Witam miłośników papryczek
W tym roku mam możliwość zagospodarowania kawałka działki u dziadków i postanowiłam zasadzić sobie papryczki chilli wybrałam pierwsze lepsze w sklepie cayenne i dzwonki, na wacik wyłożyłam początkiem kwietnia - wiem że trochę późno ale nie liczę w tym roku na jakieś mega zbiory, a raczej w ramach przygotowania pod przyszły sezon

Niestety lejąc wode niechcacy przelałam i nasionka sie pomieszały

ale widze teraz ze niektóre maja ciemniejsze łodyzki tylko nie wiem które to które

Za płytko też zakopałam kiełki i w paru przypadkach pozostały mi skorupki i zastanawiam sie czy je ściągać i jak, bo papryczki wypuszczają już liście właściwe.. próbowałam woda ale za mocno trzymają, więc chyba dam spokój.
Zdjęcia z wczoraj.
