Marysiu, pierwsze to Fortegilla, drugie to nie pamiętam nazwy, ale przyjechało od Reni Bebeluch chyba, trzecie, to przetacznik ożankowy chyba, a czwarty to skalniak, ale też nazwy nie mam, Janek powinien wiedzieć, albo Danusia Ktoś
Jacku jak wszędzie teraz mamy prawdziwy koncert wiosennych kwiatów i roślin

Dziś było spacerowo i ziołowo, robiłam syrop z mniszka i zebraliśmy pędy sosny na syrop, już nastawione 3 duże słoje
