Pawle, tak to jakby żywopłot z forsycji, 9 krzewów , oddziela część wypoczynkową za domem od reszty ogrodu . Z drugiej strony mam taki żywopłot z jaśminowców - to dopiero jest bajka gdy kwitną
Migdałki już prawie rozkwitły , są dwa , jeden na nodze, drugi krzaczasty .
Tak, tak, szyszki na koreance będą , jest ich mnóstwo , śliczne są takie maleńkie
Eluś, , forsycje są fajne, takie wiosenne słoneczka , ale myślę że obecnie trochę niedoceniane, a to świetne, mrozoodporne, zdrowe , krzewy, całkowicie bezproblemowe
Justynko
Pamiętam ,że macie problem z pszczołami sąsiada

, dalej je hoduje i nic nie da się zrobić ? , przykra sprawa .
My też byśmy chcieli mieć pszczoły w ulu, ale działka jest za mała, za blisko do sąsiadów, w życiu bym się nie odważyła , żeby komuś zrobić taki kłopot
Dlatego mamy te maluchy, całkowicie niegroźne , dobrze zapylają , są słodkie
Soniu, to prawda, forsycje tworzą przegrodę, oddzielają część ogrodu z oczkiem, od reszty . Bardzo je lubię, rośliny nie do zdarcia i całkowicie niekłopotliwe .
Przyrosty na iglakach pięknie wyglądają , tylko u nas jest trochę sucho , gdyby popadało od razu przyrosty były by większe
