Datura/Brugmansja - pielęgnacja/porady praktyczne - 5cz. (od 05.2015 - nadal ...

[andrzej1050]

Uff piękna!
Mam nadzieję że i u mnie będzie coś podobnego. Będę się starał

Od trzech lat datury przenoszę z donic do gruntu. Rosną lepiej niż w donicach a ich wykopywanie wcale nie sprawia trudności.
Gorzej z przewiezieniem z ogrodu do piwnicy, ale jeszcze daję radę

[Russski]

Kilka także mam w gruncie, ale chcę mieć także mobilne, aby postawić gdzie mi się podoba w danym momencie .
Np. obok drzwi, gdzie teren wyłożony jest kostką ;)

[aniaw]

Czym pryskaliście przędziorka. Kupiłam daturę u producenta z tego forum i nie wiem czy przyjechała z pasażerami czy złapała u mnie (w domu???). Jak zauważyłam to tego cholerstwa było pełno. Trzy razy pryskałam Magusem jest ich mniej ale ciągle są jakieś osobniki ruszające się. Nie posadzę w ogrodzie dopóki nie wyginą bo mi się rozpełznie na wszystko.

[Russski]

Kupiłem coś za 30 zł, raz prysnąłem i wszystko znikło, nie widzę ich już od miesiąca. Wcześniej miałem magnusa i mimo, że pryskałem co tydzień przędziorki nie znikały. Niestety oprysk mam w garażu, juto zajrzę i napiszę ;)

[janek45]

Moje datury jak pamiętacie po zimie szybko się budziły i pięknie puszczały listki były w donicach , po pewnym czasie zaczęły gwałtownie gubić liście, pozostały łyse badyle, postanowiłem wysadzić je do gruntu pod korzenie położyłem troszkę obornika , oraz zasilałem Azofoską.
Dziś zauważyłem sporo młodych odrostów na łodyżkach, może uda się je uratować,wcześniej przed posadzeniem popryskałem środkiem od grzyba i przędziorka. A co powiecie o sadzonce którą mam z nasion , czy ją też wsadzić do gruntu?


sadzonka

[lucyna78]

Moją znów coś żre, niestety nie doczekam się kwiatów. Więcej nie będę sadzić datur

[baxiowa]

Coś ten rok chyba jakoś mało udany dla datur. Moje datury męczy mszyca pryskałam już trzema różnymi preparatami na mszyce i niby coś jakby trochę jej mniej ale nadal jest. Planowałam wkopać je w tym roku bezpośrednio w ziemię ale kupiłam donice 200L i są teraz w duuuużych doniczkach dla pocieszenia zauważyłam kilka małych pąków więc kto wie jak nie zgubią to może będą kwiaty.

[janek45]

Aniu witaj ,ja od dłuższego czasu jak wiesz próbuje dochować sie datury i ciężko idzie.

[mikusia]

Ja mam odwieczny problem z przechowywaniem.
Mam piwnicę o temperaturze powyżej 0 stopni. Zrobiłam specjalnie okienko by była jasna, ale nie wszystkie wyjmuje zdrowe po zimie. W tym roku trzy widzę puszczają od korzenia, a badylki suche.

[janek45]

A przy okazji czy ta moja datura z siewki ,ma szanse zakwitnąć w tym sezonie jeszcze? Ma około 60 cm wzrostu.

[Mariolaa555]

Temat rzeka spójrz kilka stron wstecz, jednym kwitną drugim nie, u mnie w pierwszym roku nie było kwiatów (może zbyt mało nawozu na kwiaty miały)

mikusia albo zmarzły albo zbyt mało podlewane. Ja mam piwnice 5C bez okien i wszystkie super przetrwaly, ale trzeba podlewać.

[mikusia]

Jak jeszcze nie miałam okienka w piwnicy to zupełna klęska była. Zielone nie przetrwały, a zdrewniałe ledwo co puszczały liście.
Pytanie mam również do doświadczonych hodowców, czy datury odmianowe są trudniejsze do przezimowania?

[Mariolaa555]

Powodzenia "doświadczonych hodowców" znajdziesz na ich odpowiednich stronach www, np Adrianicka; forum w większości służy wymianie informacji przez hodowców amatorów.

[mikusia]

Pytam właścicieli datur odmianowych

[Russski]

Jeszcze dzień, najwyżej dwa