W piątek została skoszona trawka,ale deszczu jak nie było tak nie było,ale przed chwilą zaczęło kropić.Dobrze jakby podlało choć trochę,roślinki potrzebują teraz wody,bo słonko ostatnio ogrzało ziemię,która była mocno przesuszona.
Aneczko i jednak są pełne,ale pierwszy kwiat był pojedynczy,a następne podwójne i o to mi chodziło:)
Trawy mam jeszcze sporo,to tylko jeden kawałek,który pokazałam,mam też trawkę koło huśtawki ...
Marlenko uważam,że moje powojniki działkowe nie dają mi wiele radości,wciąż czekam na zarośnięcie,a one stoją w miejscu albo co roku startują od zera.Mimo wszystko wciąż dokupuję,w tym roku czaję się na Bałtyka,może na imieniny mi ktoś kupi?
Pogoda u mnie ostatnio piękna była,wręcz za sucha...
Aluco ja zrobię,że mnie ciągnie do powojników? Nie mam pokazowych kwitnień,ale rozczulają mnie pąki grubaśne,które powoli rozkwitają,ciągle myślę o nowych zakupach

JPII mam u siebie,ale już trzeci rok wybija z ziemi,ale potem zamiera
Werbeny porozsadzałam na rabatach w różnych miejscach,jestem ciekawa ich wyglądu jak zakwitną.Do tej pory oglądałam w innych ogrodach.To miło jak coś wschodzi zupełnie niespodziewanie prawda?
Zuza Edenka ma podporę metalową z Lidla,moja to już kilkuletni krzew,znów ma sporo pąków,jak kwitnie to ciężkie kwiaty zwisają i trzeba podeprzeć
Celinko clemki balkonowe dają mi wiele radości,a zwłaszcza wtedy kiedy nie mogę jechać na działkę i mam wtedy namiastkę ogrodu za oknem.Ciekawe co wybierzesz z clemków? Miło,że jesteś
Sabinko ano pełne są

Na szczęście...bańka mydlana fajne skojarzenie

Balkonik to mój konik
Martuś róże mają coraz więcej pąków,walczę z mszycą,nie dam się,niedługo się zacznie,już nie mogę się doczekać
U mnie po kilku dniach słonecznej pogody dziś zachmurzyło się niebo i siąpi.Oby solidnie podlało
Dorotko poszukam jeszcze innych...Ivan z Dr.Ruppel lubią się i nawet pasują do siebie...
Elwi szkoda,że powojniki chorują na tą wstrętną chorobę uwiąd,mi w tym roku Rhapsody coś choruje,a corocznie chwaliłam go pod niebiosa,że taki zdrowy i piękny

W rogu kwitnie bez ,rzeczywiście można pomylić z glicynią
Trawka na pewno będzie z czasem likwidowana,kiedy zabraknie ziemi do sadzenia.Na razie jeszcze wciskam roślinki tam gdzie się da
Wandziu pewnie się złączą w końcu rabatki,tak jak piszesz

Przy mojej chorobie zakupowej tak pewnie będzie
Aga już rozkwitł i zaraz wstawię zdjęcie...
Aniu oj te powojniki potrafią zawrócić w głowie
Gosiu pamiętam Twojego Omoshiro,widziałam go ostatnio w szkółce,ale był tylko jeden i miał mało kwiatów,może na wiosnę w końcu go nabędę?Na razie pooglądam u Ciebie z wielką przyjemnością

Lavender Ice to jakieś cudo,oglądałam u alexii
Filemon poleciła mi go pani ze szkółki i jak na razie spisuje się drugi rok dobrze
Edytko a ile liczą sobie za azalię? Moje chyba drogo nie kosztowały,kupowałam kilka lat temu...
Hosty coraz bardziej mi się podobają i żurawki
Incconent Blush ma nietypowe kolorki tęczowe...
Ivan Olson z Dr.Ruppel
Ivan
Białobok choć malutki piękne ma przyrosty
Chippendale
Agnes Schilinger
Souvenir du Dr.Jamain
Pokazuje już kolorek
Madame Luise Lavegue
Lavender Ice
Piwonie zaczynają otwierać pąki...
Łubiny moje najładniejsze...
Orlik Black Barrow
Tu widać więcej trawki...
Roseum Elegans powoli zakwita
Rasputin
Miłego wieczorku ...