Tolinka i róże

[daysy]

Chwilo trwaj... jak najdłużej. Dla takich widoków można głowę stracić. Piękne te Twoje panny, Martę będę obserwować u Ciebie, kwiat w zbliżeniu cudowny.
Moja calla Picasso jeszcze nie kwitła, ani te kupione w tym roku, ani te wcześniejsze.

[nena08]

Tolinko, Twój Doktorek trochę w innym kolorze, chyba, że aparat przekłamuje. Lubię tę różę, za jej aksamitność płatków.
Czy słonko nie przypala jej kwiatów

[takasobie]

Skąd masz kallę?

Chyba słyszysz jak głośno wzdycham do Twoich pięknych róż!

Edenkę w tym roku zakulkowałam, puściła w związku z tym wiele pąków, ale ja jeszcze czekam na rozwój wydarzeń ;-)

[dorotka350]

Tolinko sezon "ruszył" na całego Codziennie jakaś róża nas zachwyca nowymi kwiatami.
Ja czekam na pierwszy kwiat tegorocznej Eden Rose. Bardzo jestem ciekawa jak wygląda "na żywo" i czy podbije również moje Jak długo masz swoją?
Lavender Blue kupiłam w tym roku w markecie, ale ze wszystkich marketowych, to ona jest najsłabsza...Cały czas walczy o przeżycie, o pąkach kwiatowych nawet nie ma co marzyć Mam nadzieję, że jednak da radę.
Bardzo dorodny krzaczek zbudowała Twoja Mme Isaac Pereire i jak pięknie jest zapączkowana

[Tolinka]

Witam Was kochani

Tara tak Alchymist rozłożył swoje ramionko na świerku i całkiem zakrył modrzewia piennego ,ale takie było zamierzenie i to teraz jego czas więc mu wolno

Daysy masz rację chwilo trwaj jak najdłużej ,bo to co się dzieje teraz to trudno opisać i obfocić to trzeba zobaczyć róże po prostu szaleją Moja Picasso to była wieeelka bulwa ,ale na inne czekam

Aniu doktorek ma ciemne bardzo ciemne kwiaty są rzeczywiście jak z aksamitu ,cudne Słonko nie ma mozliwości jej przypalać bo różę posadziłam w cieniu ,obawiałam się czy da sobie tam radę ,ale jej tam chyba dobrze ,bo ładnie się rozrasta i obficie kwitnie

Miłeczko słyszę ,słyszę i one też słyszą dlatego tak pięknie rosną zanim przyjechały twoje kalle Daysy tak kusiła że kupiłam trzy odmiany ,a że mam taki sklep wysyłkowy w zasięgu ręki więc wsadziłam Te wiem jakie mają być ale twoje to prawdziwa niespodzianka jeżeli nie masz Picasso to ci jesienią przyślę,a niebieskie zawilce ci się przyjeły?Canny mają już noski

Dorotko Edenka ?Nie ma siły podbije Lavender daj czas a pokaże ci cudeńka Mme Isaac mam dwie i obie to dorodne pannice są i obie zapączkowane na maxa ,coś powoli się rozkręcają ,ale też będzie na co popatrzeć ,a zapach to podejrzewam że będzie czuć aż w centrum mojego miasta

Dzisiaj mam dla Was małą sesyjkę Alchymista

[dorotka350]

Tolinko Alchymist jest śliczny i te pełne, napakowane kwiaty

[aneczka1979]

Tolinko prawdziwe, różane cuda pokazujesz.
Na dodatek te piękne ścieżki z bujną roślinnością...

[Pedrowa]

Tolinko, boskie widoki . A twój Alchymist "pływający" po iglakach po prostu rozłożył mnie na łopatki .
To jest tak niesamowicie widowiskowa kompozycja, że nadaje się na jakiś konkurs albo przynajmniej wystawę . Nieustająco podziwiam .

[tara]

Dziewczyny ten Alchymist powinien pozostać tak przez chociaż całe lato, fotki wprost katalogowe.

[takasobie]

Moje kalle nie kwitną, nie wiem, czy już nie powinny. Cały czas kombinuje, jakie warunki powinny mieć, żeby wreszcie zakwitły. To, ze Ci nie zdradziłam, jakie to kolory wynika z tego, że nie mam pojęcia, bo jeszcze mi nie kwitły

Niebieskie zawilce na pewno się przyjęły, ale tyle roślin sadziłam tego dnia, że nie wiem gdzie posadziłam Wybacz mi, ale jak tylko je znajdę, dam znać!
Alchymist cudowny!

[ASK_anulla]

Kilka dni mnie nie było, a tu szaleństwo różane w pełni. Mnie nie wyjdzie na dobre brak wiosennych zakupów różanych, bo teraz te w donicach wołają do mnie wielkim głosem...
Róże są piękne i nic odkrywczego nie wymyślę, więc się nie wymądrzam, natomiast zdjęcie wijącej się ścieżki muszę M. pokazać - myślę, że wybiję mu tym z głowy ogrodowe autostrady - proste, jak strzała. Wszak ogrodem należy się delektować, smakować powoli jego piękno, a nie tylko pędzić do przodu.

[April]

No to się zaczęło wzdychanie do obrazków i tworzenie nowych list zakupowych

[daysy]

Alchymist przepiękny, teraz żaluję, że z niego zrezygnowałam. Oczy kupują wszystkie śliczności a później lista z konieczności coraz krótsza i trudny wybór - z czego zrezygnować Tych chwil nie lubię najbardziej, pocieszam się jednak, że w Waszych ogrodach mogę się sycić nimi do bólu i za to Wam dziękuję, Tobie Tolinko również

[margolcia3]

Tolinko piękne te twoje różyczki a Alchymist .... muszę go mieć. Napisz jak sobie radzisz z mszycami bo w tym roku widzę, że strasznie ich dużo i u mnie jakieś oporne na pryskania. No i jeszcze pokaż swoją Tolinkę, dawno jej tu nie było. I pomiziaj.

[majka411]

Witaj Tolinko przejrzałam zaległości.
Zachwycam się Twoim ogrodem, ładne nasadzenia robisz przy ścieżce
Pewnie Giardina już kwitnie....