Zapomniałam pochwalić się wczorajszymi zakupami. Naoglądałam się pierwiosnków w ogrodzie Madzi i po prostu
musiałam sprawić sobie nowe prymulki
============================================
Posiałam dzisiaj jednoroczne: dmuszek jajowaty, aksamitki, wilec, tujałki, pełne kosmosy, godecję, balsaminę, maciejkę....Wiem, że to trochę późno, ale wcześniej nie wyrobiłam

Tak to jest, kiedy rabatki znajdują się 60 km od domu. Dobrze, że już jestem na miejscu na dłużej.
Posadziłam końcówkę dymki, która nie zmieściła się na kopcu kompostowym, posiałam fasolkę szparagową.
Zostały do posadzenia mieczyki i sadzonki przywiezione z Gdańska. Ale to już raczej po Zośce.
Powinnam wziąć się za koszenie ale dzisiaj nie mam już siły....