Nie wiem czy sobie zdajesz z tego sprawę ale to forum jest naprawdę przeogromne i przeczytanie wszystkich wątków, choćby tylko pomidorowych to nie jest zadanie na 15 minut.forumowicz pisze: Tak się zastanawiam, po co ja się jeszcze odzywam. Już przecież na temat boru i jego roli w wiązaniu napisałem wszystko. Wyliczyłem, podałem szczegóły oprysku i reszta to już Wasza sprawa.
Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Czytając całe wątki pomidorowe istotnie można mieć dysonans poznawczy. Tyle sprzecznych w nich informacji .
Ale przeczytanie tego wątku wiele czasu nie zajmuje http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=52707
Zastanawiam się tylko, a nawet mnie to irytuje, że tak łatwo sięgnęłaś po nawóz agrecol a zastanawiasz się nad opryskiem gron kwiatowych borem. A tak na dobrą sprawę nie wiadomo, czy akurat tym nawozem nie sprowadziłaś sobie właśnie takich kłopotów.
Ja też straciłem kilka owoców ub roku na balkonowym K-37. Kilka było siedzących identycznie jak u Ciebie. I kiedy się wreszcie zdecydowałem na oprysk nowym Betoksonem nagle z jednego grona z dwóch pędów zebrałem 11 sztuk pomidorów o masie łącznej 5 kg !. Wielkość od 400-600 gram. Co więcej, takiego oprysku nie wymagały pomidory innych 4 odmian, choć rosły w tym samym podłożu, identycznie nawożone i w identycznych warunkach klimatycznych i świetlnych.
Gdybym tego nie przerabiał nikomu bym nie oferował takiego sposobu radzenia sobie z identycznym problemem.
Ale po co ja się tłumaczę, jak jakiś przestępca ?
Ale przeczytanie tego wątku wiele czasu nie zajmuje http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=52707
Zastanawiam się tylko, a nawet mnie to irytuje, że tak łatwo sięgnęłaś po nawóz agrecol a zastanawiasz się nad opryskiem gron kwiatowych borem. A tak na dobrą sprawę nie wiadomo, czy akurat tym nawozem nie sprowadziłaś sobie właśnie takich kłopotów.
Ja też straciłem kilka owoców ub roku na balkonowym K-37. Kilka było siedzących identycznie jak u Ciebie. I kiedy się wreszcie zdecydowałem na oprysk nowym Betoksonem nagle z jednego grona z dwóch pędów zebrałem 11 sztuk pomidorów o masie łącznej 5 kg !. Wielkość od 400-600 gram. Co więcej, takiego oprysku nie wymagały pomidory innych 4 odmian, choć rosły w tym samym podłożu, identycznie nawożone i w identycznych warunkach klimatycznych i świetlnych.
Gdybym tego nie przerabiał nikomu bym nie oferował takiego sposobu radzenia sobie z identycznym problemem.
Ale po co ja się tłumaczę, jak jakiś przestępca ?

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Dwa tygodnie temu posadziłam pomidory.Dziś zauważyłam,że na niektórych krzaczkach są już małe pomidorki.Czy mogę je jeszcze prysnąć Miedzianem bo wcześniej nie miałam czasu??
Pozdrawiam Ewa
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14018
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
A mają niedobory miedzi? Jeśli nie, to oprysk miedzianem zbędny, zwłaszcza że teraz temperatury zbyt wysokie.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
forumowicz nie wiem skąd ci się wzięło że ja "nie chce" opryskać gron borem, spytałam tylko czy to jest najlepsze co mogę teraz zrobić, jeśli ktoś uprawia pomidory x lat to wie lepiej jak sobie radzić z przeciwnościami.
Tylko dlatego jeszcze nie zrobiłam oprysku że to dla mnie spory problem jechać do centrum miasta do apteki bo nigdzie indziej dzisiaj nie kupię.
Druga sprawa. Czy nawóz agrecol jest nie dobry?
Tylko dlatego jeszcze nie zrobiłam oprysku że to dla mnie spory problem jechać do centrum miasta do apteki bo nigdzie indziej dzisiaj nie kupię.
Druga sprawa. Czy nawóz agrecol jest nie dobry?
Pytam poważnie jeśli go odradzasz to co innego kupić.że tak łatwo sięgnęłaś po nawóz agrecol a zastanawiasz się nad opryskiem gron
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5162
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
A nie wygodniej kupić Bormax za kilkanaście złotych i jeszcze wykorzystać go do bobu, buraków. Też nieco ważny jest tytan (Tytanit)w uprawie pomidorów, także warto go mieć.Ocia pisze: Tylko dlatego jeszcze nie zrobiłam oprysku że to dla mnie spory problem jechać do centrum miasta do apteki bo nigdzie indziej dzisiaj nie kupię...
.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Niczego Ci nie odradzam. Nie masz analizy gleby, uprawa jest pod folią, więc ostrożnie z nawozami.Ocia pisze:Pytam poważnie jeśli go odradzasz to co innego kupić.
Ekopom
Najpierw wypadałoby praktycznie sprawdzić czy powodem braku wiązania jest faktycznie brak boru, dopiero potem kupować nawóz w opakowaniu 1 litrowym. Dla amatora to jest ilość na 100 lat.
-
- 100p
- Posty: 177
- Od: 11 lut 2010, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płn-zach okolice Krakowa
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
A ja chciałabym wrócić do tematu nowego betoksonu. Stosuję go w tym roku i pomidorki wiążą rewelacyjnie, praktycznie sto procent kwiatków. Jednak czytając opisy preparatu w necie, jest wspomniane tam o zawartości regulatorów wzrostu w betoksonie, chociaż w składzie faktycznie są tylko bor i mangan. Chciałabym doczekać się nasion w owocach, więc zadzwoniłam nawet do dystrybutora aby się upewnić co do składu, i pan stwierdził, że z tego co on wie, to jest to dokładnie to samo co kiedyś, tylko aby uniknąć drogich atestów sprzedawane jest obecnie jako nawóz. Proponował mi jednak kontakt z producentem, ale niestety tam nie udało mi się dodzwonić
Mam nadzieję, że faktycznie nie ma tam giberelin itp, bo nie będę miała nasion na przyszły sezon...Albo najwyżej przestanę go stosować w lipcu i nasiona zbiorę z późniejszych pomidorków.

Mam nadzieję, że faktycznie nie ma tam giberelin itp, bo nie będę miała nasion na przyszły sezon...Albo najwyżej przestanę go stosować w lipcu i nasiona zbiorę z późniejszych pomidorków.
Pozdrawiam Joanna
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Przekonamy się sami opryskując grona samym borem. Ja osobiście wydzielone krzaki będę opryskiwał Betoksonem a inne kwasem bornym. Sam się przekonam co jest prawdą.
PS. Moje pomidory potraktowane w ub. roku Betoksonem miały nasiona.
PS. Moje pomidory potraktowane w ub. roku Betoksonem miały nasiona.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Ocia ,u mnie na niektórych odmianach, szczególnie wegetetywnych , pojawiły się właśnie takie nierozwinięte pomidorki w czasie , gdy wiązanie trafiło na te zimne, deszczowe dni.
Oberwałam im trochę liści od dołu/ jednorazowo do trzech sztuk/, popstrykałam mocniej i na razie wiążą.
Widzę, że tych liści u Ciebie też jest dużo.
Oberwałam im trochę liści od dołu/ jednorazowo do trzech sztuk/, popstrykałam mocniej i na razie wiążą.
Widzę, że tych liści u Ciebie też jest dużo.
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5162
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
W Bormax'e bor jest w formie przyswajalnej dla roślin, można nim opryskiwać całe rośliny i jest stosowany w praktycznie wszędzie, w warzywnictwie i sadownictwie. Taki litr to nie jest aż tak dużo, na pewno można zużyć w ciągu kilku lat na małej powierzchni. Np. w ziemniakach w jednym sezonie nawet można zużyć kilka litrów, o ile nie nawozi się nawozami, które nie mają w składzie boru.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Sugerujesz oprysk borem czy on jest potrzebny, czy nie ?. Nie wiesz, że nadmiar boru też jest szkodliwy dla roślin ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
No ja też opryskiwałam Betoksonem. Dwa lata temu i miałam nasiona, ale czytając ludzi myślałam, że wcześniej same się zapyliły. Jednak rok temu kilka krzaków mi zupełnie nie wiązało owoców. Oprysk zrobiłam i się owocami zajadałam. Nasiona były normalnie we wszystkich.
-
- 100p
- Posty: 177
- Od: 11 lut 2010, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płn-zach okolice Krakowa
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Bardzo mnie cieszy, że mieliście po betoksonie nasiona
Pryskam zatem spokojnie dalej. W poprzednich latach miałam problemy z wiązaniem w szklarni, zakładałam że to przez szarą pleśń, ale wygląda na to, że pleśń była raczej wtórnym problemem.

Pozdrawiam Joanna