300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie

Post »

;:223 ;:223 ;:223
Za późno Lucynko , za późno o 2 dni. Nalewka (w ilości symbolicznej) ubija mszyce na porzeczce.
Temperatura spadła o 10 stopni. Moje roślinki na balkonie. Nie zapowiadają deszczu. Wnosić do chaty, nie wnosić ........ ;:219
Awatar użytkownika
Eliza52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2859
Od: 7 wrz 2014, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie

Post »

Mariola roślinki mają być hartowane, a mrozu nie zapowiadają. U Ciebie nie ma deszczu? widocznie za dużo naklęłaś :;230
Pozdrawiam Ela
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie

Post »

Elu klęłam ..... hmmm .......... skomplikowanie ;:306 Słów niecenzuralnych zasób ograniczony a miałam całą godzinę ;:306. Można powiedzieć - wiązanki kwiatów polskich układałam ;:306 . Napięcie szybciej zeszło. A wyglądałam - lał ;:oj
W kasku rowerowym, w rękawiczkach rowerowych ( nic nie ściągałam bo szkoda czasu) starsza pani miotająca się i mamrocząca pod nosem inwektywy :evil: Dobrze, że okulary słoneczne zakładam zazwyczaj już na podwórzu bo jeszcze półślepa bym latała po chałupie.

Czy ja już pisałam, że 8 krzaczków pomidora pojechało na działkę ? Siedzą w gruncie. Jeżeli czas pozwoli - jutro jadą następne krzaczki.
Deszcz lał nocą. Jutro w nocy też ma padać ale dzisiejsza powinna być pogodna - w/g Meteo.pl http://www.meteo.pl/
vimen
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2781
Od: 11 sty 2015, o 16:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie

Post »

Mariolka odważna jesteś... ja moje budleje z balkonu wczoraj wieczorem ewakuowałam. I nic do gruntu na razie nie sadzę, bo zdaje się, ze w weekend zimnych ogrodników można się spodziewać.
Iwona i Piotr
500p
500p
Posty: 834
Od: 24 paź 2010, o 09:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie

Post »

Mariola liczy na ocieplenie klimatu ;)...
A szczerze mówiąc ja bym nie ryzykowała, bo jakoś nie przypominam sobie takiego roku, żeby wcześniej lub później przymrozku nie było :(.
Awatar użytkownika
Eliza52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2859
Od: 7 wrz 2014, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie

Post »

Mariolka roslinki z balkonu chcesz przenosić do domu, a pomidory zatargałaś na działkę :?: Jak usłyszysz o mrozie to nakryj je chociaż kartonami. Coś mi się zdaje że zostawiłaś w domku a nie sadziłaś pod gołym niebem; ;:224
Pozdrawiam Ela
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie

Post »

Dziewczyny 8 sztuk siedzi w gruncie. Straszycie mnie porządnie ale zostawiam je - zobaczymy, będzie, co ma być ;:224
Jutro wybieram się wreszcie na działkę - pstryknę zdjęcie moim terminatorom.
A ten mój balkon. Na balkonie wiecznie wieje ;:131 Wydaje mi się, że w ziemi tym roślinkom cieplej jest niż na betonie, 15 metrów nad ziemią. W takich mamniunich doniczkach ;:145 . Gleba cieplutka i swojska ;:224
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie

Post »

Mariolko - ryzykantko - ja nie odważyłabym się jeszcze sadzić pomidorów do gruntu, wszak one lubią ciepełko. Nawet w tunelu jeszcze nie posadziłam, pamiętając o zmarznięciu moich kilku sprzed dwóch lat. ;:222
Awatar użytkownika
wagabunga123
1000p
1000p
Posty: 1365
Od: 11 lip 2013, o 14:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie

Post »

Witaj Mariolko - jestem z rewizytą ;:196
Ależ masz śliczną działeczkę!!! Taka dopracowana i zadbana ;:180 ;:180 ;:180
W wolnej chwili przejrzę całą od początku, bo widać, że warto.
I na pewno zgłoszę się, po instruktaż rozmnażania hortensji z patyczków, gdyż mój budżet działkowy sięgnął już dna a hortensje są takie piękne ;:224
Jeśli pot­ra­fisz o czymś marzyć, to pot­ra­fisz także te­go dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie

Post »

Lucynko mam taką sąsiadkę, której mąż od 12 lat prowadzi zapiski kalendarzowe (temperatura, opady, siewy, nawożenia - takie tam). Twierdzą, że u nas na ROD jest specyficzny mikroklimat, w "ogrodników i zośkę" nie mrozi i odkąd ja pamiętam - sadzą pomidory w grunt ok 25 kwietnia. Jak by zmroziło - mam X sztuk na dosadzanie ;:215
Obrazek

Reszta rozsad w domu tez w niezłej kondycji ;:215
Moje lilie domowe (okropnie rachityczne) mają kolor różowy. Wynika z tego, że będę miała wyłącznie różowe lilie ponieważ na działce mam także różowe.
Obrazek

A inna lilia jest taaaaka duża (sadzone tego samego dnia z tymi już kwitnącymi tylko w wielkiej donicy z przeznaczeniem na balkon a w małej z przeznaczeniem na działkę)
Obrazek

Kalla tworzy coraz więcej kapusty (czytaj - liści)
Obrazek

Natomiast żeniszki i lewkonie grzecznie ........ pokładają się na boki na cieniutkich łodyżkach ;:131 . Ja wiem, one chcą do większych pojemników ale ...... mnie się nie chce robić następny bałagan.
Obrazek

Begonia grzeczniusio wyłazi - będzie w tym roku ozdobą ceberka.
Obrazek

A tak, w tej chwili wygląda mój ogródek ziołowy - od góry : pietruszka naciowa, bazylia podzielona na kilka doniczek oraz majeranek. Posiałam także kolendrę ale ona odmówiła współpracy - wzeszła i .... zeszła ;:131
Obrazek

I tyle ;:333
Iwona i Piotr
500p
500p
Posty: 834
Od: 24 paź 2010, o 09:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie

Post »

Masz racje mikroklimat jest ważny, a co do przymrozków czasem się zdarzały nawet na początku czerwca!, ale to jakoś dawno temu...
U mnie i koło pracy zawsze wyskakują w maju, pytanie tylko kiedy więc trzeba się wstrzymać...
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4174
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie

Post »

Masz rację z pomidorami - ryzyk-fizyk. Sadzonki już duże ;:333 . Ja mam wyliczoną ilość więc nie ryzykuję. Czy dzisiaj na twoich działkach też była ok. 14 taka straszna burza z ulewą i gradem ;:202
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie

Post »

To tak po kolei odpowiem :)
Wagabunga123 z przyjemnością dzielę się wiedzą ;:215 . Nie wahaj się - pytaj.
Iwonko będzie dobrze. Przymrozki w czerwcu ??? ;:202 Tego nie pamiętam. Pamiętam śnieg po łydki 1 maja ale zaraz wyszło słońce, rozpuściło i (w podkolanówkach oraz tenisówkach pastą do zębów wybielonych) dumnie na pochód pomaszerowałam ;:306 .
Kto pamięta te czasy ??? ha ha ha
Jolu u nas ta burza z gradem przeszła ok 13 . Posypało tak z 4 -5 minut i powędrowało za Wisłę - do Ciebie. Grad sypnął nieduży, strat nie odnotowano. Po tej burzy zrobiło się ciepło i miło ale słoneczko skąpo świeciło z za chmur ;:131
W sumie przeszły 4 burze ale między nimi coś tam skubałam, dłubałam ...... tak sobie, bez przekonania. Wysoka trawa sprawia niechlujne wrażenie i żadne skubanie i dłubanie tego nie zatrze :lol:
Ale do rzeczy
Moje pomidorki (w liczbie 12) stłamszone trochę deszczem ale niech tylko poświeci słoneczko a otrząsną listki z wody i dumnie strzelą w niebo (o ile karłowate mogą strzelić w niebo ;:306 )
Puste pozornie miejsce po lewej stronie zdjęcia to rzodkiewka - jeszcze niewidoczna
Obrazek

Posadziłam na nowo rabarbar. Wywalone do kompostownika kłącze wypuściło liście. Zobaczyłam, wyjęłam, posadziłam . Pewnie pożałuję i jesienią znów wywalę ;:131 A może nie. Posadziłam go w miejscu kompletnie nieużytecznym na grubej poduszce z obornika - " nechaj sobie "
Obrazek

A teraz już tylko kwiatki, kwiatki, kwiatki .............. w liczbie 3 ;:306
Narcyze z Biedry - super są ;:215 . Z jednej łodyżki wyrastają 3 - 4 kwiaty. Wyyyypas ;:oj polecam
Obrazek

Primullllen (czyli prymulki ogrodowe). Zobacz Jolu jakie piękne roślinki od Ciebie dostałam ;:215
Obrazek

Królowe wiosny czyli niezapominajki. Łał ;:oj
Obrazek

A clematis zakwitnie niebawem. Sadzony jesienią NN. Gdy zakwitnie - zidentyfikuję
Obrazek

A trawa nie skoszoooooona - buuuuuu ;:145
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie

Post »

Mariolka, nacięłam się strasznie na zakup łubinu w biedronce. Kupiłam 2 opakowania "po 3 sztuki", a w środku był ,,,,sam torf. Dobrze, że dużo mi się wysiało w zeszłym roku i są już spore.
Co do pomidorów, to niedawno ogladałam brytyjski program ogrodniczy, w którym hodowca pokazywał oblepione owocami krzaczki pomidorów , rosnące w dość małych doniczkach. Na pytanie, dlaczego tak je hoduje, odpowiedział, że one tak lubią.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: 300 m 2 frajdy - część III - ekologicznie

Post »

Narcyzy wielokwiatowe też posiadam i , mimo że kwiatki ich są malutkie w porównaniu z innymi, bardzo, bardzo je lubię.
U Ciebie burze, u mnie pokropiło tyle co kot napłakał i gleba ciągle spragniona. Ty masz specyficzny mikroklimat, a ja duże braki w opadach. Syn kiedyś próbował naukowo oświecić mnie w tym temacie, ale że nie bardzo chwytałam, to powiedział krótko: "Pomiędzy Wisłą i Orlenem pada wtedy, gdy nie ma już gdzie padać." Wcale mnie to nie cieszy. Jedyna korzyść jest taka, że burze omijają nasze działki.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”