GRAŻYNKO! czereśnia którą mam to Burłat owoce bardzo słodkie koniec zbioru połowa czerwca
przy mokrej pogodzie podatna na moniliozę ale najważniejsze to że nie ma robaków nie zdążą
się wylęgnąć .Miałem bardzo wczesną Van owoce takie sobie tylko ptaki miały pożytek miałem
odmianę póżną Regina bardzo smaczna co z tego po 10-ciu latach owocowania robactwo tak
opanowało że nie mogłem opanować ani opryski ani wyściółka pod koroną tak że też ją usunołem.
Jeżeli chodzi o kwitnienie róż to; odpowiedni gatunek np:jeden raz kwitnące ale obficie Flamentanz,
Alchymist itp. następnie miejsce przynajmniej 8 godz. słońca sadzenie róży z całym nabożeństwem
dobre odżywianie i podlewanie w odpowiedni czas i usuwanie zaraz przekwitłych kwiatostanów no i
cięcie odmładzające jak radykalne to kwiatów mniej ale duże jak oszczędne to więcej ale drobniejsze
tak to ogólnie zaznaczyłem ponieważ jest to wiedza tak ogromna i różnorodna że tylko na własnym
doświadczeniu i zdobytej wiedzy która tutaj jest najważniejsza można polegać.
A teraz będziemy oglądać moje dwuletnie rozarium za domem.

Różany busz przed domem

Różany tunel

[url=http://www.fotosik.pl]
Na chodniku widać rury nawadniające wykorzystuję deszczówke.