Małgosia ja na Twoim miejscu przesadziłabym tą lilię do donicy i obserwowała, Jak jest zdrowa to jesienią znowu ją posadzisz do gruntu.
Kluska Twoje lilie były przez sprzedawcę źle przechowywane dlatego zachowują się tak dziwnie. Na drugi rok będziesz miała już "normalne"
Popełniłem chyba błąd bo zadołowałem lilie kupione w Biedronie prosto do gruntu jakieś dwa i pół tygodnia temu i na razie głęboka cisza w tym miejscu.Poczekam oczywiście,wszak nadzieja umiera ostatnia.
Paweł Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
Paweł, nie martw się. U mnie jedne mają już pąki a inne dopiero z ziemi wychodzą. Ja w zeszłym roku posadziłam jedną taką zwiędniętą i czekałam i czekałam i nic. I kiedy bodajże w czerwcu już na jej miejsce chciałam posadzić coś innego, kopnęłam szpadlem okazało się, że ona tam jest i już już była pod powierzchnią ziemi. Trochę ją zruszyłam ale ostatecznie zakwitła Zatem nie trać nadziei. Cebule z biedronki mają dobrą opinię tu na forum.
Eliza52 pisze:Ja lilie podlewam też namoczoną 1 dniową pokrzywą. W zeszłym roku podlewałam i pryskałam gnojówką z pokrzyw, ale mieszkam w szeregowcu i nie chcę żeby sąsiedzi kręcili nosem, a pokrzywa jest bardzo zdrowa dla lilii
A czy po jednodniowym moczeniu i zlaniu wywaru można zalać jeszcze raz tą pokrzywę na kolejny dzień? Bo ja zalałam i na następny dzień wyszedł mi taki sam roztwór jak za pierwszym zalaniem. Czy taki wywar też może mieć taką samą wartość?
Maska nie odpowiem Ci bo nigdy tak nie robiłam. Ja pokrzywy kroję zalewam wodą, na drugi dzień podlewam lilie a pokrzywy zakopuję w różne miejsca rabaty obok lilii też. W okolicy mojego domu pokrzyw jest skolko ugodno
Pamiętaj że pokrzywą codziennie nie podlewasz a jak zostawisz na dłużej to CI się zacznie robić gnojówka
Cześć Liliowcy
Co może dolegać tym liliom? Tylko one 2 mają takie plamy. Mi to wygląda jak przypalenia od słońca, ale na tym samym stanowisku lilii mam ze 30 i są zdrowe. Wszystkie tak samo dostały nawozu, wszystkie raz opryskałam przeciw owadom ssącym bo łaziły już po nich te czerwone dziady. Ale plamy były już przed opryskiem. Niestety nie wiem co to za odmiana.
Tula Twoje lilie to azjatki, najprawdopodniej przy podlewaniu polałaś , woda zatrzymała się w pąku a słońce zrobiło swoje.
Nie wyglądają żeby były chore, oberwij te liście będzie goła ale zobaczysz jak sobie radzi. Podlej nadmanganianem ale ziemię
Dzięki, nie pomyślałam o podlewaniu... One rosną jakieś 1,4 m poniżej drogi i jak podlewam, to z góry przez barierkę... Jutro im nadmanganianu zaserwuję
Oczywiście, jesienią nawóz jesienny, wiosną daję saletrę potasową , a potem kilka razy azofoska , podlewam florovitem, moczoną 24 godz pokrzywą. Obserwuję i widzę czy moje lilie są zadowolone czy czegoś chcą, poznaję to po liściach. Po kwitnieniu już lilii nie nawożę.