Królowa śniegu w sensie nazwy odmianowej (snow queen)?
Pod Jesionem cz. 4
- 
				Jurek
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2075
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
Re: Pod Jesionem cz. 4
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 4
Sabinko! Moje przyszły za wcześnie i nie było mowy o wsadzeniu do gruntu. Ba! nawet początkowo stały w domu!   
 
Ale są w niezłej kondycji i powinno ładnie się przyjąć.
Tosieńko! Ok. H już podpórki skręcił i pomoże powsadzać. Ja sierota nawet szpadlem nie mogę pracować. Mam nadzieję, że się spotkamy na spokojnie!
 Mam nadzieję, że się spotkamy na spokojnie!   
 
Marysiu! U mnie przez ostatnie kilka lat nie było clemków, bo co kupiliśmy to padało... i poddałam się,... aż do tej wiosny (w zeszłym roku jeszcze się opanowałam, ale teraz kilkanaście na raz).
Jureczku! W sensie szaleństwa . Ta odmiana to Guernsey Cream. ,,Królowa śniegu", była u nas w tylu wersjach, że teraz każda duża biała to Królowa Śniegu.
 . Ta odmiana to Guernsey Cream. ,,Królowa śniegu", była u nas w tylu wersjach, że teraz każda duża biała to Królowa Śniegu.   
 
Mój Tatuś tak kocha białe wielkokwiatowe clemki, że kupiłam również właściwą Snow Queen , ale to już całe moje ustępstwo w tym kolorze (chyba...).
 , ale to już całe moje ustępstwo w tym kolorze (chyba...).
			
			
									
						
							 
 Ale są w niezłej kondycji i powinno ładnie się przyjąć.
Tosieńko! Ok. H już podpórki skręcił i pomoże powsadzać. Ja sierota nawet szpadlem nie mogę pracować.
 Mam nadzieję, że się spotkamy na spokojnie!
 Mam nadzieję, że się spotkamy na spokojnie!   
 Marysiu! U mnie przez ostatnie kilka lat nie było clemków, bo co kupiliśmy to padało... i poddałam się,... aż do tej wiosny (w zeszłym roku jeszcze się opanowałam, ale teraz kilkanaście na raz).
Jureczku! W sensie szaleństwa
 . Ta odmiana to Guernsey Cream. ,,Królowa śniegu", była u nas w tylu wersjach, że teraz każda duża biała to Królowa Śniegu.
 . Ta odmiana to Guernsey Cream. ,,Królowa śniegu", była u nas w tylu wersjach, że teraz każda duża biała to Królowa Śniegu.   
 Mój Tatuś tak kocha białe wielkokwiatowe clemki, że kupiłam również właściwą Snow Queen
 , ale to już całe moje ustępstwo w tym kolorze (chyba...).
 , ale to już całe moje ustępstwo w tym kolorze (chyba...).pozdrawiam Renata  Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!   
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
 )Nadzieja umiera ostatnia...
			
						Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
 )Nadzieja umiera ostatnia...
 )Nadzieja umiera ostatnia...- renzal
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 4
pozdrawiam Renata  Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!   
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
 )Nadzieja umiera ostatnia...
			
						Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
 )Nadzieja umiera ostatnia...
 )Nadzieja umiera ostatnia...- Maska
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 42390
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Pod Jesionem cz. 4
Reniu, ale pomarzyć można! 
			
			
									
						
										
						
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 4
Oj Marysiu! Można, można...    Cudna alejka, aż się chciało usiąść na tej ławeczce.
 Cudna alejka, aż się chciało usiąść na tej ławeczce.
U mnie to raczej byłyby na tej ścieżce kretowiska i psie wykopki! A i o mleczach zapomniałam
 A i o mleczach zapomniałam  
			
			
									
						
							 Cudna alejka, aż się chciało usiąść na tej ławeczce.
 Cudna alejka, aż się chciało usiąść na tej ławeczce.U mnie to raczej byłyby na tej ścieżce kretowiska i psie wykopki!
 A i o mleczach zapomniałam
 A i o mleczach zapomniałam  
pozdrawiam Renata  Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!   
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
 )Nadzieja umiera ostatnia...
			
						Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
 )Nadzieja umiera ostatnia...
 )Nadzieja umiera ostatnia...- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pod Jesionem cz. 4
Reniu to ja też o takiej alejce będę marzyć. Dobrze, że za to się nie płaci   . U mnie za to za krótko  i zielsko też sobie dobrze radzi.
 . U mnie za to za krótko  i zielsko też sobie dobrze radzi.
			
			
									
						
										
						 . U mnie za to za krótko  i zielsko też sobie dobrze radzi.
 . U mnie za to za krótko  i zielsko też sobie dobrze radzi.- 
				Marginetka
- 500p 
- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 4
Dzień dobry Renatko   .
 .
Piękna pogoda do nas nadciągnęła i nie widać w planach majowych nocnych przymrozków... oby .
 .
Posadziłaś już pomidorki w tunelu? Ja się jeszcze wstrzymuję ale może w weekend coś już posadzę.
Śliczne zdjęcie wstawiłaś, piękny ogród. U mnie na kwasoluby bez szans, nie lubią mojej ziemi.
			
			
									
						
										
						 .
 .Piękna pogoda do nas nadciągnęła i nie widać w planach majowych nocnych przymrozków... oby
 .
 .Posadziłaś już pomidorki w tunelu? Ja się jeszcze wstrzymuję ale może w weekend coś już posadzę.
Śliczne zdjęcie wstawiłaś, piękny ogród. U mnie na kwasoluby bez szans, nie lubią mojej ziemi.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Pod Jesionem cz. 4
Oj Reniu - mogłabym się podpisać pod Twoim marzeniem z poprzedniej strony!
Ale to nie realne, jestem zbyt chaotyczna i niekonsekwentna w działaniu
			
			
									
						
										
						Ale to nie realne, jestem zbyt chaotyczna i niekonsekwentna w działaniu

- renzal
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 4
Asiu! Dobrze, że u Szmita można oko nacieszyć, to człowiek naładuje baterie optymizmem i nie dołuje się jak do domu wraca.   
 
Martuniu! U mnie jeszcze warzywka nie wysiane, a pomidory, to w najlepszym wypadku ok 16 maja Tatuś posadzi. Jedynie ogórki wysiane i podlane, ale nawet nie przykryte.
Zdjęcie to z mojej kolekcji zachwytów nad ogrodem pokazowym Szmita. Trzeba się tam koniecznie wybrać!
Marysiu! To takie marzenie - marzenie, które nie musi się spełnić! Ja też jestem zbyt chaotyczna, ale lubię czasem takie alejki!
  Ja też jestem zbyt chaotyczna, ale lubię czasem takie alejki!
Tak naprawdę moim największym marzeniem ogrodowym jest doprowadzić ogród do stanu, że będę mogła pomyśleć: Ok. zrobiłam wszystko, mogę poleżeć bez wyrzutów sumienia.
			
			
									
						
							 
 Martuniu! U mnie jeszcze warzywka nie wysiane, a pomidory, to w najlepszym wypadku ok 16 maja Tatuś posadzi. Jedynie ogórki wysiane i podlane, ale nawet nie przykryte.
Zdjęcie to z mojej kolekcji zachwytów nad ogrodem pokazowym Szmita. Trzeba się tam koniecznie wybrać!
Marysiu! To takie marzenie - marzenie, które nie musi się spełnić!
 Ja też jestem zbyt chaotyczna, ale lubię czasem takie alejki!
  Ja też jestem zbyt chaotyczna, ale lubię czasem takie alejki!Tak naprawdę moim największym marzeniem ogrodowym jest doprowadzić ogród do stanu, że będę mogła pomyśleć: Ok. zrobiłam wszystko, mogę poleżeć bez wyrzutów sumienia.

pozdrawiam Renata  Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!   
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
 )Nadzieja umiera ostatnia...
			
						Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
 )Nadzieja umiera ostatnia...
 )Nadzieja umiera ostatnia...- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 12843
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Pod Jesionem cz. 4
U mnie z nasion jeśli chodzi o sasanki nie wychodzi nic...
Pozdrawiam!
LOKI
			
			
									
						
										
						Pozdrawiam!
LOKI
- 
				plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P. 
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pod Jesionem cz. 4
Reniu - alejka rzeczywiście malownicza, ale ja jednak takie cóś wolę w parku, co by sobie pospacerować i podumać o małości człowieka w obliczu siły i piękna natury. 
Może jeśli ktoś ma do zagospodarowania hektary nie ary, to ewentualnie mógłby się o takie cudo pokusić ...
			
			
									
						
										
						Może jeśli ktoś ma do zagospodarowania hektary nie ary, to ewentualnie mógłby się o takie cudo pokusić ...

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 25227
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Pod Jesionem cz. 4
Reniu, powojnik jest piękny. Bardzo podobają mi się takie o zaokrąglonych płatkach.
Widok u Szmita faktycznie cudowny, ale tak jak pisze Lucynka, to trzeba by mieć park, żeby mieć takie alejki.
W dodatku przeciez my kochamy bardziej rosliny, nie widoki, prawda?
			
			
									
						
										
						Widok u Szmita faktycznie cudowny, ale tak jak pisze Lucynka, to trzeba by mieć park, żeby mieć takie alejki.
W dodatku przeciez my kochamy bardziej rosliny, nie widoki, prawda?

- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3381
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Pod Jesionem cz. 4
Renatko ja nawet o ty nie marzęrenzal pisze: Tak naprawdę moim największym marzeniem ogrodowym jest doprowadzić ogród do stanu, że będę mogła pomyśleć: Ok. zrobiłam wszystko, mogę poleżeć bez wyrzutów sumienia.
 
   wręcz przeciwnie.
  wręcz przeciwnie.Czy Tobie też sprzęt szwankuje, bo mój tak
 
  
  
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 4
Loki! Mnie z kupnych też średnio wychodziły, ale własne nasiona, nawet dwuletnie, to już co innego! Tyle, że mam problem z ziemiórkami, a one uwielbiają sasanki!   
 
Lucynko! Ja mam teoretycznie 20-sto arową i dodatkowo dość długą działkę, ale też nie zrobiłabym takiej alejki...choćby dlatego, że mój H nie lubi prostych linii. 
 
Gosiu! Ja nawet teoretycznie dałabym radę zmieścić teką alejkę, ale co miałabym zrobić z resztą moich roślin... 
 
Marylko! Mnie nie chodzi o takie długie ,,nic nie robienie"... Ot choćby przez jedno popołudnie. Ja kocham dłubać  w ogrodzie, ale mam za duże zaległości we wszystkim... O sprzęcie, to nawet nie będę pisać...
  Ot choćby przez jedno popołudnie. Ja kocham dłubać  w ogrodzie, ale mam za duże zaległości we wszystkim... O sprzęcie, to nawet nie będę pisać...  
 
To może pokażę dzisiejszy zachód słońca, a właściwie niebo tuż po.



A tu już moje ogórki (wysiane) i tunel oraz obsiany warzywnik.


To skrawek niezapominajkowego nieba...





I tu kolejne zdjęcie z serii: Drugie życie produktu... Konewka bardzo się podobała, to teraz kratka do kominka w roli ochronnego płotka...

			
			
									
						
							 
 Lucynko! Ja mam teoretycznie 20-sto arową i dodatkowo dość długą działkę, ale też nie zrobiłabym takiej alejki...choćby dlatego, że mój H nie lubi prostych linii.
 
 Gosiu! Ja nawet teoretycznie dałabym radę zmieścić teką alejkę, ale co miałabym zrobić z resztą moich roślin...
 
 Marylko! Mnie nie chodzi o takie długie ,,nic nie robienie"...
 Ot choćby przez jedno popołudnie. Ja kocham dłubać  w ogrodzie, ale mam za duże zaległości we wszystkim... O sprzęcie, to nawet nie będę pisać...
  Ot choćby przez jedno popołudnie. Ja kocham dłubać  w ogrodzie, ale mam za duże zaległości we wszystkim... O sprzęcie, to nawet nie będę pisać...  
 To może pokażę dzisiejszy zachód słońca, a właściwie niebo tuż po.



A tu już moje ogórki (wysiane) i tunel oraz obsiany warzywnik.


To skrawek niezapominajkowego nieba...





I tu kolejne zdjęcie z serii: Drugie życie produktu... Konewka bardzo się podobała, to teraz kratka do kominka w roli ochronnego płotka...

pozdrawiam Renata  Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!   
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
 )Nadzieja umiera ostatnia...
			
						Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
 )Nadzieja umiera ostatnia...
 )Nadzieja umiera ostatnia...- renzal
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 4
Czas na moje bzy...część dopiero rozkwita, część już przekwita. Mam takie pachnące, babcine, ale kocham je bardzo!










policzyłam, tak na szybko, i mam ok dziesięciu krzaków....
			
			
									
						
							









policzyłam, tak na szybko, i mam ok dziesięciu krzaków....

pozdrawiam Renata  Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!   
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
 )Nadzieja umiera ostatnia...
			
						Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
 )Nadzieja umiera ostatnia...
 )Nadzieja umiera ostatnia...









 
 
		
