
Z tym porządkiem to foto- montaż


Patrzyłam na Twoje sadzonki i roślinki z podziwem.
Pomidory wyglądają dobrze jak na ilość czasu spędzoną na parapecie. Teraz dojdą do siebie.
Papryki kwitną jak szalone i dziś wypatrzyłam pierwszy zawiązek na Rokicie

Rodzynek brazylijski też już wiąże choć stoi wciąż u mojej mamy na balkonie.
Kasiu Zaszczepki porobię i tak sobie pomyślałam, że część dam na klatkę schodową- południowe okno ale w zimie dość zimno a drugą część dam mamie na przechowanie. Coś na pewno przetrwa

Ach i zapomniałam, że część dam Tobie i Marysi na przechowanie

Pomidorom dałam pod listki skoszoną trawę i chyba dobrze zrobiłam bo dziś tak okropnie padało a ściółka zawsze coś ochroni. Listki poobrywam

Pogoda faktycznie ma być ładna ale w nocy z niedzieli na poniedziałek chłodno. Moje pomidory już w takiej temperaturze nocowały i wszystko jest ok ale martwi mnie trochę odczuwalna. Nie wiem jak odczują to pomidorki

A teraz napiszę co tak zaprzątało mi głowę ostatnio.
Od 1 czerwca idę do pracy po ponad 3 latach przerwy






Z jednej strony bardzo się cieszę bo trzy lata w domu wystarczy ale z drugiej strony to nowy rozdział w moim i Adasia życiu

Ogród zyska i straci ale dam radę
