mati1999 - róże mam od wielu lat; te mają ok. dziesięciu. Tak wyglądają po latach

.
Jedna to
Luis Odier, a druga
Therese Bugnet.
anastazja B - witam Cię w moim ogrodzie

; różę rozpoznałaś, a na pergoli
Frulingsduft,, krnąbrna i kłująca, ale cudnie pachnąca.
Żurawki i hosty - hmmm, to rośliny wg mnie b. odporne na wszelkie zaniedbania, a dodatkowo żurawki bardzo łatwo się sadzonkuje, jak się 'wyradzają'. Założenie na dzisiaj, to ogród samowystarczalny. Trochę się tu 'wkopałam' różnymi roślinkami, które kuszą na FO, ale ostatecznie pozostaną te najsilniejsze

.
Rh nawożę końskim obornikiem, albo nawozem do rododendronów, ale dość rzadko, bo o nich zapominam

.
bejka1970 - Beatko, bujawka to świetny wynalazek i wygodny

. Wyciągnąć na niej kości i popatrzeć w niebo, czegoż więcej potrzeba

. Pewnie, że kupuj

.
Może ktoś zna taki "egzemplarz", znaleziony w Rh , w całkowitym cieniu... i skąd?

.

a miały być białoczerwone ... miały
jeszcze jeden 'spóźnialski' kwitnie

Pozostałe żurawki przy niej, to 'pikuś'

wczorajszy wypad na bazarek - po warzywa , słowo
wiąz Wredei', o którym myślałam gdzieś od 15 lat; musiałam na niego 'wejść'

to jeden krzew -
Jack Cartier - spokojnie, ma ok. 10 lat
pierwiosnek boulleyana
