Dorotko byłam odporna i jestem z siebie baaaaardzo dumna

zakupiłam tylko 3 słownie trzy aksamitki białe

róże pooglądałam,były ładne krzaczki i fajne odmiany,ale póki co nie planuję już różanych zakupów chyba że coś wymienię ,albo coś wypadnie
Ewunia deszcz teraz wiosną jest jak zbawienie dla roślin ,ale od czasu kiedy pisałaś to wiem że już padało ,pewnie że można podlać ,ale nie ma to jak deszcz.U nas teraz też od kilku dni zapowiadają burze,ale przed wczoraj tylko troszkę pokropiło,ziemia bardzo sucha,warzywnik podlewam codziennie ,ale ogród musi poczekać na deszcz
Miłka ja też staram się dawać szanse za szansą,pryskam,nawożę ,chucham,dmucham,gadam do nich

żal mi bo już jakiś czas u mnie są ,ale stwierdziłam że nie będę dłużej czekać i będę wymieniać,to ostatni rok niektórych róż w moim ogrodzie,znajdę im nowe domki i będę wymieniać na takie które będą mnie cieszyć,jest sporo bezobsługowych ,pięknie rosnących róż nie będę się męczyć,widzę już jaka to frajda jak coś rośnie tak.... po prostu
Beatko u nas jakiś czas temu była burza ,która też mi troszkę nałamała gałązek różanych i poobcinała większość tulipanów,ale róże już się zebrały ,a tulipany,no cóż to i tak już ich schyłek ,a sporo innych roślinek zajmuje już ich miejsce
Oto pączusie z dzisiaj
gloire de dijon
louis odier
felicite parmentier
Martha
RR.moje hammarberg
i troszkę wiosny
dobranoc
