Wiosenny wiejski ogród cz. 25

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42358
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25

Post »

Aniu z tego co pamiętam to rodgersja tarczolistna :D Chciałoby się rzec maju trwaj! ;:196

Misiu może nie skojarzyłaś?

Ewuniu to wiesz o czym piszę ;:306 U mnie właśnie grzmi i błyska się :shock:
W sprawie gryzoni to Ty jesteś dla mnie autorytetem ;:196
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25

Post »

Ja też wołać będę Maju trwaj ;:138 mówisz grzmi i błyska ;:oj , dawaj ją tu do mnie Marysiu :wit
Awatar użytkownika
witch
1000p
1000p
Posty: 3102
Od: 9 cze 2013, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok.

Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25

Post »

Marysiu, kąkol jest ładna byle nie w zbożu :wink:
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42358
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25

Post »

Iwonko za chwilę podeślę ! momentami lecą ściany deszczu i mam nadzieję że nie poniszczą roślin ;:302

Aguś z punktu widzenia takich jak ja w zbożu wygląda malowniczo, ale rozumiem że z punktu widzenia rolnika już nie ;:oj
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25

Post »

Z tą dziurą też obstawiam gryzonia. I sama się zastanawiam, co gorsze, bo dziś znów słyszałam u siebie Turkucia Podjadka... ;:145
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
witch
1000p
1000p
Posty: 3102
Od: 9 cze 2013, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok.

Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25

Post »

No ja wiem ale u mojego dziadka to była największa udręka, najpierw ładnie wygląda ale potem po zmieleniu gdy źle oddzielona od zboża nadaje mące gorzki smak.
Awatar użytkownika
mar33
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6369
Od: 13 mar 2012, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25

Post »

Marysiu jak się mieszka w pięknej okolicy to i zapachy czasami 'gorsze' trzeba znieść coś za coś ;:306 u mnie jeszcze gorsze jak sąsiedzi zaczną palić plastiki i nie wiadomo co jeszcze w centralnym to chce udusić ;:202 wolę te widoczki z zalatującym czasami 'smrodkiem' :heja
lepnica i bniec to jest to samo więc musimy poczekać co się z tego wykluje ;:333
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Awatar użytkownika
dorkow0
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 17 sty 2013, o 22:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25

Post »

Witaj Marysiu... ;:196
Zieloności w Twoim ogrodzie też uwielbiam...
Ale tej pergoli to nie widziałam, gdzieś mi się schowała... :wink:
Moja Lewizja nie przetrwała wczesnej wiosny, zmarniała i pewnie w tym roku nie kupię...
Łany rzepaku cudownie się prezentują, mnie najbardziej denerwuje jak opryskują te pola jakimś środkiem chemicznym, duszę się wtedy jak diabli...
Burza, taka delikatna w nocy była, ale podlało ogród solidnie...
Jakieś grypsko nas dopadło wszystkich, jak by mało było...
Utulam, dobrze, że przez internet, to się nie przeniesie... ;:168 ;:167
Wśród Sosen... Buków... Kotów...
Część 1Część 2
Dorota
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25

Post »

Marysiu jak po wczorajszej burzy i deszczu u Ciebie :wit
Awatar użytkownika
Margolcia_K
200p
200p
Posty: 206
Od: 27 kwie 2014, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie, nad Wartą w lesie

Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25

Post »

Marysiu, a dookoła tej dziurki to jest taki kopczyk jak kreta, tylko niższy i bardziej niechlujny??? Jeśli tak, to na 100% nornica. Ale jeśli nie ma, a korytarze są płytko pod ziemią to też zapewne nornica.
Takie ładne malutkie zwierzątko, a takie szkudne. Na szczęście u mnie nie ma tego tałatajstwa, bo ziemia leciutka i piaszczysta i nie da się kopać korytarzy.
Awatar użytkownika
Margaret2014
1000p
1000p
Posty: 1215
Od: 20 maja 2014, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Częstochowy

Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25

Post »

Marysiu u mnie takich dziur ostatnio coraz więcej znajduję.
Ładnie kwitnie Ci lewizja, to je wprost uwielbiam.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42358
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25

Post »

Witam pięknie odwiedzających ;:4

Renatko ja jeszcze nie miałam przyjemności z turkuciem się spotkać i nie chcę jej mieć ;:185 Za to po deszczu wyległy ślimaki ;:14

Ago a widzisz to rzeczywiście problem, a wyplewić się nie da ;:185

Marysiu czyli też stawiasz na lepnicę ;:215 to czekamy. Moi sąsiedzi też palą świństwem , ale przynajmniej sąsiad przestał wytapiać metale z kabli ;:oj

Dorotko Kochana życzę Wam zdrowia, bo Tobie już żadnych dodatkowych dolegliwości nie trzeba ;:196
I u mnie solidnie podlane woda stała w ogrodzie, ale kwiaty leżały ;:202
Ja straciłam dwie lewizje przez mrówki rok temu, a ta była malusia jak pięć złotych, pewnie z siewu? zebrała się i kwitnie. Może teraz już nawet się rozrośnie?
Pergola stała z boku i podpierała bez sensu różę, a tu ma za zadanie z jednej strony różę, a z drugiej miał być powojnik tangucki ;:131 tylko że malutki jest ;:224

Iwonko parno ! woda stoi, kwiatki leżą :wink:

Margolciu to dziurka nornicy, ale idzie głęboko w dół ;:222 nie pod powierzchnią. U nas są różniste dziury i budowle. W polu mam ogromne kopce jak miednica ;:oj

Małgosiu ja też lubię lewizje, ale jak chciałam kupić na straganie to w tłumie innych wyglądały jakoś odpustowo i nie kupiłam, ale tu wśród kamieni pojedyncze wyglądają gustownie ;:306
Kupiłam jakieś kosteczki na te szkodniki, ale coś im chyba nie smakują ;:219

Po deszczowej nocy i poranku świeci słońce i jest ciepło. Wręcz parno więc podobno jeszcze zagrzmi i poleje!
Dobrego dnia :wit
Awatar użytkownika
wsiania
500p
500p
Posty: 694
Od: 27 sty 2012, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Brzegu

Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25

Post »

Witaj Marysiu! Widzę, że u Ciebie też gryzonie harcują :evil: Ja w ogrodzie boję się truć ze względu na koty, bo jakby tak wyszła już "nafaszerowana", to wzięłyby się za nią jak nic. Jeśli będą robić więcej szkód, to rozważymy odstraszacze dźwiękowe. Uśmiałam się, kiedy zobaczyłam Twoją zagadkową roślinkę, bo chyba mam podobną - też zostawiłam, bo wyglądało znajomo, tylko jeszcze nie zakwitło. A że jesienią nasadziłam cudów, to muszę poczekać na kwiaty, zanim wyrwę. Za mną zaczyna chodzić typowo skalniakowa rabata, bo mam trochę takich roślinek rozrzuconych po ogrodzie i giną w tłumie, a przecież też zasługują na ekspozycję.
Moje wsiowe poczynania - c.j.d. :)
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają :)
pozdrawiam, Ania
Awatar użytkownika
dorkow0
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 17 sty 2013, o 22:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25

Post »

Marysiu, a no nie potrzeba, ale co poradzić, wirusy nie wybierają, tylko słabszych atakują...
Walka z nornicami nie jest łatwa, bo to podstępne i wytrwałe zwierzątka są i nie rezygnują łatwo z raz obranego terenu. Zwłaszcza takiego w którym darmowe żarełko jest w dostatecznej ilości...
Ja też mam z nimi problem, bo sporo nieużytków wokół mojego ogrodu, a u mnie smakołyki... Ale co jakiś czas daję im granulki, tylko wszystko w nowych, gumowych rękawiczkach, bo to węch ma niesamowity...
Lewizje u mnie na Burku też wyglądały, jak by z folkloru, ale rzeczywiście na rabacie w kamieniach prezentują się ciekawie... :wink:
Wśród Sosen... Buków... Kotów...
Część 1Część 2
Dorota
Awatar użytkownika
Tacca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4486
Od: 12 lut 2009, o 12:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25

Post »

Marysiu, na nornice mam wypróbowany preparat, w tym roku nawet z Broosa można dostać w LM. Na opakowaniu musi pisać że jest na nornice, bo ten na różne gryzonie nie zadziała. Nają wyszukany gust i nie wszystko zjedzą. Sypię po troszkę w norki i mam pa połowę lata spokój, co jakiś czas sprawdzam obrzeża ogrodu i tam szukam norek. Jedno opakowanie starcza mi na jeden, czasem na dwa sezony. Ważne żeby sypać troszkę a regularnie.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”