Pelargonia - wysiew nasion Cz.3
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Moje od tygodnia stoją na zewnętrznych parapetach i całkiem dobrze się mają.
Aczkolwiek włóknina pod ręką.
Aczkolwiek włóknina pod ręką.
Pozdrawiam, Marta.
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Moje stoją na balkonie od tamtych ciepłych dni. Wczoraj w nocy było 3 i żyją.
- emilka79
- 200p
- Posty: 358
- Od: 29 maja 2014, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Ja też wczoraj swoje wsadziłam do donicy i stoją na dworze-ale w zaciszu, pod daszkiem.
Pozdrawiam -Marta
- Butterfly1007
- 50p
- Posty: 99
- Od: 20 sie 2014, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Mieszkam na Mazurach i trochę się boje jeszcze zostawiać je na noc, tym bardziej że mam "wietrzny balkon " . W prognozach nie zapowiadają przymrozków.... Może spróbuję 

Natalia
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Nie wiem dlaczego taka panika, swoje pelargonie i begonie wsadziłam do pojemnika, tzn. koryta balkonowego o długości 4 metry już w połowie kwietnia podobnie jak w ubiegłym roku.
Uważam że wcześniej posadzone się zaaklimatyzują i piękniej zaczną rosnąć a potem kwitnąć.
Wszystkie moje sąsiadki podobnie ja wy nie sadzą jeszcze swoich roślin i pytają czy nie boję się mrozu.
Uważam że już nie powinno być przymrozków sięgających pierwszego piętra.
Pozdrawiam.
Uważam że wcześniej posadzone się zaaklimatyzują i piękniej zaczną rosnąć a potem kwitnąć.
Wszystkie moje sąsiadki podobnie ja wy nie sadzą jeszcze swoich roślin i pytają czy nie boję się mrozu.
Uważam że już nie powinno być przymrozków sięgających pierwszego piętra.
Pozdrawiam.
- ona1234
- 200p
- Posty: 334
- Od: 25 mar 2013, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łuszczów/Lublin
- Kontakt:
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Moje pelargonie zostały pierwszą noc na dworze
Jutro planuję je wsadzić do donic docelowych.
Ale rosną tak nie równo że na 12 sadzonek mam 4 malutkie .
Wszystkie traktuje tak samo .
Nie wiem od czego to zależy.
Pąków jak na razie nie widać...

Jutro planuję je wsadzić do donic docelowych.
Ale rosną tak nie równo że na 12 sadzonek mam 4 malutkie .
Wszystkie traktuje tak samo .
Nie wiem od czego to zależy.
Pąków jak na razie nie widać...
Zapraszam do mojego wątku ogrodowego
Niby nic a tak to się zaczęło
Niby nic a tak to się zaczęło
- emilka79
- 200p
- Posty: 358
- Od: 29 maja 2014, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Kwitną robione z zeszłorocznych sadzonek

a te siane w styczniu- ładne listki, ale pączki kwiatowe dopiero się pojawiają


a te siane w styczniu- ładne listki, ale pączki kwiatowe dopiero się pojawiają

Pozdrawiam -Marta
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Moje uparte sześciomiesięczne pelargonie po cięciu i krzewieniu, wreszcie zaczęły wypuszczać pędy kwiatowe. Jeszcze bardzo maleńkie, ale pewnie teraz już pójdą. Może teraz je polubię.
- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Moje mają już pąki. Też mają być fioletowe. Kropko. Z jakiej firmy siałaś?
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Ja wysiałam pelargonie firmy PNOS .Większość jest taka jak ta pierwsza .One mają kolor mocnego różu.
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
No cóż. Moje też fioletowe pnos. Zobaczymy. Wszystkie mają całe zielone liście. Te z przebarwieniami, które podejrzewałam o inny kolor oddałam.
- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Pelargonia - wysiew nasion cz.2
Moje też kwitną już nieśmiało, właśnie takie ciemny róż, ale taki miał być(nasiona Legutko), moim zdaniem przepiękne są w tym kolorze.