Gosiu (Pepsi),

. Mysz w rękach Młodego, ale ja też nie mam z tym problemów.
Koty niestety częściej przynoszą ptasie trofea

.
Ostatnio taki gość zawitał u wodopoju

.
Wzbudzając ogólne zainteresowanie.
Justynko, ogród zaskakuje mnie zmianami cały czas. Wystarczy jednodniowa nieobecność i ...tyle nowości.
Szkoda, że upał skrócił żywot wielu kwiatków.
Odpowiedziałam na pw.
Bożenko, kury wypuszczane okazjonalnie. Chociaż przyznam, że ostatnio dosyć często jako sposób na niszczylistki i ślimaki.
Kot potraktował zdobycz jako zabawkę, zdecydowanie woli miskę w kuchni jako punkt gastronomiczny.
Dziękuję
Marysiu, masz rację łapki Młodego

. Nie ma oporów i wszystko łapie.
Już za chwileczkę zwolnię tempo

. Odliczanie rozpoczęte....
Asiu, Kotki raczej z samochwalstwa przynoszą te swoje zdobycze. Wymieniłam myszkę na miskę
Marysiu Miłośniczko Kotów, daleko mi do Twoich fotograficznych umiejętności, ale staram się
Kotki jeszcze jakiś czas pozostaną w
rozczochranym, wakacje za pasem, więc....Zapraszam
Marzenko, kotki przez nas zwane
patatajami brykają na całego.
Dzieciom już pewnie się dłuży...Jeszcze troszkę i puchata, zdziwiona ogromem świata kuleczka będzie Wasza

.
Misiu, zawsze mile Cię gościć

. Też bywam na skarpie cichaczem i podziwiam. Chwilowo w domu 6 kotów. I niezła kocia
telewizja. Mogę patrzeć godzinami.
Każde kocie inne nie tylko z wyglądu, ale i charakteru.
Mam nadzieję na różany początek wakacji

.
Ewciu, masz koty i wiesz jakie to niezwykłe indywidualności. Teraz już bardziej grafitowe niż siwe.
Poznajesz?
Krysiu,
bo zwierzątka nie są do zabawy 
. Cóż, zagrożenie ze strony takiej ociupinki niewielkie, a serce jej waliło jak młot

. Mieszka pod kurnikiem i niech tak zostanie.
Hosty przyjdzie mi chyba rozsadzać w okolice kompostownika, bo zdominują ozdobna jabłoń.
Ciesze się już na myśl o poletku martagonów....
Pozdrawiam

.
Justynko, witaj.
Rzeczywiście ogród wydoroślał. I chyba trzeba mu maczety...
Na kawę oczywiście zapraszam.
Dorotko, w czerwcu to by się chciało z ogrodu nie wychodzić...
Żeby jeszcze wieczory cieplejsze były i nie trzeba było wstawać tak wcześnie...
cd.