Marlenko działka wygląda na zadbaną - z daleka i w obiektywie

. Mam bardzo niewiele roślin
Tulap wywal gynostymę na zewnątrz, poradzi sobie świetnie jako zwisająca roślina. Na zimę zakopcuj razem z donicą. Poradzi sobie
Mam już I tom serii "Zwiadowcy" czyli "Ruiny Corlanu".
Mina pani bibliotekarki - bezcenna. (cykl przeznaczony jest dla nastolatków). A, że znamy się od wieeelu lat - powiedziała w żartach : "pani Mariolu, ja wiem, kobietom mówi się, że młodnieją z dnia na dzień ........... ale dziś to już pani przesadziła"
Jolu chaberki próbują się rozłazić

Wyrywam jak chwast i trzymam w cuglach. Większy problem mam z dzwonkiem ogrodowym ale i z nim wygrywam. Z piuropusznikiem wygrywam

. Jestem dobra w wyrywaniu

Lepsza niż w sadzeniu.
Any ja też w sobotę , po raz pierwszy zobaczyłam "Tomek w Gran Chaco" - taka radość po ........ 40 latach
Lucynko działaj

. Ogromną frajdę sprawia mi wykonywanie różnych rzeczy
osobicznie 
. Zobaczysz, jaka będziesz z siebie dumna.
Ja myślę nad liftingiem mojej "łazienki" czyli miejsca kranu wodnego. Tak obskurnie wygląda, że sama nie mogę z tym. Ale u nas nie ma odpływu więc żadnych obudowań, murków- śmurków. Zrobiła bym azyl dla ślimarolów
Leje za oknem. Kasa wydana na oprysk poooooszła. Spryskałam róże mordowane przez bruzdownicę bo było idealnie - wieczór, bezwietrznie i pochmurnie. 2.5 godz później - zaczęło lać
