Floksy,płomyk( Phlox)- uprawa
-
- 100p
- Posty: 132
- Od: 1 sty 2015, o 23:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Floksy - uprawa
Ile lat floks wiechowaty rośnie na jednym stanowisku?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Floksy - uprawa
Oj wiele.
U mnie nie które to przeszło 20 lat w tym samym
miejscu stacjonują.
Jedynie to je trochę przycinam po obwodzie szpadlem
na wiosnę, bo inaczej to byłyby krzakory o średnicy przynajmniej 1 metra.
U mnie nie które to przeszło 20 lat w tym samym
miejscu stacjonują.
Jedynie to je trochę przycinam po obwodzie szpadlem
na wiosnę, bo inaczej to byłyby krzakory o średnicy przynajmniej 1 metra.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12112
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Floksy - uprawa
Mój ogród w szczerym polu, floks zimuje bez problemu. Na piasku rozrasta się bardzo szybko i dłużej kwitnie niż szydlaste, jest od nich trochę wyższy i nie pokłada się.
-
- 100p
- Posty: 132
- Od: 1 sty 2015, o 23:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Floksy - uprawa
Przepiękne floksy. Niesamowity kolor a ten kwiat taki stokrotkowy. Jak się sprawują jako obwódka? Wchodzą na trawę?
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12112
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Floksy - uprawa
Limetko
To miejsce jeszcze służyło w tym roku jako rozsadnik. Już tak nie wygląda, podczas prac na elewacji większość przesadziłam. Floks jest dość wysoki, więc nie przeszkadza w koszeniu. Nawet jak się go przytnie, to się po prostu rozrasta.

-
- 100p
- Posty: 132
- Od: 1 sty 2015, o 23:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Floksy - uprawa
Cymo 2704, napisz czy ten floks kanadyjski może rosnąć w dużym półcieniu? Mam takie miejsce przy domu, wnękę od wschodu prowadzącą na taras i wzdłuż ścieżki zrobić taki szpaler z floksów kanadyjskich? Denerwuje mnie tam, że trawa włazi na polbruk i muszę to odkrajać 2 razy w roku. Słońce jest tam tylko do 11.00
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12112
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Floksy - uprawa
Limetko niestety floksy to rośliny wiosny i do obfitego kwitnienia potrzebują słońca. W cieniu będą żyły, ale kwitnienie będzie słabiutkie.
- Ania76
- 200p
- Posty: 416
- Od: 6 sty 2006, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Floksy - uprawa
Mogę Floksy uprawiać w donicy?
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1183
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Floksy - uprawa
U mnie floks kanadyjski rośnie w sporym półcieniu, ma tylko światło od wschodu, czyli krótko i chłodno. Kwitnie przepięknie i dłużej niż kępa rosną na słońcu, tyle, że trochę się pokłada ale jakoś specjalnie mu to nie szkodzi. Mi też nieLimetka pisze:Cymo 2704, napisz czy ten floks kanadyjski może rosnąć w dużym półcieniu? Mam takie miejsce przy domu, wnękę od wschodu prowadzącą na taras i wzdłuż ścieżki zrobić taki szpaler z floksów kanadyjskich? Denerwuje mnie tam, że trawa włazi na polbruk i muszę to odkrajać 2 razy w roku. Słońce jest tam tylko do 11.00


- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12112
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Floksy - uprawa
lelumpolelum czy przygotowałaś mu jakoś specjalnie podłoże. Próbowałam w różnych miejscach cienistych na moim piasku, ale bez specjalnego efektu.
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1183
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Floksy - uprawa
Cyma2704, mój floks rośnie w zwykłej ziemi, tyle, że dostał pod korzeń dawkę kompostu. Z jednej strony ma bodziszek widoczny na fotce, z drugiej różę, która na każdą zimę dostaje kopczyk z przekompostowanego z liśćmi obornika, na wiosnę, po rozgrabieniu kopca, zawsze sąsiednie nasadzenia mają ekstra żarełko
Gleba u mnie jest piaszczysta ale nie sucha, to teren nadrzeczny, więc podsiąka od spodu. Większość drzew tego nie lubi ale byliny są zachwycone.
A tak sobie jeszcze doedytuję, bo miałam jeszcze jedną kępę w półcieniu ale na ziemi zwięzłej i bardzo wilgotnej. Floksy wyglądały tam średnio: kępa była rozpierzchła, nie tworzyła plamy barwnej, tym bardziej, że kwitła jakoś na raty.
Ergo: ziemia piaszczysta jest ok, tylko warto zadbać o jej lepszą pojemność wodną(kompost)

A tak sobie jeszcze doedytuję, bo miałam jeszcze jedną kępę w półcieniu ale na ziemi zwięzłej i bardzo wilgotnej. Floksy wyglądały tam średnio: kępa była rozpierzchła, nie tworzyła plamy barwnej, tym bardziej, że kwitła jakoś na raty.
Ergo: ziemia piaszczysta jest ok, tylko warto zadbać o jej lepszą pojemność wodną(kompost)
- Iryseq
- 200p
- Posty: 422
- Od: 15 maja 2011, o 13:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Południowa Polska
Re: Floksy - uprawa
Czy 30 cm dobrej ziemi na floksy wystarczy?Pod nią będzie glina.
- cofina
- 100p
- Posty: 130
- Od: 8 sty 2012, o 20:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Floksy - uprawa
Kupiłam kłącze floksa - Blue Boy. Na opakowaniu jest wskazówka by sadzić na głębokość 15 cm. Czy to nie pomyłka??? Czy floksy faktycznie powinny być sadzone tak głęboko???
Pozdrawiam
Ania
Ania
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Floksy - uprawa
Nie jest to roślina w doniczce, więc możesz posadzić na taką głębokość. Nie im to na pewno. 

Re: Floksy - uprawa
Witam
Posadziłem kłącza floksa końcem marca (3 szt.) , do dzisiaj nic nie wychodzi z ziemi.
Kupione razem z nimi liliowce , tawuły i funkie już nad ziemią , a floxy nie dają oznak życia...
Czy to normalne , czy jednak wykopać jedno kłącze i zobaczyć co się z nimi dzieje ?
Posadziłem kłącza floksa końcem marca (3 szt.) , do dzisiaj nic nie wychodzi z ziemi.
Kupione razem z nimi liliowce , tawuły i funkie już nad ziemią , a floxy nie dają oznak życia...
Czy to normalne , czy jednak wykopać jedno kłącze i zobaczyć co się z nimi dzieje ?