Róże u Doroty...2015

Zablokowany
Awatar użytkownika
alexia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1673
Od: 1 lut 2011, o 18:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: HN-D

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

dorotka350 pisze:...Alexio ;:196 "pocztowa" Zośka ma się lepiej niż ta "gruntowa". Myślę tu o ilości pączków, bo oba krzaczki jednakowo śliczne i z ładnym pokrojem...
Dorotko , ciesze sie i mam nadzieje , ze nie przyniosa mi wstydu... ;:108 .
Trzymam kciuki za pozostale 166 roz... :tan . Czy Ty je dasz rade wszystkie pokazac... ;:24 .
;:100
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Pulpa222
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2392
Od: 21 kwie 2010, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Moja Therese Bugnet też ma mnóstwo pąków i to z kolorkiem. Co z 'zimną' Zośką; nie będzie przymrozków?, bo byłoby nieciekawie ;:185 . Moje tegoroczne różyczki są w różnym stadium rozwoju; myślę, że zależy to od odmiany :roll: . Najwięcej 'zieleniny' mają Balleriny.
;:196
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11751
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Dorotko piękne różyczki,ja też sporo przycięłam swoje,ale nie zaszkodziło im to,wręcz pomogło w wytwarzaniu większej ilości przyrostów ;:108 Wielkokwiatowe zawsze tnę niżej,one mocno bujają w górę...Lavender Ice na tą różę czekam z niecierpliwością...
Przypadkiem znalazłaś się w Hortulusie? Chciałabym mieć taką możliwość.Uwielbiam to miejsce i kto wie może w sierpniu znów pojedziemy w te rejony na tydzień wypoczynku? Ja mogłabym tam spędzić cały dzień ;:108
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Dorotko :) jak widać , jednak drży człowiekowi ręka, jak ma przycinać róże. :lol:
Na swoje usprawiedliwienie mam fakt, że przez wiele poprzednich sezonów cięcie niemal do kopczyka było u mnie koniecznością.
A teraz tak mnie cieszy fakt, że chyba po raz pierwszy już mam pąki na Edenie o długich pędach. :tan
:wit
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Witajcie :wit

Dziewczyny, jestem załamana....Pojawił się kwieciak :evil: Dzisiaj po południu zobaczyłam, że pąki Terese Bugnet jakoś dziwnie są przekrzywione. Jak się przyjrzałam, to wszystko stało się jasne. Przycięte szypułki. Zdjęłam kilka pączków, między innymi te, które już miały kolor. Pewnie większość nawet nie będzie miała szans się rozwinąć....Normalnie chce mi się płakać ;:145 Tak się cieszyłam na pierwsze kwiaty, a tutaj takie dziadostwo. Nie dość, że miałam kiepski dzień w pracy, to jeszcze i to. Wieczorem znalazłam kwieciaka także na John Laing. Mało, że nimułka szaleje, to jeszcze to świństwo się przyplątało....A miało być tak pięknie :( Pryskałam wieczorem Mospilanem, ale nie wiem czy to już nie za późno? Co robić?

Wybaczcie, ale odpowiem jutro, bo dzisiaj nie mam po prostu siły.
Awatar użytkownika
Tolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1715
Od: 1 mar 2013, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Dorotko ;:168 no brak mi słów ,wiem co czujesz cały rok człowiek czeka ;:223 kurcza nie martw się zakwitną inne pąki na pewno jest ich mnóstwo ;:196
Awatar użytkownika
klarag
500p
500p
Posty: 817
Od: 13 lut 2014, o 23:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Dorotko współczuję wstręciochów na różach. Ja też dzisiaj zauważyłam, że mi coś wyjada dziurki na budlei. Obejrzałam liść po liściu i nie znalazłam sprawcy ;:223
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11751
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Dorotko ręce opadają na te wstrętne szkodniki,przyczepiły się do Twoich róż,ja je zaraz pogonię... ;:89
Mi zaatakował kwieciak 2 pąki Chippendale,też miały już kolorek ;:222
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

O rany, domyślam się tylko co czujesz :(
Ja właśnie wczoraj zapomniałam kupić mospilan. Dziś muszę koniecznie to zrobić, zanim i u mnie zaatakuje. Robiłam już pierwszy oprysk w związku z plagą mszyc ale podobno powinno się powtórzyć po 10 dniach.
;:168
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Dorotko powieś tablice lepowe, te żółte i będzie o wiele mniej tego dziadostwa.
U mnie nawet nie muszę pryskać, bo prawie wszystko na nich wisi.
Resztę dozbierały ptaki i jak na razie mam OK.
Wierzę, że można się załamać, ale głowa do góry, na pewno jakieś pąki zakwitną. ;:215
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Dorotko tak mi przykro :( Dobrze, że zrobiłaś oprysk - na zniszczone pąki już nie pomoże, ale może uchroni inne przed atakiem ;:108 Oprysk trzeba powtórzyć i pozbierać wszystkie zaatakowane pąki - w każdym z nich jest larwa, która dojrzewa w zasychającym pąku. Jeżeli ich nie wyzbierasz dokładnie, to w czerwcu kwieciaki znowu zejdą pod ziemię, by.... zaatakować w przyszłym roku :twisted:
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Dorotko, ja już zrobiłam oprysk jakiś tydzień-dwa temu. Miałam nawałnicę mszyc na różach, a na naparstnicach jakieś takie dziwne, małe, czarne robaczki, które robiły z liści sitko ;:202 Nie bawiłam się nawet w wyłapywanie ręczne czy opryskiwanie strumieniem wody, bo one przecież się podniosą i wrócą zjadać rośliny.. Współczuję strat, jak ten twój środek nie pomoże spróbuj pryskać czymś o działaniu żołądkowym. Ja stosuję Substral Polysect, póki co działa na każde robactwo ;:108
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Dorotko wiem co czujesz, nie będę Cię pocieszać, bo wiem, że to niewiele pomoże. Grażynka ma rację polecając płytki, jak widzę ile robactwa się tam przykleja, to wyobraźnia podpowiada co jeszcze czycha na nasze piękne panienki.
Niestety pytałam już w 3-ch sklepach i jak do tej pory w żadnym nie kupiłam. W jednym obiecano sprowadzić ;:131, ale póki co, polecam Mospilan, na razie róże mam czyste ale jak długo nie wiem ;:185 .
Głowa do góry Dorotko, na pewno zadziwisz nas pięknymi kwiatami ;:168 U mnie w ubiegłym roku na pnącej Peace, prawie wszystkie wiosenne pąki były zjedzone, więc zakwitła w późniejszym terminie. Co prawda dużo słabiej, ale i tak byłam szczęśliwa.
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
Pedrowa
200p
200p
Posty: 225
Od: 20 wrz 2013, o 12:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: HN (D)

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Dorotko, bardzo mi przykro z powodu pączków ;:168. Na pewno jednak wiele jeszcze zostało i będziesz się cieszyć kwiatami, może w nieco mniejszej ilości. Tak to już jest w życiu ogrodników, że musimy pogodzić się czasem ze stratami, choć one tak bardzo bolą :( . Nie załamuj się, masz tyle pięknych róż i innych roślin, które możesz zastosować jako balsam gojący ranę na sercu ;:108.

dorotka350 pisze:Pedrowa :wit Bardzo miło, że odwiedziłaś moje skromne progi. 150 to już nieaktualna liczba. Po wiosennych zamówieniach i zakupach liczba wzrosła do 168 szt.
Oj, to przepraszam za takie faux-pas :oops:. Od teraz będę określać ilość twoich róż precyzyjniej jako "około mnóstwo" :lol:.
Pozdrawiam Cię słonecznie ;:3.
Awatar użytkownika
Tolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1715
Od: 1 mar 2013, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Jeżeli mogę się wtrącić to tablice żółte kupowałam w castoramie ;:108
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”