Beato,
lilia himalajska chodzi mi po głowie już długo.
Wczoraj widziałam w jednym sklepie internetowym cebule po obniżonej o połowę cenie.
Okropną miałam chęć ją nabyć, ale się pohamowałam.
Aniu,
nie wiem, co Ci poradzić.
Jednak obawiam się, ze słaba ziemia wiele nie spowolni wzrostu jawora.
Ciąć to i można, jednak ja wolę naturalne drzewa.
Chyba jednak poszukałabym dla niego nowego miejsca.
Beato,
ja też tego nie wiem.
Kropelko,
mi też nie raz coś przemarza, zwłaszcza kiedy małe, a zima ostra.
Zauważyłam, że takie rośliny które odbijają po przemarznięciu mogą potrzebować 2-3 lat na odzyskanie formy.
Warto więc poczekać.
Iwona,
w tym roku - jest chłodno i sucho - moje kielichowce też prawie nie pachną.
Zauważyłam, że woń kwiatów jest intensywna, kiedy jest ciepło i wilgotno.
Olu,
moja Amanogawa była posadzona w 2010 roku, jako około metrowa sadzonka.
Obecnie ma ze 4 metry.
Małgosiu,
siewki mogą pojawić się nawet rok po dojrzeniu nasion, więc może jeszcze je znajdziesz.
Oczywiście pod warunkiem, że klon kwitł i zawiązał nasiona.
Marto,
dzięki.
Tulap,
co Ty masz za pomysły odnośnie malowania drzew - jak z trawą za komuny.
*************************************************************************
Zaczynają kwitnąć wczesne odmiany rododendronów:
Cudne liście epimedium:
Magnolia Betty:
Susan:
Ann zakupiona na wyprzedaży za 8 zł:
Mak syberyjski:
Fothergilla większa:
Kielichowce dają czadu:
Podobnie, jak lilaki:
Świerk pospolity przyniesiony jako siewka z lasu wygląda jak odmianowy:
Klon palmowy ,,Orange dream" zakupiony za 4 zł na wyprzedaży, razem z magnolią ,,Ann":
Klony palmowe ze szkółki leśnej sadzone w 2011 roku, mają obecnie około 2 metrów:
Wyjątkowo ładny klon palmowy, zakupiony kilka lat temu jako NN:
