


Gabi, to Ciebie tez dotyczy

Bogusiu, dzisiaj wieczorkiem zapytam M czy chociaz częściowo odstapi swoje "prawa autorskie"





Chyba się zagalopowałam :x jeszcze dostane bana, tylko ciekawa jestem kto i o poszanowanie jakich uczuc się upomni

Podisuję się 4 łąpkamikryska pisze:Jak boli to wszystkiego trzeba próbować. Samo stanie na rękach niewiele pomoże. Najpierw trzeba coś zażyć a potem stanąć na rękach by się po kościach rozeszło
![]()
![]()
Mnie Litozin nie pomógł ale wapno takie na wzmocnienie kości /może być z chrząstek rekina/ + ARTHRON COMPLEX, który w swym składzie ma glukozaminę i chontroitynę, znacznie zmniejszył dolegliwości. Ważne są oba składniki. Większość reklamowanych preparatów typu Artrostop ma tylko glukozaminę. Gabrysiu a Ty jak masz kolana opuchnięte i gorące to świadczy o stanie zapalnym i bez lekarza się nie obejdzie. Czym szybciej się zgłosisz tym lepiej. Po co zaraz myśleć o gipsach, szynach i operacjach. W większości wypadków wystarczą tabletki przeciwzapalne a co najwyżej zastrzyki. Przekonałam się na sobie jak przez trzy lata męczyłam się z rwą barkowa. Gabrysiu szoruj do lekarza w najbliższym tygodniu. Samo unikanie wizyty u doktora nie zlikwiduje choroby a co najwyżej ją pogłębi i utwierdzi. Jeżeli nawet Twoje obawy byłyby słuszne to przecież nie musisz się zgodzić na gipsowanie, operowanie itd. i wtedy dalej będziesz się męczyć.
Ellaa pisze:A jak już Cię ta przyjemnośc spotka, to trzeba koniecznie stanąc na rękach.......co by się po kościach rozeszło....
Mam znajomego, który co roku do Polski przyjeżdża i kupuje na stawy preparat z chrząstki rekina na cały rok, u weterynarza......taki dla psów![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Podobno mu to pomaga
![]()
![]()
to Twój M ma i tak dobrze, że tylko czasem warczyszGabriela pisze:[A jak będę zażywać takie chrząstki dla psów, to nie będę szczekać ?
A może warczeć będę, choć czasami mi się to już zdarza, że warczę na M.
A wiesz że chciałam to samo napisać ?giza pisze: to Twój M ma i tak dobrze, że tylko czasem warczysz![]()
![]()
szczekaniem nie przjmuj się, gorzej jak nam ogonki wyrosną :P , ale za to jak będziemy miały cieczkę i pójdziemy sobie na spacerek.....