" jesionowego... co roku wyrywam srednio kilkadziesiat "sadzonek" bo to dranstwo wsiewa sie nawet pod agrotkanine.. ale roboty z chwastami znacząco mniej - to zdecydowany plus. gorzej natomiast z nornicami ktore mnoża sie ostatnio na potegę i wykorzystuja brak dostepu do ich tuneli pod tkanina..
Awatar użytkownika
Xeper
100p
100p
Posty: 171
Od: 27 maja 2014, o 16:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Grodzisk Maz.

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.11

Post »

Moje liliowce wypuszczają pędy kwiatowe. W zeszłym roku były sadzone, także cały czas są młodziutkie :)

Mam też pytanie dot. nawożenia. W wątku Liliowce od A do Z odnośnie nawożenia napisano: Kiedy zaczyna się wegetacja czyli wczesna wiosna jednorazowo podlać rośliny gnojowicą a w okresie tworzenia się łodyg kwiatowych podać nawóz o zwiększonej zawartości fosforu i potasu.W uprawie chemicznej będzie to jednorazowe podsypanie i zmieszanie z wierzchnią warstwa ziemi nawozu Osmocote z 3-4 miesięcznym rozpadem."

Niestety, nie mam dostępu do nawozów organicznych. W kwietniu sypnąłem po ok 5g wieloskładnikowym Yara Mila Complex (12%N, 11%P2O5, 18%K2O, 2,7%MgO, 20%SO3 + mikro) na każdą roślinę. Czy teraz powtórzyć nawożenie? Czy taką samą, skromną dawką?

A może lepiej wykonać jedno lub dwukrotną fertygację Yara Kristalon Pomarańczowy (6%N, 12%P2O5, 36%K2O, 3%MgO + mikro) w łącznej ilości 5-10 g na roślinę? Ten nawóz ma dużą zawartość fosforu i potasu i podany w formie fertygacji zacząłby działać szybciej niż posypowy.

Jak myślicie?
Ten rok jest rokiem wielkiej nauki. Wiem, że nic nie wiem ;)
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
robinhood66
50p
50p
Posty: 51
Od: 23 lip 2013, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.11

Post »

ja zaeksperymentowałem w tym roku z YaraMila Corn NPK 7-20-28 w kwietniu (poczatek) bo azotu mam w ziemi juz duzo. wiekszosc bardzo pozytywnie zareagowała - silny wzrost i piekne grube pedy kwiatowe - na kilku chyba przesadziłem z dawka bo liscie zrobiły sie prązkowane ale poza tym rosną ok (ciekawy efekt wizualny,choc niezamierzony).. :) .słabsze osobniki podsypuje teraz ale delikatnie... nawóz szybko sie rozpuszcza i wchodzi w glebe, nie wymaga wiec okopywania roslin .
Awatar użytkownika
tadeo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1982
Od: 1 mar 2009, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.11

Post »

Xeper. Yara Mila hydrocomplex to bardzo dobry nawóz.W zaleceniach podają 5kg/100 m2 działki,to wydaje mi się że 5gram na roślinę to za mało.Tak jak napisałeś że teraz kiedy tworzą pędy kwiatowe dodać coś o zwiększonej zawartości fosforu i potasu, ja daję petersa blosom boster i chwalę go bo na ubiegłorocznych siewkach mam po trzy lub cztery pędy kwiatowe ale wiosną stosuję osmocote exact 3-4.
Awatar użytkownika
Xeper
100p
100p
Posty: 171
Od: 27 maja 2014, o 16:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Grodzisk Maz.

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.11

Post »

Panowie, dzięki za odpowiedź! W takim razie, z uwagi, że do zimy jeszcze daleko zastosuje na "liliowcowe poletko" wariant mieszany:
1. Yara Mila Complex posypowo w 1/2 zalecanej dawki, czyli ca. 25g/1m2 i dodatkowo
2. Yara Kristalon Pomarańczowy podany w fertygacji w ilości ca. 5g na każdą roślinę.

Myślę, że Kristalon w fertygacji da szybkie wprowadzenie makro i mikroelementów w okolice poboru korzeniowego, a Mila Complex będzie uwalniał składniki wolniej. I to chyba powinno wystarczyć w tym sezonie...
Ten rok jest rokiem wielkiej nauki. Wiem, że nic nie wiem ;)
Awatar użytkownika
tadeo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1982
Od: 1 mar 2009, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.11

Post »

Xeper.Moje na tych do kwitnienia wyglądają tak=roczne siewki-dodam że to pierwsze kwiaty tych siewek.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.11

Post »

Xeper- ja wiosną stosuję YM Complex, a potem 2 lub 3 razy podlewanie Yara Kristalon Biały, w odstępach ok. 7-10 dniowych. Od kilku lat mi się to sprawdza. Kępy nie idą zbyt mocno w liścia, a kwiatów jest wystarczająco dużo, nawet młode siewki udaje się doprowadzić do kwitnienia. Nawożenie to nie zmusza roślin do nadmiernej eksploatacji, radzą sobie nieźle na glebie klasy VI, bez przesadnego podlewania.
Awatar użytkownika
tadeo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1982
Od: 1 mar 2009, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.11

Post »

Jeszcze jedna dziś zakwitła.Śnieżko jak Ci się podoba ten ciemno czerwony.

Obrazek
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.11

Post »

Tadeusz, oba mi się podobają, oczywiście ciemno czerwony bardziej, bo wiadomo dlaczego. :D

Zazdraszczam, pozytywnie oczywiście, tego, że już Twoje siewki kwitną. U mnie w gruncie dopiero pojawiają się pędy kwiatowe. Jeśli kwitnienie zacznie się pod koniec czerwca, to będę całkiem usatysfakcjonowana. na razie pocieszam się tymi, które zaczynają kwitnienie w foliówce.
Awatar użytkownika
robinhood66
50p
50p
Posty: 51
Od: 23 lip 2013, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.11

Post »

śnieżka pisze:Xeper- ja wiosną stosuję YM Complex, a potem 2 lub 3 razy podlewanie Yara Kristalon Biały, w odstępach ok. 7-10 dniowych. Od kilku lat mi się to sprawdza. Kępy nie idą zbyt mocno w liścia, a kwiatów jest wystarczająco dużo, nawet młode siewki udaje się doprowadzić do kwitnienia. Nawożenie to nie zmusza roślin do nadmiernej eksploatacji, radzą sobie nieźle na glebie klasy VI, bez przesadnego podlewania.
myslałem nad roztworem wodnym ale bałem sie spalic rosliny ... jakie stosujesz proporcje nawoz woda? podlewasz pod kepe czy dolistnie? wg opisu na stronie proporcja to ok 1g na 1l (2kg/1000l) maks.
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.11

Post »

Oj, gapa jestem, zapomniałam napisać o stężeniu cieczy. Daję 1 płaską łyżkę do zupy na 10 l konewkę wody. Podlewam w zasadzie kępy, ale dostaje się też i liściom. Nie stosuję typowego dokarmiania dolistnego przez oprysk. Nie przestrzegam też tak idealnie ilości nawozu na łyżce lub ilości wody i rośliny nie ulegają popaleniu. Dla pewności możesz zastosować połowę dawki, a po kilku dniach powtórzyć. Dawka w sumie zależy od zasobności gleby i dobór nawozów także.
Awatar użytkownika
robinhood66
50p
50p
Posty: 51
Od: 23 lip 2013, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.11

Post »

u mnie bardzo ciężka , ilasta i raczej prócz azotu to ubogo. ;:185 .. dzięki za wskazówki Śniezko. Ciekawe ile sypie/pryska Tadeo bo u mnie siewki tak wygladaja w 3 roku dopiero... ;:215
Zablokowany

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”