Jadziu - z taką rekomendacją od Ciebie na pewno będą miały duże szanse ładnie wyrosnąć
Wisiu - jutro będę sadzić bo nie mogą już dłużej czekać. Zaledwie 35 ogonków do ziemi - damy radę
Też bym tak samo zrobiła jak Ty z tymi kaliami, nie wyrzuciłabym ani jednej sadzoneczki, bo czasami ta mała świetnie się przyjmuje i przerasta te początkowo wielkie. A poza tym - mnie też byłoby szkoda wyrzucić zdrową roślinkę, nawet najdrobniejszą.
Dobra kawusia dla Ciebie za to Twoje wielkie poświęcenie bulwowe
Aniu, to Ville de Lyon, też jestem bardzo mile zaskoczona, że tak idzie z kwitnieniem , bo w ubiegłym roku bardzo późno puścił pąki, nawet się troszkę o niego martwiłam, ale podołał latem.
No właśnie z tymi hostami to eksperymentuję czy może je w donicach więcej przed tymi ślimakami uchowam, może będzie łatwiej, zobaczymy. Te zo zostawiłam w ziemi już są podziurkowane....
Tak, prezencik trafiony, tym bardziej, że ze mną nie konsultowany a kumpela u mnie wcześniej nie była, jedynie domek i ogród widziała na zdjęciach. Więc trafiony w dychę
Zuza - jasne, że zaraz zajrzałam do środka i jestem bardzo zadowolona z kondycji bulw, itp - dobrze przechowane, mimo, że zamnknięte w pudełku. Niektóre już się rwą do rośnięcia
Hosta nie wytrzymała, przebiła folię i udaje peryskop
Roślinki są podpisane
Z tyłu pudełka opisy roślin jak sadzić, jaka wysokość, długość kwitnienia itp
Jeśli łubin i trytoma się przyjmie, to powiem, że warto
