Geniu Daysy Agnes to Guillotka,kilka sztuk kupiłam z ciekawości,dwie mam już drugi sezon.Agnes jest przepiękna, ale chyba lepiej muszę ją wyeksponować.Najlepiej by było gdyby posadzona była jako soliter.W szpalerze trochę mi ginie.Masz rację Jubilee. C ma przepiękny kolor ,w rozkwicie ma taki niespotykany brudny róż.Potem jest bardziej różowa. Cabotka jednego posadziłam latem 2012 a drugiego 2013.Bardzo dobra róża pnąca,mrozoodporna i nawet robale jej nie atakują , kwitnie całe lato.Langi lubię ale wkurzają mnie te wiotkie gałązki.Kwiaty olbrzymie i wszystko się kładzie.Knorr to przyzwoita róża,historyczna ,portlandzka,dosyć sztywne pędy.Kwiaty piękne różowe,powtarza i pachnie,mało kolców.Na przyszły rok niżej ją przytnę ,będzie bez szkody dla kwitnienia ,bo stoi na wysokich nogach a nie ma takiej potrzeby.
Aniu zapraszam,będę pokazywać różyczki.
