Sukulenty raflezji cz.3

Zablokowany
Awatar użytkownika
annaoj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2912
Od: 3 sie 2012, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Sukulenty raflezji cz.3

Post »

Przepięknie! ;:138
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Sukulenty raflezji cz.3

Post »

;:215 ;:215 ;:215 faktycznie powariowały :D kto to widział tyle kwiatów ;:306
Cudnie :D
Awatar użytkownika
mrooofka
1000p
1000p
Posty: 1097
Od: 4 paź 2014, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice

Re: Sukulenty raflezji cz.3

Post »

Cudne turbinki ;:138
Mój jedynak tajniaczy sie z dwoma pakami :D
Na moim parapecie CZ I CZ II aktualna
AAA-Astrophytum, Ariocarpus, Aztekium
Pozdrawiam Magda
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Sukulenty raflezji cz.3

Post »

Piękne zbiorówki jak zwykle bardzo estetycznie ;:333
Awatar użytkownika
honorka22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1403
Od: 3 maja 2013, o 16:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lwówek Śląski

Re: Sukulenty raflezji cz.3

Post »

Pierwsze, co mi cisnęło się na usta, widzą Twoje fotki - "o mamma mia!" ;:oj - przepiękne kwitnienia
Pozdrawiam, Honorata :)

Kłujaki - Honorka22
Lady H
500p
500p
Posty: 950
Od: 7 sie 2014, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Sukulenty raflezji cz.3

Post »

Przepiękne!! I taka różnorodność ;:138
Gaga1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1134
Od: 18 sie 2010, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Włocławek

Re: Sukulenty raflezji cz.3

Post »

Po prostu rewelka ;:oj nic dodać nic ująć.........super łąka kwiatów.
Zresztą u ciebie w takich warunkach to wszystko rośnie jak na drożdżach i pięknie kwitnie.
A jak tam placyk ,czy w dalszym ciągu rośliny pięknie ustawione w kółeczko.
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Sukulenty raflezji cz.3

Post »

Dziękuję Wam za miłe słowa.
Oj ja już sama nie wiem, ale ta szklarnia moja jest chyba przereklamowana.
W niej jest strasznie gorąco i kwiaty niestety szybko przekwitają. Nie ma problemu gdy jestem w domu, wtedy drzwi przednie i tylne sa otwarte i jest świetnie. Jednak w tygodniu, gdy jestem w pracy temperatura wzrasta chyba do 50-ciu stopni i ...mam już parę ugotowanych trupków. W sumie nie wiem co robić...Może siatki cieniówki?
Co ciekawe pomidorkom w tym szklanym domku zupełnie odpowiada. :)
Sukulenty wyniosłam jak co roku na kółeczko - placyk. Jest im tam dobrze no i zdobią. Te to dopiero by się w szklarni gotowały. :;230
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Sukulenty raflezji cz.3

Post »

W niej jest strasznie gorąco i kwiaty niestety szybko przekwitają. Nie ma problemu gdy jestem w domu, wtedy drzwi przednie i tylne sa otwarte i jest świetnie. Jednak w tygodniu, gdy jestem w pracy temperatura wzrasta chyba do 50-ciu stopni i ...mam już parę ugotowanych trupków. W sumie nie wiem co robić...Może siatki cieniówki?
też mam ten problem , sukulenty zimowane prawie w ciemności i chłodzie teraz za bardzo dostają w kość , liście żółkną , pod dachem u mnie jest już podpięta biała agrowłóknina , całkowicie mam zdemontowane dwa okna dachowe i pomimo dziury w dachu temp i tak za wysoka
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Sukulenty raflezji cz.3

Post »

Aha, czyli nie tylko ja mam problem. To choć pocieszające, bo moze jakoś sobie razem z tym poradzimy.
Ja sie zastanawiam nad takimi siatkami cieniującymi, żeby zarzucić je na zewnątrz, ale nie wiem, czy to zda egzamin.
I chyba będę zostawiać otwartą na oścież szklarnię, gdy wychodzę do pracy, bo marnie to wszystko widzę.
Nie zwieje mi jej?
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Sukulenty raflezji cz.3

Post »

Ja też sie zastanawiam czy nie zostawić otwartej na oścież na stałe :?:

Agrowłóknina podpięta od wewnątrz pod dachem już dużo dała , tez myslałem o siatce od zewnątrz ale właśnie kwestia wiatrów
moje agawy wyglądały lepiej po zimowaniu niż teraz , szczególnie wystarczyło kilka dni upałów i słońce od rana do wieczora , z tych co cierpią to jeszcze gymno te co się ostały , mamilarie i ogólnie meksykany widzę że znoszą to dość dobrze
Awatar użytkownika
annaoj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2912
Od: 3 sie 2012, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Sukulenty raflezji cz.3

Post »

A myślałam, że tylko ja płaczę. Wczoraj to już stan depresyjny, miałam ochotę rozwalać szklarnię. Moja mała, wiec jeszcze gorzej. U mnie już kilka dni wszystko pootwierane i w dzień i w nocy. :roll:
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Sukulenty raflezji cz.3

Post »

Żartujesz Asia!?
U Ciebie tez przypieka?
To ja jutro otwieram na oścież wszystko. Najwyżej mi wiejskie, dochodzące koty obsikają rośliny. Choć nie, one w dzień śpią.
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Sukulenty raflezji cz.3

Post »

Gdzieś w zakamarkach pamięci miałem , że już Cię o te upały pytałem bo dla mnie są upierdliwe już od początku maja i teraz odszukałem na 30 stronie moje pytanie (11 maja) o upały w szklarni :wink: . Nikt , ani Ty ani Asia nie narzekał aż do teraz na upały szklarniowe to myslałem że może ja coś robię nie tak , że może szklarnia wystawiona za bardzo na patelni itp , to teraz nawet trochę się uspokoiłem .
No niestety , mi koty notorycznie przewracają doniczki :? , poza tym ptaki lubią tam zaglądać jak jest spokój , dlatego dla mojego spokoju wolałem drzwi zamknięte.
Awatar użytkownika
annaoj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2912
Od: 3 sie 2012, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Sukulenty raflezji cz.3

Post »

Nie wiem jak Wy, ale ja przez te upały to w szklarni nie podlewam, bo boję się, że się ugotują. Ale już się tym martwię, bo ile można o suchym pysku... :roll:
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”