daysy - bardzo lubię Nevade choć też interesowała mnie inna róża z tej grupy - rosa moyesii ''Geranium'', ma czerwone kwiaty choć ten kolor do ulubionych u mnie nie należy. ''Nevada'' jest w trakcie kwitnienia, bardzo rozrosła się.
Pashmina2006 - ciekawy nick od róży, akurat tej nie mam w kolekcji choć widziałam ją w sklepie, mam za to Perfume Flower Circus - o fioletowych kwiatach. Nie wyrzucam nikogo, rozgość się.
No i zakwitła następna róża - może ''Persian Yellow'', od rana obserwowałam pąk, popołudniu już był rozwinięty. W zeszłym roku miała półpełne kwiaty, ten jest pełny, dziwna róża i nie pachnie silnie:
Przechodząc obok Marechal Niel - ma 4 pąki - obserwowałam pąki na Goethe Rose - zobaczcie jak pięknie i włochato wyglądają:
Tak będzie kwitła róża ''Hippollyte'' - denerwują mnie te szare mury sąsiada:
, tak bardzo lubię czystą biel jej kwiatów, jest tak elegancka, słów mi brak, cieszę się, że posadziłam ją od wschodu i widzę ją codziennie z okna. Dzisiaj już miała kilka rozwiniętych kwiatów, ale widowiskol dopiero się zacznie 
.
Ona ma taki kolorek 
Ale poważnie, na mojej sośnie rośnie bluszcz i powojnik i daje sobie radę, więc Twoj też sobie poradzi 
Tyle już róż u Ciebie kwitnie 
