PiasekPustyni - nie takie eleganckie te hoje. Są lekko zakurzone pyłkie...okna były otwarte i się "kurzyło".
Hoje mają obiecany prysznic, po wyjeździe do ogrodu
Craydaisy- cieszę się, że Twoja Malaysia rośnie i kwitnie. Ja, swoją zalałam zimą. Uratowalam 3 kawałki, już podjęły wzrost w keramzycie.
Jeśli chodzi o lacunosy, to kwitną u mnie non stop...pachnie w całym mieszkaniu.
Izary - Wiesz, że ja ogromna miłością pałam wobec irysów i hoi.
Inne rośliny mam jako pojedyncze sztuki ;)
Epiphyllum pokochałam, za te ogromne kwiaty. Podobają mi się kwiaty sukulentów i kaktusów, za to nie przepadam za kolcami. Dlatego właśnie epiphyllum wybrałam z tej grupy roślin.
Filigranowa- dziękuję.
Najbardziej teraz czekam na kwitnienie epiphyllum crenatum, pączki mają już długość około 20 cm i dalej rosną
Edyta74- z moich niskich irysków, kwitnie jeszcze odmiana Voices.
Mam nadzieję, że u Ciebie deszcz popadał. U mnie lało aż 8 dni. Nareszcie wyszło słońce.
Liczę na ładne kwitnienia wysokich irysów.
U mnie tylko 2 pędy kwiatowe liliowców - reszta rośnie w siłę liści.
Iwek- w tym roku hoje wyjątkowo szybko rosną. Obawiam się, co będzie jesienią
Teraz czekam na kwitnienia irysów.
Kubasia- niektóre lacunosy potrafią wypuszczać dwumetrowe pędy. Normalnie, aż dziw bierze, jak się widzi takie cuda

Irysek był kupiony u naszej Forumowiczki, jako Blue Line. Hmm...pogoogluję go, jak znajdę chwilę czasu.
Emma1966- bo teraz najbardziej interesujący czas. Sezon irysowy w pełni...tzn. przekwitają SDB, zaczynają kwitnąć irysy pośrednie, a przed nami kwitnienia irysów wysokich.
Jola1- chyba to efekt lagodnej zimy. U mnie tylko dwa pędy na liliowcach są. Myślę, że za kilka dni, pojawią się kolejne.
Wiesz, mi się marzą lacunosowe firanki, a do tego jeszcze daleka droga
Renata1962- życzę, by ładnie hojowe maleństwa przyrastały.
Ja kiedyś zaczynałam od czterolistnych sadzonek. jak oglądam zdjęcia z 2013 roku, to mi się wierzyć nie chce, że miałam tak małe hoje. Szybko urosły.
Maadro- hihi...tylko nie błyskawicznie

Bo gdzie, ja pomieszczę te moje "chwasty".
Uwielbiam moje rośliny, więc niech rosną wolno, za to cały czas.
Obecnie więcej czasu poświęcam roślinom w ogrodzi, niż tym na parapecie.
Jedynie pamiętam o podlewaniu i nawożeniu.
Georginja- Wiesz, wszystkie moje miniatury sadzę po kilka sztuk do jednej doniczki. Przeważnie jest to doniczka 13cm, 15cm.
To moje sadzonkowane kohlerie - szczepione jesienią 2014 roku - są takie wyrywne w kwitnieniach. Z kłączy rosną wolniej i są mniejsze.
Twoje też zakwitną, Zobaczysz.
Malachitek - haha...coś mi sie wydaje, że to kiedyś szybko nastąpi. Ja dostałam jedno kłącze w 2013 roku, z wymiany. w tamtym roku miałam kilka odmian kohlerii. A w tym roku chyba około 20 odmian

O, tak. Irysy potrafią zachwycać. Mnie zauroczył...zapach. I te kolory...normalnie mnóstwo barw. I jakoś tak powiększam co roku kolekcję o kolejne.
KaRo- dziękuję za odwiedziny.
Podobno nie u wszystkich lacunosy dobrze rosną.
Akurat moje parapety im odpowiadają. Nie wiem, ile odmian ich mam. Ale troche ich uzbieralam i to jeszcze nie koniec "zbierania".
Kocham je za kwiaty i za liście.
Była sesja zdjęciowa...mam ponad setkę zdjęć. Pozostaje pytanie, które tutaj wkleić
To może mała zbiorówka, młodszych hoi lacunos. Doniczek niedużo, ale pamiętajcie...w jednej doniczce są dwie różne hoje (czasami dwie lacunosy; a czasami lacunosa + inna hoja):
I portrety...
H. lacunosa EPC 103 Big Leaf
Niedawno przyjechała do mnie...krzyżówka
h. lacunosa x hobsana:
A tutaj dwie pięknotki...o jasnych zielonych liściach -
h. lacunosa Giant oraz o ciemnych liściach -
h. lacunosa Tove:
I
h. lacunosa Mr Tent (podłużne liście) z sąsiadką h. ovalifolią:
Dwie, ratowane w keramzycie, na pierwszym planie
h. lacunosa Cikidian Java, a w tle
h. lacunosa Malaysia:
I kolejna para,
h. lacunosa SV403 - ma łódeczkowate liście, podobne do krohniany. I
h. lacunosa from Frasier Hill - ma podłużne, jasnozielone liście:
I ostatnie dwie lacunosy:
IML 0377( jasnozielone liście z dużą ilością splash - po prawej stronie zdjęcia) i
Barang Terrengeru ( ciemnozielone liście ze splash, przebarwiające się - po lewej stronie zdjęcia):
Hmm...dużo tych hoi uzbierałam, a to nie wszystkie moje lacunosy.
To jeszcze szalejącą h. eliptica, z pięknym unerwieniem:
Krzysiu, dla Ciebie, porównanie liści mojej nowinki h. waymaniae z liśćmi hoi obscura:
Moje kohlerie, nieźle urosły:
Niecierpliwie czekam na pierwsze kwiaty achimenesów, już wnet:
Skrętnik DS - Beloved - dwukolorowo kwitnie:
I dwa zdjęcia z ogrodu, azalie wymieszane z gałęziami czereśni...
Wreszcie... pączek na irysie "Old Black" pęka:
