
PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 4 cz.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 4 cz.
No tak, wszystkożer to wszystkożer
.

"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 4 cz.
Z ciekawości zajrzałam do orłów, ale ten maluch już urósł od pierwszego podglądu
.
Trafiłam akurat na bardzo ciekawą rzecz, mianowicie "strzelanie kupką na odległość"
(jednak wolę wersję ptaków w zabudowanych gniazdach
, to się nie mam teraz co dziwić tym artystycznym dekoracjom na gałązkach w gnieździe
).

Trafiłam akurat na bardzo ciekawą rzecz, mianowicie "strzelanie kupką na odległość"



"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- minia821
- 500p
- Posty: 659
- Od: 20 wrz 2010, o 13:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 4 cz.
Ginka nam się "udało" wczoraj zobaczyć to strzelanie kupą
Maluch prawie w kamerę trafił.
A z innych fajnych momentów, to rano zjawił się tatuś w gnieździe. Także była rodzinka w komplecie - pierwszy raz udało mi się ich razem zobaczyć. Pokrzyczały trochę i mamusia odleciała, po czym wróciła z gałązkami i zaś tatuś poleciał i też z jakimiś suchymi trawami wrócił. Potem oboje odlecieli i maluch sam został.

A z innych fajnych momentów, to rano zjawił się tatuś w gnieździe. Także była rodzinka w komplecie - pierwszy raz udało mi się ich razem zobaczyć. Pokrzyczały trochę i mamusia odleciała, po czym wróciła z gałązkami i zaś tatuś poleciał i też z jakimiś suchymi trawami wrócił. Potem oboje odlecieli i maluch sam został.
Pozdrawiam Kaśka
- andziula30
- 200p
- Posty: 338
- Od: 9 kwie 2012, o 16:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 4 cz.
A mówiłam ,że wciągają orły 
Ja też zaglądam codziennie co tam u Jurasa słychać . I kupkę widziałam i samego w gnieżdzie. Rośnie niesamowicie:)
A dziś ustrzeliłam takiego ptaka. Nazywa się ortolan.


Ja też zaglądam codziennie co tam u Jurasa słychać . I kupkę widziałam i samego w gnieżdzie. Rośnie niesamowicie:)
A dziś ustrzeliłam takiego ptaka. Nazywa się ortolan.

I niech patrzą liście, tak łatwo upaść jak one wszystkie.
Niech kwiaty zobaczą, że ludzie choć tańczą razem, sami płaczą...
Niech kwiaty zobaczą, że ludzie choć tańczą razem, sami płaczą...
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 4 cz.
Jestem ciekawa, czy ktoś wie co się dzieje z niewyklutymi albo martwymi pisklętami? Czy dorosłe ptaki pozbywają się ich z gniazda? (kucając przy rynnie pod gniazdem doszła mnie delikatna woń niby rozkładu), nie wiem teraz czy coś się w gnieździe stało, czy to ewentualnie po wykluciu skorupki podśmierdują, bo znalazłam kawałeczek skorupki na chodniku, a pani rudzik pilnie siedzi na jajeczkach/pisklaczkach (zaniepokojona zapachem chciałam sprawdzić czy nie zostawiła gniazda, ale siedziała i tylko podążała łebkiem za moją ręką przy lekkim odchyleniu liścia).
A kurczak został w gnieździe sam, rodzice polecieli na randkę
.
A kurczak został w gnieździe sam, rodzice polecieli na randkę

"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 4 cz.
U mnie dzisiaj było święto - wylęgły się pierwsze kaczuchy, 9 sztuk
Kaczka siedziała na gnieździe na pływającej platformie, którą zbudowałam w 2011 roku.
W ubiegłym roku cieszyła się wielkim powodzeniem, trzy kaczki po kolei 'wynajmowały' ją.
Pierwsza miała 13 kaczątek, trzecia zdążyła już tylko z dwójką.
Oprócz tego kaczki budują gniazda w zaroślach przy brzegu, w tym roku chyba jedna.


Kaczka siedziała na gnieździe na pływającej platformie, którą zbudowałam w 2011 roku.
W ubiegłym roku cieszyła się wielkim powodzeniem, trzy kaczki po kolei 'wynajmowały' ją.
Pierwsza miała 13 kaczątek, trzecia zdążyła już tylko z dwójką.
Oprócz tego kaczki budują gniazda w zaroślach przy brzegu, w tym roku chyba jedna.



Pozdrawiam, Feliksa
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 4 cz.
Sznurek wskazuje, że budowla jest swobodnie unosząca się na powierzchni wody ?
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 4 cz.
felixa gratuluję pomysłu i wykonania, piękna robota, platforma wysłużona ale swoje zadanie spełniła w 200%
.
Zajrzałam do rudzików, rosną jak na drożdżach (dorosłe były akurat zajęte szukaniem jedzenia, uwijają się jak w ukropie widocznie mają maksymalną ilość dziobków do wykarmienia), dojrzałam ze 4 maluchy (spały więc były zbite w jedną czarną, ślepą, puchatą masę
), a jak się tam jeszcze samiczka mieści to ja nie wiem
.

Zajrzałam do rudzików, rosną jak na drożdżach (dorosłe były akurat zajęte szukaniem jedzenia, uwijają się jak w ukropie widocznie mają maksymalną ilość dziobków do wykarmienia), dojrzałam ze 4 maluchy (spały więc były zbite w jedną czarną, ślepą, puchatą masę


"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 4 cz.
Jak co roku zawitały jaskółeczki. Mieszkają w kotłowni. Jest to jakiś kłopot, bo jak już się zagnieżdżą, to nie mogę zamykać drzwi. Ale co tam, złodziej chyba nie przyjdzie..
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7587
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 4 cz.
U orłów jest teraz karmienie.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 4 cz.
annodomini po co zamykać skoro masz ochroniarzy
.
Codziennie słychać jak samczyk woła samiczkę (kto to wie co oni do siebie piszczą
, ale sądzę że gdy głośniej piszczy ostrzega aby nie wychodziła, bo kręci się nieproszony gość, a jak ciszej to żeby sprawdzić czy jest w gnieździe i ewentualnie woła żeby wyszła by mógł wlecieć i nakarmić maluchy
).

Codziennie słychać jak samczyk woła samiczkę (kto to wie co oni do siebie piszczą


"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 4 cz.
Tak, ochroniarzy-lotniarzy na F-16
Pytanie do znawców tematu. Jaskółki, które od kilku lat zakładają gniazdo w mojej kotłowni, to ta sama para, czy dzieci, które wracają jako dorosłe ?

Pytanie do znawców tematu. Jaskółki, które od kilku lat zakładają gniazdo w mojej kotłowni, to ta sama para, czy dzieci, które wracają jako dorosłe ?
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 4 cz.
Razcej ta sama para
Zdjęć nie mam żadnych, bo nie mam czasu na chodzenie z aparatem, ale obserwuję intensywnie.
Mam derenia karłowego i zauważyłam, że coś mu zjadło liście. Pewnie jakieś gąsienice.
Już chciałam siknąć na robactwo, ale zauważyłam, że moje budkowe sikorki się przy nim uwijają i niosą w dziobach gąsienice z mojego derenia dla dzieci!
I właśnie dlatego powinniśmy mieć budki w ogrodach!

Zdjęć nie mam żadnych, bo nie mam czasu na chodzenie z aparatem, ale obserwuję intensywnie.
Mam derenia karłowego i zauważyłam, że coś mu zjadło liście. Pewnie jakieś gąsienice.
Już chciałam siknąć na robactwo, ale zauważyłam, że moje budkowe sikorki się przy nim uwijają i niosą w dziobach gąsienice z mojego derenia dla dzieci!
I właśnie dlatego powinniśmy mieć budki w ogrodach!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 4 cz.
annodomini- a może tak z jaskółkami, jak u mojego Brata.
Uwiły sobie gniazdo - w miejscu, gdzie nocują kury.
Zatem chodzą spać z kurami i wstają kurami. Trzeba czekać, aż cała rodzinka jest w gnieździe, wtedy drzwi na noc są zamykane - z obawy przed lisem lub innymi drapieżcami.
W ubiegłym roku para jaskółek czekała na moment, aż najmłodsze jaskółki nauczą się latać i dopiero odleciały na "zimowisko".
Uwiły sobie gniazdo - w miejscu, gdzie nocują kury.
Zatem chodzą spać z kurami i wstają kurami. Trzeba czekać, aż cała rodzinka jest w gnieździe, wtedy drzwi na noc są zamykane - z obawy przed lisem lub innymi drapieżcami.
W ubiegłym roku para jaskółek czekała na moment, aż najmłodsze jaskółki nauczą się latać i dopiero odleciały na "zimowisko".