
Wszyscy podtrzymują się nawzajem na duchu,że będzie ciepło,że będzie kwitło,że będą zdjęcia.
No coś w tym jest,bo powoli zaczyna się wszystko bujać

Uśmiałam się do łezannaoj pisze:Kolekcyjka piękna. A co do kwiatów, to wrednie powiem, że polepszyło mi humor, ze Ty też czekasz na kwiaty.![]()
Bo jakby tak jeszcze jak u Piotrka to depresja murowana!


Bo ja jakoś się ich boję,takie to małe,że ciągle mam wrażenie,że nie rosną ,że marnieją albo sama nie wiem.czarny pisze:No ładnie, ładnie, ino coś mało rebucjopodobnych ;)
No ale u innych je podziwiam,bo kwiaty mają niesamowite.
Ale kto wie,przecież ta choroba jest zaraźliwa

A podsumowując to Henryk ma rację...........co my się martwimy brakiem kwiatów,u innych przekwitną ,u nas będą.









