Sępolia (Fiołek afrykański) - pielęgnacja, rozmnażanie, problemy w uprawie, cz.4

[x-u-3]

Ja bym już pryskała i podlała Provicurem na grzyba i to szybko nie ma co czekać.

[justyna111]

Dziękuję Wam serdecznie. Przesadziłam go do nowej, suchej ziemi. Pobrałam listki. Zaraz zrobię oprysk. Gracjella jakie efekty masz na myśli? Czy to, że jeśli go popryskam to będzie poprawa, czy że jeśli to grzyb to mu się pogorszy?

[illonka]

Justynko, wydaje mi się, że fiołeczek ma mączniaka. Lewy duży listek na zdjęciu wygląda podejrzanie. Popryskaj go SCORE, mi pomogło od razu. Jeśli fiołeczek jest przesuszony nie można go od razu mocno podlewać bo korzonki, które obumarły w trakcie suszy zaczynają gnić i mamy od razu zaproszenie dla grzyba gotowe. Lepiej podlewać częściej a mniej niż obficie i rzadko.

[solshine]

Kilka razy takie naloty z tycich kropek, jakby przyprószone mąką, atakowały mi fiołki, gdy miały zbyt wilgotno.
Kąpiel w szarym mydle wszystko likwidowała. Każdy liść z osobna myłam palcami mocno je namydliwszy, od góry i od spodu. Obficie spłukałam i koniec ze szklarenką, w której stały. Na liściach zostały tylko lekko jaśniejsze miejsca po ataku grzybka, czy czego tam. Od tamtej pory mają się dobrze i nic nie nawraca.
W Twoim przypadku również środek bym wykąpała, zwłaszcza przy braku innych preparatów. W końcu i tak ważą się losy fiołka. Tylko osuszyć dokładnie.

[Gracjella]

Dziękuję Wam serdecznie. Przesadziłam go do nowej, suchej ziemi. Pobrałam listki. Zaraz zrobię oprysk. Gracjella jakie efekty masz na myśli? Czy to, że jeśli go popryskam to będzie poprawa, czy że jeśli to grzyb to mu się pogorszy?

Jakie efekty? W miejscu centralnego zarażenia może pojawić się piana
Jeżeli kwiat jest zarażony jakąś chorobą, to samo pobranie listków niczego nie da, gdyż te listki są również zainfekowane.
Przed posadzeniem ich do podłoża musisz je wymoczyć w ACE żeby pozbyć się zarazków.

[justyna111]

Dziękuję raz jeszcze Nie wiem czy mączniak by tak szybko zniszczył liście Jeszcze kilka dni temu były przecież normalne. Miałam pod ręką Topsin M 500 SC więc zrobiłam mu porządną kąpiel. Jest on skuteczny na choroby grzybowe i mączniaka więc pozostaje mi czekać. Fiołek oczywiście odseparowany.

[solshine]

To potwierdza teorię, że im bardziej traktujemy fiołki jak primadonny skacząc wokół nich i dogadzając, tym bardziej stają się problematyczne i wybrzydzają na nasze starania .
A wystarczy zostawić samym sobie, to wtedy biorą się w garść.

[Ekspresja]

Jakiej wielkości mają doniczki i rozetki.

Doniczki są bardzo małe, około 13 cm, średnica 10 cm

Nie bardzo rozumiem ? 10 cm. to doniczki - czy rozety

[Melasa]

W związku z problemem justyny111, chciałam zapytać, czy macie jakieś fotki poglądowe mączniaka na fiołkach? Niepokoją mnie moje dwa fiołki, a że nie mam i nie będę mieć przez jakiś czas aparatu, to chciałabym zobaczyć jak wygląda taki mączniak, jeśli zdarzył się i u kogoś z Was.
I ewentualnie czym zadziałać, nie mając pod ręką nic grzybobójczego. Czy szare mydło pomoże?

[illonka]

Szare mydło może pomóc jeśli odpowiednio szybko zareagujesz.
Absolutnie nie strzepuj ani nie zdmuchuj tego pyłku, bo poroznosisz zarodniki grzybów. Umyj podejrzanego fiołka i wszystkie pozostałe w promieniu metra od niego ciepłą wodą i mydłem. Wysusz w zacisznym ciemnym miejscu.

Jeśli to nie pomoże i za jakiś czas znów pojawi się biały nalot użyj chemii, ja musiałam zastosowac SCORE, pomogło od razu. Po mydle niestety nawracał

[izary]

Zdecydowanie ten drugi wpadł mi w oko jA jeszcze nie mialam mączniaka na fiołkach ( puk, puk ) nie pomogę zdjęciowo Melasko

[solshine]

Ogromnie lubię zestawienie b. ciemnych zielonych liści z jasnym różem kwiatów dlatego również dla mnie drugi piękniejszy, piękne pompony
Co do mączniaka, to nie wiem czy to był mączniak, co miały moje fiołki, ale szare mydło pomogło na placki szarego pyłku na liściach.

[Melasa]

illonka,

?? ???????? ???? piękny, okazały

A ja dziś wypatrzyłam wciornastki na jednym fiołku. Zastanawiałam się co to za robactwo roznosi mi pyłek po kwiatkach. Dobroczynek to nie mógł być, bo resztki dobroczynka chyba wyginęły zimą, a właśnie dobroczynki roznoszą tak pyłek jak nie mają co jeść. Patrzę, patrzę, a tu coś białego, podłużnego zapieprza mi po kwiatku. Nie wiedziałam co to może być, ale znalazłam taki artykuł:
https://zojalitwin.wordpress.com/2012/0 ... iornastki/
Zwłaszcza te zdania potwierdziły moje przypuszczenia, ponieważ te robaki biegają po fioletowym fiołku:
W celu bardzo wczesnego wykrycia wciornastków na roślinach doniczkowych o ozdobnych liściach można ustawiać rośliny pułapkowe. Do takich należy np. kwitnąca na niebiesko sępolia. Na płatkach jej kwiatów bardzo łatwo jest zauważyć pyłek, który rozsypał się wskutek rozerwania pylników przez wciornastki.

Teraz pytanie do Was: czym pryskać?
Nie mogę znaleźć czegoś typowo na wciornastki. A jak już coś jest, to na wszelkie robaki i jest to Karate Zeon albo FASTAC 100EC - co lepsze?
Czy mając w domu dzisiaj tylko preparat na mszyce mogę spryskać? Mam Bros Parcan.