Pomarańczowe kwitną na całego, ale żółta tylko jedna
Czerwone zostały zjedzone przez nornice...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
A moje wszystkie korony zostały sponiewierane przez wczorajszą nawałnicę
Do tego poszatkowane tulipany i zniszczona magnolia... o sasankach, czy innych wiosennych nawet nie wspomnę :/
Iwona, czy to słońce tak pada, czy listki tej pierwszej korony są pasiaste?
Moje korony:
Nie mam specjalnie doświadczenia z koronami, mam za to problem z jedną z nich- może ktoś doradzi? Miała być odmiana "Prolifera", ale to w sumie najmniej ważne... Już w fazie liści nastąpiły zmiany, dziwaczne skręcenia- poskrzypki ani innych gadów nie stwierdzono.
Pęd kwiatowy wygiął się i skręcił
Chciałabym wiedzieć, czy to robota szkodnika czy raczej wirus, bo jeśli ten drugi, to pasowałoby pożegnać się z cebulą Sugestie mile widziane
Moja zakupiona jesienią wygląda tak mam 3 cebule jedna tylko kwitła w tym roku
resztę chyba za głęboko posadziłam i nie ma nic, z zeszłego roku bo zmieniałam im miejsce za głęboko posadziłam.
No i masz, babo placek, nowe chciejstwo Nawet nie wiedziałam, że są korony variegata- śliczna jest z tymi świetlistymi listkami przy ciemnej łodydze Iwona, czy ona ma jakąś nazwę, żebym wiedziała czego szukać?