Pod bocianim...... ogród 2015

[Ewakora]

Dorotko duże drzewa w ogrodzie mają swoje plusy, ale niestety i minusy.
Myślę jednak, że nie chciałabyś się zamienić na kompletną patelnię.
gdybyś ujrzała w moim ogrodzie coś, co by Ci w oczko wpadło i nadawało by się do dzielenia, to wal śmiało.
Lubię się dzielić.

[Tulap]

Nie,nie,czytamy
Tylko ostatnio na forum jakieś lenistwo do pisanie postów...
W jeden dzień mi ochota wróciła,pewnie jak przesilenie wiosenne minęło,a teraz zaczyna się letnie

[kogra]

Jaki śliczny nosek do wycałowania.
Wader wie jak się pozuje......
Żadne drzewo tak nie pachnie jak lipa, więc będziesz miała cudnie jak zakwitną.
U mnie było ich sporo miedzy blokami, ale wycięli bo ludziom zasłaniały okna, wolą wąchać smród spalin niż mieć piękny i dobroczynny widok za oknem.
Przydałby Ci się bez czarny o bordowych liściach, borówki amerykańskie, pięknie się przebarwiają jesienią, jarzębina, głóg, jest tego sporo, no ale wiem jak to jest kiedy kasa pusta.
Ale nie od razu Kraków zbudowano, więc i Ty powolutku dojdziesz do pięknych krzewów, które będą zdobiły twoja działkę.

[kaja_krys]

Krystyno hosty w cieniu dobrze się czują, a może w końcu zdradzisz kulisy swojego ogrodu . Chętnie zobaczyłabym ten cieniownik to dobry sposób na dogodzenie cieniolubom , Paco taki widziałam zrobił i świetnie mu to wyszło.

Widziałam foto cieniownika, jaki zrobił Paco - u niego jest skonstruowany z rur PCV (kolor terakota) ale chyba o dużym przekroju. U mnie są w ziemi zakotwiczone rury PCV chyba (5cm lub 7cm) i obejmują z kilku stron obszar nasadzeń a z jednej strony jest wierzba i kratki z powojnikami. Cały ten obszar jest przykryty siatką cieniującą, która jest przymocowywana do każdej rury. Nie jest to szczyt marzeń, ale cieniuje. A teraz szukam szybkorosnącego krzewu (drzewka), odpornego na wszystko (mróz, wiatr) - żeby trochę ocienić, a w zimie zatrzymać wiatry. Wymyśliłam, że chyba najlepsze będą kaliny o pokroju pagodowym parasolowym. Tylko czy tak będzie?

[Filemon24]

No niestety rośliny drogie i fizycznie też wszystkiego się nie da ogarnąć, ja mam ten sam ból co ty też bym chciała mieć wszystko od razu.
Cienie ci zazdroszczę ja u siebie nie mam patelni ale jednak taie zalesione zacienione działki strasznie mi się podobają. Za parę lat i u mnie tak będzie.

[DTJ_1]

Ewciu , cieszę się, że lubisz się dzielić . Na pewno coś u ciebie wypatrzę i już żałuj, że się wychyliłaś . Widziałam dużo fajnych krzewów, kwiatów i w ogóle, także zanim będziesz ograniczać odrosty roślinom to pomyśl wpierw o mnie .
Nie patelni to nie chciałabym mieć, ja nie przepadam za słońcem, moja skóra niestety też nie, ale kwiaty muszą mieć słońce , więc staram się trochę im poodsłaniać nieba. Niestety jak pisałam to u mnie jest takie słońce wędrujące, kwiaty muszą przez kilka godzin zrobic zapasy na później .

Tulapku cieszę się , że nie czytacie . A lenistwo, tak zauważyłam, bo mnie też ogrania . Ale przynajmniej raz w tygodniu, dwa staram się nadrobić ogrody zaprzyjaźnione i swój .

Grażynko tak Wader to pozer , wciska się zawsze tak cichaczem, że niby nikt go nie zauważy że jest na zdjęciu. . O lipy w zeszłym roku zawiodły, mam nadzieję że w tym obrodzą, w środę zobaczę, już powinny mieć zaczątki kwiatów. Ja mam te drobnolistne lipy, kwitnącą później, koniec czerwca , początek lipca. Ale trafiłaś z roślinnością , bez czarny o bordowych liściach kupiła, borówkę kupiłam, jarzębina -chyba się nasiała, albo to jesion(podobne liście), powoli uzupełni się. .

Krysiu- fajnie to brzmi a gdzie zdjęcia . Kaliny w zimie nie osłonią Ci od mrozu i wiatru, może o iglaku pomyśl. Ciągle czeka na Twój wątek.

Filemon więc wiesz jaki mam ból, chcę a nie mogę , tym bardziej jak oprócz ogrodu urządza się dom. Cień, a może zacienione lekko zakątki mają swój klimat, a jeszcze jak są już ładne obsadzone, rozrośnięte, ale nie całkiem cień. Jak u nas był o zarośnięte , przed wycinką, to się nie dało wytrzymać, tylke komarów było, a ja mam alergię i fobię komarową .

[DTJ_1]

Ponieważ brak zdjęć z działki z tego tygodnia, pozwolę sobie na inny ogród" Magiczny Ogród" , ( może mi się nie oberwie) do którego zabraliśmy dzieci na Dzień Dziecka. Teren olbrzymi i ja coś dla siebie znalazłam i dzieci zadowolone. Kraina magi i fantasy, marchewkowe pole, Robanki, Modrole, Krasnoludzki gród,Mroczysko.
Zapraszam na krótką wycieczkę, choć ja byłam cały dzień .
Na początek rzeka z kocimiętki, niestety wkurzył mnie mój aparat, bo nie ujął koloru takiego jaki był w rzeczywistości , wylalę go. Wracając do rzeki, jakbym miała większy teren na pewno taka rzeka by u mnie powstała.


Mój eM dzielnie próbował nie utopić naszych dzieci , czyli przeprawa tratwą




Za ławką góra obrośnięta bodziszkiem,

Nie mam piwoni , to chociaż stamtąd pokażę , niestety jeszcze nie rozkwitły

cdn.

[koziorozec]

Witaj Dorotko,Twój ogród pięknieje ,roślinek przybywa,szkoda ,że daleko mieszkasz,bo obdarowała bym Cię różnościami ,a może będziesz kiedyś przejeżdżać koło mnie ,paczek nie lubię robić ,jak już muszę to trudno ,wycieczka piękna lubię takie ogrody i widoki ,mój kot też zawsze się ustawiał do zdjęć jak tylko zobaczył mnie z aparatem ,ale go nie ma, poszedł i nie wrócił,zamówiłam już i będę mieć małego ,nie umiem być w ogrodzie bez kotka pozdrawiam i buziaczki na cały dzień i dużo słoneczka

[DTJ_1]

Martuś , ja tym bardziej żałuję, że z Warszawy wszędzie daleko. Chętnie bym Cię odwiedziła i chętnie bym przyjęła dary ogrodwe . .
Jak to odszedł?, a malutki kotek w ogrodzie, słodziak będzie, małe kotki takie ciekawskie są. Siostra myśli nad przezentem urodzinowym dla mnie, myślała o kotku, ale chyba eM by mnie z tym kotkiem wygonił . Mam nadzieję, że jej to z głowy wybiłam i w środę nie stanę się szczęśliwą posiadaczką kota .
Wyobraź sobie jaką radochę kot by miał w takiej rzece z kocimiętki .
Też dużo Słoneczka życzę , udanego dnia.
A tu już prawdziwa rzeczka, rozlewisko. Dużo takich wodospadów i wodnych rozwiązań, połączone z pięknymi nasadzeniami.


Jak dobrze się przyjrzycie w drzewie siedzi skrzat, który świetnie śpiewa i zaprasza do Magicznych ogrodów.

[Elwi]

Miałaś super dzień dziecka Dorotko (w końcu każdy z nas jest dzieckiem ) Rzeka z kocimiętki bajeczna, warto odgapić, tyle, że wymaga trochę placu
Co do krzewów - to racja, że te z kolorowymi liśćmi są idealne, bo zdobią cały sezon, niezależnie od kwiatów Mam berberysy i rosną w całkowitym cieniu pod sosną i świerkiem. Fakt, że trochę słabiej się wybarwiają, są bardziej zielono-bordowe niż bordowe, ale dają radę. W świetlistym cieniu, jak u Ciebie, byłyby jeszcze ładniejsze Mnie się marzy perukowiec nie mam pomysłu na miejsce dla niego

[DTJ_1]

Elwi a ja u Ciebie . Tak ta rzeka świetna, niby teren mam duży, ale nigdzie bym nie wpasowała, wszak musiałaby być w słońcu. . Zresztą znalazłam też kilka fajnych rozwiązań do zabaw dla dzieci, które koniecznie musze wprowadzić. Perukowca kupiłam bordowego w zeszłym roku, nawet miał peruke mimo wiosennego przemarznięcia, ale później zmarniał mi strasznie, wiosną długo nie puszczał, więc go przesadziłam w inne miejsce, zafundowałam opryski z OW i HT ( na grzybowe i robale) i zaczął odbijać. Zobaczymy jak mu pójdzie w nowym miejscu.

[Filemon24]

Super wycieczka dla dzieciaków a mnie mama nigdzie nie zabrała na dzień dziecka
Kochana nie narzekaj tak na tą Warszawę masz dużo ogrodniczych wszystkie markety no i wszystkie fajne sklepy z ciuchami no nie jest źle
Ja w lipcu mam zamiar przejechać się do pokazowego ogrodu w Pęchcinie koło Ciechanowa ( mieszkałam w Ciechanowie 20 lat ale nigdy tam nie byłam) Męża najlepiej postawić przed faktem dokonanym przywieźć kota i musi to zaakceptować nie będzie miał wyboru

[Tulap]

No ta naturalna i sztuczna rzeczka to cuda są,cuda

[PEPSI]

Fajny wypad . Dzieci pewnie przeszczęśliwe. Mnie urzekł strumień. ...chciałabym taki i oczko i kaskadę. Ale....kto mi to zrobi? I gdzie. ...no dobra może kiedyś.
A gdzie jest takie fajne miejsce? Pytam bo jak z wnukiem przyjdzie jeździć po świecie to dobrze znać takie adresy. Zuza woli stajnię z koniem. Spędziła cały weekend w towarzystwie końskim.

[irminka]

Dorotko, ekstra wycieczka! Twój ogród ma cudowny klimat naturalności, patrzę zawsze z przyjemnością. A piesek...do zakochania Czy masz w ogrodzie złotlin?, może nie doczytałam