Danusia Mój ogród cz.4

[Tacca]

Jadziu zrób trochę z tego co masz i będziesz wiedziała czy Ci smakuje. Każdy lubi co innego. Ja nie pijam zwykłej herbaty bo po prostu nie lubię.

[JAKUCH]

U mnie zwykła też nie ma powodzenia wcale jej nie kupuję .Za to owocowe jak najbardziej szczególnie hiskusowa i jakieś owocowe mixy

[karolacha]

Jakie pomidory, duże, grube łodygi, ciemno zielone , a jaka duża i pięknie kwitnie pigwa, oj będzie przetworów . Ciekawe co z niej robisz ? ja mam młodą , ale też już ma kwiaty .

[Tacca]

Jadziu, Ja piję najwięcej ziołowych herbat. Suszę dużo ziół, mieszam za każdym razem inaczej i takie popijam.
Karolinko, pomidory i paprykę uprawiam trzeci rok. Po drodze były różne eksperymenty, ale ja lubię takie zajęcia. Mam coraz więcej doświadczenia. Na razie jestem zadowolona, zobaczymy jak wyjdzie owocowanie.Kwiatków na krzakach pomidorów jest coraz więcej, nie mogę się już doczekać pierwszego pomidorka.
Pigwę mam dorodną, co rok ma dużo owoców i do tego ładnych na kilogram wchodzą 3 szt. Pytasz co robię. Część sprzedaję, a część przetwarzam. Kroję w kostkę, zasypuję cukrem, ka puści sok wkładam do słoików i pasteryzuję. Sok jest pyszny i bardzo zdrowy. owoce wykładam na kruchy placek, dodaję kilka pokrojonych jabłek, całość zalewam zmiksowanym serem z jajkami i posypuję kruszonką. Jak mam dużo stresu to zamiast słodyczy otwieram słoik z pigwa i wyjadam owoce. Można też takie zsypane cukrem pigwy, jak puszczą sok gotować aż będą miękkie i potem potraktować blenderem, nie trzeba odparowywać.Mus jest gęsty, nadaje się do pieczywa jak marmolada, do kruchego ciasta, i do innych wypieków w zależności od fantazji.

[karolacha]

Danusiu, dzięki za porady z pigwą, nie miałam pojęcia co robić, a w tym roku już będzie sporo zasypię cukrem i zobaczę czy w całości czy zmiksuję . Dzięki

[Tacca]

Karolinko, jak zlejesz sok z pigwy i dolejesz 50% alkoholu to będziesz miała nalewkę.

[Beaby]

I to jaką smaczną i zdrową nalewkę! Karola - też polecam z pigwy.

[JAKUCH]

Oooooo procenty w obrocie tez sobie zrobiłam taką nalewkę z pigwy i stoi już 3 lata i mnie nie wzrusza . Dlatego już żadnych procentowych nie robię ewentualnie kompociki na zimę .Jednak płatki różane znów będę przesypywać cukrem , bo bardzo mi to smakowało do herbatki.Dlatego czekam aż Doktorek rozpocznie swoje kwitnienie ,a potem reszta pachnidełek

[Tacca]

Beatko, masz rację pigwówka jest super.
Jadziu, jak nie lubisz procentów to wystarczy soczek i drzem, ale za nim doczekamy się pigwy pora rozejrzeć się za dorodną lipą, dziś widziałam pierwsze zawiązki kwiatowe, jeszcze można zbierać lilaka, niestety akację przegapiłam. Rzeczywiście niedługo będą róże.
Ja na razie nazbierałam kurdybanka, takiego aromatycznego, przypalonego słońce, przytulię, pokrzywę, przetacznika.

[tynia83]

podziwiam cały czas
Pomidory cudne, nie to co moje mikrusy
Tym razem to ja raczej bardziej kiełbaską jestem zachwycona - och może doczekam się i ja swojego wędzarnika.

[kwiaty_poli]

Danusiu super przetwory a pomidorki rzeczywiście dorodne, oj będzie owoców, że ho ho

[Maska]

Danusiu jak czytam o Twoich przetworach z pigwy to pierwsze kwiaty na niej bardziej jeszcze mnie cieszą ale kiedy będą owoce?
Herbatka brzmi ciekawie. Ja też sporo zrywam i suszę a potem się delektuję.
Trzymaj się zdrowo

[Tacca]

Justynko,pomidory w tym roku mam cudne. Mają już małe owocki. Cieszą się jak małe dziecko. Uprawiam je trzeci rok, strasznie się zawzięłam żeby wyhodować swoje. Mam nadzieję że nic po drodze nie spartaczę.
Kiełbaski robię od jakiegoś czasu regularnie, w małych ilościach. Nie narobię się i smacznie jest. Rób wędarnie bo to fajna sprawa.

Paulinko taką mam nadzieję. Nasiałam jak nawiedzona. Co ładniejsze siedzą w skrzyniach, te mniejsze poszły na warzywniak, bo szkoda było wyrzucić.




Marysiu dziękuję. Na owoce pigwy poczekamy długo zbiory są przed przymrozkami.

[TerDob]

Witaj Danusiu
Ale masz śliczne pomidorki
Ja też posadziłam parę w szklarence i parę na warzywniaku - ale pada cały czas i zapowiadają że tak ma być nadal i oczywiście zimno - temperatura odczuwalna jeden stopień - to już chyba po moich pomidorkach

[Tacca]

Tereniu, aż mi się wierzyć nie chce że masz tak zimno. Pomidorki powinny przetrwać te chłody.Miejmy nadzieję że pogoda niedługo zmieni się na lepsze. Ja na razie na pogodę nie narzekam i właśnie przez ładną pogodę trochę zaniedbuję forum. W lesie i na łąkach wszystko kwitnie, jakoś nie mogę usiedzieć na miejscu. Rano polatam po ogrodzie, potem na chwilę do lasu, potem suszenie tego co zebrałam. Dziś przywlokłam żywokost z lasu do ogrodu. Oczywiście zdjęcia robię, jak będę przykuta do krzesełka to fotki się przydadzą i nie będę wyłaziła z forum i będę was wszystkich zanudzała.