
Begonie z nasion cz.1
Re: Begonie z nasion
Jak na wielkość doniczusi to sadzonka całkiem duża 

Re: Begonie z nasion
Świetnie to wygląda.
-
- 200p
- Posty: 295
- Od: 16 lis 2012, o 21:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Błaszki/Kalisz
- Kontakt:
Re: Begonie z nasion
Dziękuję. Doniczki fakt, są bardzo małe i rośliny się męczą . Trzeba codziennie podlewać. Powoli zaczynam je hartować i w weekend majowy wsadzić do doniczek 

Kamil 

- amarylis384
- 500p
- Posty: 740
- Od: 5 sty 2014, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Begonie z nasion



Gratuluję Wam pięknych, kwitnących roślin.
Moje bulwiaste i stale kwitnące jeszcze do kwitnienia się nie zabierają. Nie mogę się doczekać

Re: Begonie z nasion
Amarylis. Śliczne. Moje w tych samych kolorach.
- amarylis384
- 500p
- Posty: 740
- Od: 5 sty 2014, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Begonie z nasion




- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Begonie z nasion
Ależ masz piękne sadzonki i piękne pączusie
Ja chyba swoje muszę jeszcze raz pikować bo już podrosły i zaczyna im być ciasno- są po 2 sztuki- a do wysadzenia pewnie jeszcze ze dwa tygodnie muszę poczekać.

Ja chyba swoje muszę jeszcze raz pikować bo już podrosły i zaczyna im być ciasno- są po 2 sztuki- a do wysadzenia pewnie jeszcze ze dwa tygodnie muszę poczekać.
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Begonie z nasion
Jolu wzorowe
Moje jakieś oporne liściory większe od Twoich a kwitnienia na razie nie widać. Zasilasz czymś?
Ja nigdy nie zasilam swoich hodowlańców i pewnie dlatego później zapączkują, ale do gruntu dam dopiero po 10 maja to może się zreflektują do tego czasu

Moje jakieś oporne liściory większe od Twoich a kwitnienia na razie nie widać. Zasilasz czymś?
Ja nigdy nie zasilam swoich hodowlańców i pewnie dlatego później zapączkują, ale do gruntu dam dopiero po 10 maja to może się zreflektują do tego czasu

Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
Re: Begonie z nasion
Aniu. Właśnie też nie zasilałam. Ale moje są już stare bo z grudnia. Może dlatego już czas na kwiaty u nich. Jak minie ta fatalna pogoda to już je chyba zasilę raz uniwersalnym do kwitnących. Niech mają. Ciemne jeszcze nie mają pączków. Może to lepiej, że intensywnie najpierw urosły. Jak zakwitną to na maxa i to duże, dorodne rośliny.
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Begonie z nasion
Jolu w grudniu siałaś powiadasz? Moje siane 12 stycznia.
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
Re: Begonie z nasion
To w maju Ci zakwitną. W sam raz.