
Ogródkowe rozkosze Hanki - cz.3
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Hania na smętarzuTess pisze:nie wiecie co z Hanią????
o tej porze to już bywała

Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Nie, nie kąpię się - siedzę w przepisach i wykładniach dot. obrażania uczuć religijnych.
Art. 196 § 1. Kto umyślnie obraża uczucia religijne innych osób poprzez publiczne znieważenie miejsca przeznaczonego do wykonywania obrzędów religijnych lub znajdującego się w tym miejscu przedmiotu czci religijnej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 6 miesięcy.
wykładnia jest poniżej:
http://humanizm.free.ngo.pl/obraza.htm
Forum ogrodnicze nie jest miejscem kultu religijnego, ani czci religijnej.
A żadne ze sformułowań, nie naruszało wykładni w/w przepisu.
Rozumiem eleganckie wystąpienie admina, zmierzające do unikania tego tematu.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... start=3040
Ale...
Rada byłabym poznać treść korespondencji " obrażonych" osób z adminem,
by skonfrontować to z wykładnią pomówienia.
Bo odpowiedzialnośc za słowo, obowiązuje.
Także w dziedzinie prawa karnego.
Art. 196 § 1. Kto umyślnie obraża uczucia religijne innych osób poprzez publiczne znieważenie miejsca przeznaczonego do wykonywania obrzędów religijnych lub znajdującego się w tym miejscu przedmiotu czci religijnej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 6 miesięcy.
wykładnia jest poniżej:
http://humanizm.free.ngo.pl/obraza.htm
Forum ogrodnicze nie jest miejscem kultu religijnego, ani czci religijnej.
A żadne ze sformułowań, nie naruszało wykładni w/w przepisu.
Rozumiem eleganckie wystąpienie admina, zmierzające do unikania tego tematu.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... start=3040
Ale...
Rada byłabym poznać treść korespondencji " obrażonych" osób z adminem,
by skonfrontować to z wykładnią pomówienia.
Bo odpowiedzialnośc za słowo, obowiązuje.
Także w dziedzinie prawa karnego.
Taa. Zapewne Hanka wybyła na cmentarz. Ja z reszta jeszcze wczesny obiadek zjem i również zmykam. 

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=14498
Moja działeczka.
Moja działeczka.
Tess nie!!!!!!Tess pisze:Iza
a jak wykłada się tę pianę to ciasto nie klapnie?? bo przecież wyjąć je trzeba.
I jaka średnica tortownicy ?
Ten sernik jest TAKI wysoki... i taki puszysty..
I ni martw się, że jak rozrobisz z mlekiem to taki lejący będzie ... taki ma być

i na prostokątną blachę albo dużą tortownicę

z uśmiechami Iza
u liski
u liski
Otóż to Haniu...
a ja się przestarszyłam, że Krzysiu się na mnie obrazi za kawały o facetach
zdziwiłam, że obrażonym nie przeszkadza kradzież kwiatów (bo lepiej rosną) !!!!!!!!!!!!!!!!!!
zastanawowiłam, czemu ateiści się nie obrażają, że w święta kościelne oni muszą mieć wolne i robić to co ....
ech już nic nie piszę ..
Karzysiu na usprawiedliwienie napiszę, że są wyjątki (jak Ty), które niestety tylko potwierdzaja ....... hahahahah
a ja się przestarszyłam, że Krzysiu się na mnie obrazi za kawały o facetach
zdziwiłam, że obrażonym nie przeszkadza kradzież kwiatów (bo lepiej rosną) !!!!!!!!!!!!!!!!!!
zastanawowiłam, czemu ateiści się nie obrażają, że w święta kościelne oni muszą mieć wolne i robić to co ....
ech już nic nie piszę ..
Karzysiu na usprawiedliwienie napiszę, że są wyjątki (jak Ty), które niestety tylko potwierdzaja ....... hahahahah
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
Dzień dobry!
1 listopad, minę powinnam mie poważną i majestatyczną, ale nie potrafię, słońce świeci, gęba mi się smieje od ucha do ucha
gdzie mogę znaleźć przepis na sernik z rosą???
Ech...Nigdy nie obraziłam nikogo, kto wierzy...Ale ile razy mnie obrażano, bo ja nie wierzę???
i jakoś nie mogę nikomu się poskarżyć...
Brak słów.
1 listopad, minę powinnam mie poważną i majestatyczną, ale nie potrafię, słońce świeci, gęba mi się smieje od ucha do ucha

gdzie mogę znaleźć przepis na sernik z rosą???
Ech...Nigdy nie obraziłam nikogo, kto wierzy...Ale ile razy mnie obrażano, bo ja nie wierzę???
i jakoś nie mogę nikomu się poskarżyć...
Brak słów.
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
hanka55 pisze:Nie, nie kąpię się - siedzę w przepisach i wykładniach dot. obrażania uczuć religijnych.
Art. 196 § 1. Kto umyślnie obraża uczucia religijne innych osób poprzez publiczne znieważenie miejsca przeznaczonego do wykonywania obrzędów religijnych lub znajdującego się w tym miejscu przedmiotu czci religijnej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 6 miesięcy.
wykładnia jest poniżej:
http://humanizm.free.ngo.pl/obraza.htm
Forum ogrodnicze nie jest miejscem kultu religijnego, ani czci religijnej.
A żadne ze sformułowań, nie naruszało wykładni w/w przepisu.
Rozumiem eleganckie wystąpienie admina, zmierzające do unikania tego tematu.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... start=3040
Ale...
Rada byłabym poznać treść korespondencji " obrażonych" osób z adminem,
by skonfrontować to z wykładnią pomówienia.
Bo odpowiedzialnośc za słowo, obowiązuje.
Także w dziedzinie prawa karnego.
I Haniu popieram w całości...ktoś mnie pomówił...i życzę sobie wiedzieć kto....a wtedy byc może odpowiedzialność...
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Odwaga stawania z otwartą przyłbicą, to cecha ludzi honorowych i prawych.
Pisanie otwarcie, nawet pod swoimi nickami, pozwala na szacunek.
Ale donoszenie i bezpodstawne prawnie naruszanie czyjegoś dobrego imienia,
wobec braku zachowań spełniających przesłanki czynu przestępnego,
to są czyny karalne - pomówienia lub/i zniesławienia.
I wybaczcie ale niezależnie od zagadnień dot. wiary - brzydzę się takimi zachowaniami.
Pisanie otwarcie, nawet pod swoimi nickami, pozwala na szacunek.
Ale donoszenie i bezpodstawne prawnie naruszanie czyjegoś dobrego imienia,
wobec braku zachowań spełniających przesłanki czynu przestępnego,
to są czyny karalne - pomówienia lub/i zniesławienia.
I wybaczcie ale niezależnie od zagadnień dot. wiary - brzydzę się takimi zachowaniami.
no nikt się nie obraża na stwierdzenie,że kradzione to lepiej rośnie....
I czemu dziś wszyscy mają wolne? i czemu w świeta Bozęgo Narodzenia - jest tylko jedna data,a inne wyznania biorą urlop żeby świętować?? itd itp...admina głowa rozboli
Iza
na pewno zrobię serniczek
sek w tym,że jestem sama a nie mogę tak się opychać.A ja uwielbiam sernik....
miałam miec dietę, a michałki pochłaniam
widzialaś forum na dietach? moja sąsiadka mi mówiła,że dużo tam cennych wiadomości....
I czemu dziś wszyscy mają wolne? i czemu w świeta Bozęgo Narodzenia - jest tylko jedna data,a inne wyznania biorą urlop żeby świętować?? itd itp...admina głowa rozboli

Iza
na pewno zrobię serniczek


miałam miec dietę, a michałki pochłaniam


widzialaś forum na dietach? moja sąsiadka mi mówiła,że dużo tam cennych wiadomości....
Haniu jak każdy normalny honorowy człowiek, mający argumenty....tez się czymś takim brzydzęhanka55 pisze:Odwaga stawania z otwartą przyłbicą, to cecha ludzi honorowych i prawych.
Pisanie otwarcie, nawet pod swoimi nickami, pozwala na szacunek.
Ale donoszenie i bezpodstawne prawnie naruszanie czyjegoś dobrego imienia,
wobec braku zachowań spełniających przesłanki czynu przestępnego,
to są czyny karalne - pomówienia lub/i zniesławienia.
I wybaczcie ale niezależnie od zagadnień dot. wiary - brzydzę się takimi zachowaniami.
I ja się brzydzę ludźmi, którzy nie umieją wprost napisać: nie podoba mi się to... ale za plecami d*** obrabiają !!!!!!
Brak honoru moi mili, tchórzostwo...
Rivendel link do przepisu podałam wyżej...
Brak honoru moi mili, tchórzostwo...
Rivendel link do przepisu podałam wyżej...
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Aby skończyć dyskusję i przenieść ją na drogę dowodową,
proponuję poczytanie zasad netykiety,
opartej także o penalizację niektórch zachowań :
http://pl.wikipedia.org/wiki/Netykieta
*****************
Obiecana recenzja, otrzymanej wczoraj Eden Rose 85- z allegro.
Na pierwszy rzut oka, krzew dorodny, choć bez licencji
ale przyglądając się bliżej, widać wyraźnie stary krzak !
Brak jasnych korzonków, wskazuje, że kopany był dawno, dawno temu...
Czy brak młodych, rocznych przyrostów sugeruje, że pędy zostały pobrane do oczkowania?
A to jest krzew mateczny?
Zdrewnienia tkanek, sugerują conajmniej 3-letni egzemplarz,
a w/g uregulowań ZSP, przedmiotem obrotu różami nagokorzeniowymi
są sadzonki roczne, z zielonymi pedami!
Młodość krzewu warunkuje jego dobre przyjęcie, wigor i szybkie dostosowanie się
do nowych warunków życia.
Im krzew starszy, tym mniejsze szanse na szybką aklimatyzację,
zwłaszcza w nieprzyjaznych bądź trudnych warunkach klimatyczno-glebowych.


Cóż, właśnie dlatego nie wiem czy mam się cieszyć, czy nie.
Po dobowym moczeniu w oczku, tkanki ładnie wypełniły się wodą,
są już - jak widać na zdjęciach - całkiem niepomarszczone.
Ale...za 30 zł brutto, miałabym z Rosarium...
Ale, przecież nie musiałam kupowac tu.
Cóż, róża zasadzona w donicy, pójdzie na zimę do piwnicy.
proponuję poczytanie zasad netykiety,
opartej także o penalizację niektórch zachowań :
http://pl.wikipedia.org/wiki/Netykieta
*****************
Obiecana recenzja, otrzymanej wczoraj Eden Rose 85- z allegro.
Na pierwszy rzut oka, krzew dorodny, choć bez licencji

ale przyglądając się bliżej, widać wyraźnie stary krzak !
Brak jasnych korzonków, wskazuje, że kopany był dawno, dawno temu...
Czy brak młodych, rocznych przyrostów sugeruje, że pędy zostały pobrane do oczkowania?
A to jest krzew mateczny?
Zdrewnienia tkanek, sugerują conajmniej 3-letni egzemplarz,
a w/g uregulowań ZSP, przedmiotem obrotu różami nagokorzeniowymi
są sadzonki roczne, z zielonymi pedami!
Młodość krzewu warunkuje jego dobre przyjęcie, wigor i szybkie dostosowanie się
do nowych warunków życia.
Im krzew starszy, tym mniejsze szanse na szybką aklimatyzację,
zwłaszcza w nieprzyjaznych bądź trudnych warunkach klimatyczno-glebowych.


Cóż, właśnie dlatego nie wiem czy mam się cieszyć, czy nie.
Po dobowym moczeniu w oczku, tkanki ładnie wypełniły się wodą,
są już - jak widać na zdjęciach - całkiem niepomarszczone.
Ale...za 30 zł brutto, miałabym z Rosarium...
Ale, przecież nie musiałam kupowac tu.
Cóż, róża zasadzona w donicy, pójdzie na zimę do piwnicy.