Zuziu - mniemam, że piwonie już Ci zaczęły kwitnąć, nadejszły bowiem cieplejsze noce.
Marysiu [Maska] - irysek, o który pytasz, to prawdopodobnie botaniczny. Tak myślę, bo się nie znam.
Zrobiłam zdjątko całości, która - póki co - kwitnie jedną sierotką...
Mariolko - jednak mnie znalazłaś
Chwaliłaś się umywalką na działce, to ja się pochwalę aneksem kuchennym w ażurowej altanie.
Julio - ja także czekam na kwitnienie kolejnych piwonii. Czerwona już prawie przekwitła, ciemnoróżowa rozpoczęła swój koncert, a kolejno zakwitną jeszcze cztery. Choć nie jestem pewna żółtej. Ma trzy pąki, ale jest bardzo młodziutka i może ich nie rozwinąć.
Alicjo - oj, żebyś wiedziała, jak ciężko się wraca do domu!
Jutro inauguruję kuchenne zajęcia na działce, dzięki czemu powroty znacznie się opóźnią.
Maryniu - gołąbki - szkodniki sporo niszczą, gołąbki - pożyteczne stworzonka dają wartościowy nawóz. Wybieram to drugie ich określenie i kocham te ptaszydła.
Elu - tak się cieszę, że Cię widzę !!!
Rozgość się, bardzo proszę.
A jak mam do Ciebie trafić???

Pomidorki pod folią i na polu[ mazowieckie pole]
Tyle na dzisiaj. Teraz pędzę do Was odrabiać zaległości.
Dobrej nocy i kolorowych snów dla wszystkich przyjaciół i gości.
