Alu - tygrysie iryski i mnie ujęły więc systematycznie powiększam ich zbiór Niestety nie mogę jakoś dostać dość starej odmiany Batik; może nie jest łatwa w uprawie(?) Ago-Czarodziejko - piwonie dopiero zaczynają kwitnąć i wyglądam bezdeszczowej pogody aby mogły zaprezentować cały swój czar Beato - tak, to u Janka kupowałam te iryski. Szkoda, że już nie sprzedaje , bo miał ciekawe odmiany SDB. Beato-misiu - z pewnością masz w swoim ogrodzie inne szkodliwe po zjedzeniu roślinki Ja nie boję się złotokapu Dorotko -
Aniu wreszcie wiem jak nazywają się te rośliny , które podziwiam kamazje, piękne i szałwie już kwitną?. U mnie pewnie susza , nie liczę na pokaz kwiecia jak pojadę. Serdeczności i dużo słoneczka na długi weekend.
Dorotko - to jest szałwia łąkowa, która kwitnie wcześniej niż inne gatunki. Uwielbiam ją tym bardziej, że wspaniale znosi moje suche piaseczki. Muszę tylko pilnować ścinania w porę przekwitłych kwiatostanów, bo niesamowicie się sieje.
Będę na bieżąco zaglądać do Twojego wątku w poszukiwaniu aktualnych zdjęć. U mnie znowu susza ale w mikroklimacie Twojego ogrodu wcale nie musi tak być Dziękuję za życzenia na weekend i Twojej Rodzince również życzę miło spędzonych dni w ogrodzie
Bardzo ciepłe dni przyspieszyły wykwitanie pozostałych odmian irysów bródkowych.
Niektóre zakwitły po kilku latach rozrastania się kłączy ale za to bardzo obficie
Przy tych zgubiły się etykietki. Tę pierwszą podejrzewam, że to odmiana HELENA C ale druga... (?)
Cudowne piwonie i irysy . Mi najbardziej podobają się TB, ale im dłużej przyglądam się Twoim zdjęciom tym bardziej zastanawiam się nad rozszerzeniem upodobań . Widzę u mnie w ogrodzie jeszcze kilka miejsc na irysy, więc pewnie szykują się zakupy . A piwonie oglądam z dużą uwagą, bo od jesieni zaczęłam wypełniać nimi mój ogród.
Edyto - witam serdecznie Wcale się nie dziwię, że uległaś urokowi irysów i rzeczywiście zmieścisz ich jeszcze w swoim ogrodzie niemało ( byłam w Twoim ślicznym wątku i widziałam ). Jeśli oprócz TB, zasadzisz przedstawicieli grup SDB i IB , wydłużysz bardzo okres kwitnienia irysów bródkowych. Wydaje mi się, że warto Ja też nie oparłam się zakupom nowych odmian i już szykuję dla nich miejsce. Tymczasem sadzonki przekorzeniają się w donicach - to mój wypróbowany sposób na kwitnące nowe irysy w przyszłym roku. A piwonie.... to moja ukochana grupa roślin. One nigdy mi się nie znudzą.
Jeszcze irysy TB choć już wykwitły prawie wszystkie odmiany a niektóre rozwinęły już ostatnie kwiaty.
Moje dwie odmiany o płatkach ułożonych horyzontalnie. Jest więcej takich ( widziałam zdjęcia na facebooku ) ale w tej chwili dla mnie nieosiągalne
Szukając roślin na bardzo suche , słoneczne rabaty, natrafiłam na babtysie i straciłam dla nich głowę. Z niecierpliwością czekam aż rozrosną się w wielopędowe rośliny. To moje pierwsze odmiany.
To bardzo ciekawe co piszesz Aniu o sadzeniu nowych irysów najpierw do donic czasami najtrudniej wpaść na prosty pomysł Just Crazy jest jednym z tych ,które u mnie nie zakwitnie,to jesienny zakup,a wszystkie nowe irysy w ubiegłym roku przyjechały do mnie na samym początku wielkiej suszy teraz żałuję ,że nie posadziłam ich najpierw w donice mogłabym lepiej o nie zadbać
Peonie masz przepiękne
Beatko - wypraktykowałam, że najlepszym okresem na kupowanie irysów jest przełom maja i czerwca. Dostaję wówczas niezbyt wielkie i z małą ilością korzeni kłącza ( pierwszy raz, gdy takie dostałam, załamałam się ) ale zanim wysadzę je na rabatę, są już świetnie ukorzenione i zwykle wyrastają już następne merystemy. Just Crazy kupiłam właśnie rok temu a mam już ładną, kwitnącą sadzonkę o trzech pędach. Jestem zachwycona tym irysem; lubię takie kolory i właśnie zakupiłam kilka takich odmian o niezdecydowanych, ziemisto - przydymionych barwach. Masz rację, że łatwiej zadbać o nowo nasadzone irysy, gdy są w donicach.
Aniu- to moje ukochane kwiaty Marzenko - mój ogród też już pęka w szwach a przecież nie jest mały i dlatego rozumiem bolączki właścicieli naprawdę małych ogrodów. Ja nie mogę już posadzić więcej krzewów i drzew a Tobie brakuje miejsca na większe byliny
Powolutku kończą kwitnienie irysy bródkowe TB. Czekam jeszcze na rozwinięcie pąków dwóch późniejszych odmian a niektórym już poobcinałam nagie pozostałości kwiatostanów.
Nadszedł czas na piwonie chińskie choć niektóre hybrydy wciąż niestrudzenie kwitną.
Na pewno będę się powtarzać ale masz piękną kolekcję irysów tak odnośnie irysa ZAZZARAZACH ja też go kupowałam u Janka Jachu i odnalazłam swoje zapiski i jest to irys IB-BB a swoją drogą to były moje najlepsze zakupy irysowe szkoda że już nie sprzedaje.
"Młodość uśmiecha się bez powodu"
Pozdrawiam Ania Ogród Ani