Alu, na ostatniej fotce to ciemiernik cuchnący ,co do obuwika to nazwy nie pamiętam, był przy nim znacznik, ale czy da się odczytać nazwę zobaczę jutro, on mi jeszcze nie kwitł , bo był kupiony taniej i mniejszy. A tulipanki rozkwitły dzisiaj.
Alu, ja nie jestem uporządkowana kobita, bardzo lubię kupować , ale nie mam w zwyczaju tak jak Ty wszystkiego oznaczać, wydaje mi się , że zapamiętam ,a jak wiesz pamięć mam dobrą ,ale krótką i potem mam problemy z nazwami roślin
. Dobrze że chociaż jeszcze wiem ogólnie co to za roślina.
Jadziu, ten tulipan o który pytałaś to Doll`s Minuet.
ależ piękną i dużą masz kolekcję tulipanów 
. U mnie dopiero zaczyna się sezon tulipanowy z tym,ze to jest chyba 1/10 ilości Twoich. Też nie mogę się oprzeć ich fotografowaniu w kazdej fazie ich rozkwitu , o każdej porze itd.. A szczególnie mnie zachwyca taki jeden gatunek / nie znam nazwy/ który na początku jest żółty a z dnia na dzień ciemnieje nabierając trochę pomarańczu, różu 
.
Też jestem tego zdania ,że jesienią nie można się nie skusić na zakupowe cebulowe szaleństwo 
przecież Ty masz wszystkie kwiaty dostępne na rynku. Bez 
. muszę sobie postanowić, że już nie będę nić rozmnażać , bo potem są tylko kłopociki. Jak sadziłam kalle , to sąsiad mnie pytał , co ja takiego zrobiłam ,że na kolanach idę do Cżęstochowy 
.
