Dziś jestem mega humorzasta...pogoda zrobiła się nijaka,nie pada,ale za to szaro i ciemno.Do tego zdałam sobie sprawę,że od piątku nie byłam na działce i już mnie nosi jak radza sobie moje rośliny,a przede wszystkim róże.O lilie też się obawiam,bo ostatnim razem łaziła poskrzypka
Jutro pogoda podobna,nijaka,ma być wietrznie i może padać deszcz,końcówka maja nie nastraja mnie optymistycznie ...
Ale dość już utyskiwań...przecież na balkonie powojniki mam pod nosem,które starają się jak mogą i swoimi kwiatami ubarwiają mi życie
Pelargonie z werbenami tworzą fajny duet,a mała hostka oddzielona od mamy próbuje rozwinąć swe skrzydła,co mnie bardzo cieszy
Jedna róża na balkonie moje marzenie jak dotychczas ma przyrosty,ale potrzebuje słońca,by zawiązać pąki
Tajka prawda,że ładny? Ma niespotykane kolorki,tęczowa bańka

Jest niewysoki,akurat do donicy.
Moje róże jeszcze nie wszystkie ruszyły,obserwuję je z zaciekawieniem,bo tej wiosny dość mocno je przycięłam...
Filemon coraz więcej pąków i radości w moich oczach
Sabinko jak na młodziaka Twój doktorek ma kilka pąków i tylko się cieszyć

Zobaczysz jakie ma cudne kwiaty,uwielbiam tę różę.Jeśli chodzi o Madame to na pewno ona.Sprawdzałam w google i ona tak czasami ma,że ma różowe pąki,a w miarę rozkwitania robią się bardzo jasne
Incconent brzydki prawda? A to Ci brzydal jeden ...
Aga róże powoli pokazują kolorki,bardzo lubię tę fazę tajemniczości z ich strony,kiedy powoli odkrywają swoje niewątpliwe piękno i zapach ...
Edytko a to szkoda,ale mój też jednego kwiata pojedynczego miał w kolorze całkiem białym ...
Ewuś mam kilka powojników rosnących z różami ramblerami np Błękitny Anioł rośnie w towarzystwie z Ghislaine de Feligonde i Veichenblau,a mam tez bylinowe,które pną się po korzeniu oraz wolno rosnące np.Guernsey Cream i Justa...
Bardzo mi milo,że moje zdjęcia się podobają i staram się ująć piękno i czar roślinki w obiektywie.Czasami wystarczy nacisnąć spust migawki i wychodzi magia,a czasem trzeba się troszkę namęczyć,jednak pierwsza wersja i moje hobby fotografowania bierze górę
Aniu różany czas nadchodzi i już nie mogę się doczekać szczególnie nowości w moim ogrodzie
Elwi u mnie chmurzasto,ale deszczu zero

Jak jest taka brzydka pogoda,to mogłoby choć trochę popadać,a nie dalej sucha ziemia.U Ciebie leje od tygodnia? Tak też niedobrze,nie mogło by być po równo?
Jaki oprysk planujesz wykonać? Ja już dwa razy psikałam róże,mszyca poważnie zaatakowała...
Incconent do donicy dla mnie idealna,nieduży powojnik,bardzo zgrabny ma pokrój
Moje różyczki tez jeszcze nie wszystkie zapączkowane,a te z wiosny dopiero coś wypuszczają,ale nie trać nadziei,oby ciepło wróciło to zdążą wytworzyć
Zuza oj jak bardzo cieszą grubaśne pączki na różach

Teraz za to martwię się,by ich coś nie podżarło
Deszczu miałam troszkę,ale to stanowczo za mało,dalej sucha ziemia ...
Dorotko dziękuję
Madziu tak mi tęskno za działką,ale pogoda okropna,wietrzna,bez słoneczka.
Moje wszystkie różane listki mają nalot,niestety drzewa niemiłosiernie pylą.
Orlik może w słońcu lekko zmienił barwę,ale w rzeczywistości jest ciut ciemniejszy
123katex dziękuję,wszyscy chyba czekamy już tupiąc nogami na kwitnienie różyczek...
Marlenko i u Ciebie róże wytworzą pączki,moje już kilkuletnie,dlatego szybciej startują
Warszawa w deszczu,a ja czekam na kilka kropel...
Biały orlik urzekający i delikatny...
Orlik z zawilcami
Azalia japońska i teraz ich czas...
Roseum Elegans i pierwszy kwiat
Czosnek przytulony do Flory Romantica
Nevada...wstyd mi za siebie,że tak po macoszemu ją co roku traktuję

Nie opryskałam niczym,mam porównanie z innymi różami,które dostały wszystko to co trzeba,że nie można tak bezczynnie siedzieć i patrzeć jak wszystko dookoła dosłownie żre różę...
Eden zawsze traktowana jak królowa,ale cała w pyle...czekam na deszcz,aby umył listki,ona ma takie piękne zielone,błyszczące...
Dobrze,że piwonie kwitną przed różami,mogę w spokoju nacieszyć się kwiatami...
Miłego ogrodowania i cudnej pogody...