Ewus,,dziekuje,,ja tez spedzilam trzy lata wczesniej ale w Londynie I tam ogrody byly wspaniale...zwiedzilam pare..tutaj park nie jest taki..jednak zadbany bardziej nastawiony jest na rekreacje ,wypoczynek bo ta miejscowoasc jest taka bardziej podobna do naszych uzdrowisk..ludziska tu zjezdzaja sie na weekendy masowo..wtedy wszedzie jest duzo ludzi w parku mijejsca czasem do siedzenia malo..choc wiekszosc rozsiada sie po prostu na trawie..roslinnosc ma tu tez lepszy klimat ,wiec I lepiej rosnie..
Iwonko....tu jest taki jeden kacik w parku z klabami ...reszta zachowana jest w naturze bardzo duzo jest drzew I trawnika..przez caly park plynie Tamiza I jest to taki deptak..gdzie sie spaceruje..
Fajnie ze udalo Ci sie tego krzewa uchodowac..tez bym chciala cos na pamiatke miec:)
bejka1970..masz racje..z tym dmuchaniem..tu tak wszedzie pieknie rosna klematisy..nawet pna sie po murach I drzewach a u nas to ciagle jak nie uwiad to inna zaraza..
bebeluch..dziekuje ..postaram sie ..czasem po prostu zapominam aparatu..bo to jak z dzieckiem czasem musze sie spieszyc aby szybko wyjsc z nim bo strasznie nie lubi sie ubierac,,ale cos zawsze znajde..
Teraz znowu pare fotek..bo dzisiaj siedzenie w domu leje caly dzien ..Maks spi wiec babcia ma wolne:)
Wspominalam juz o klematisach,rabatkach w parku..a o to I one..
