

Mam nadzieję,że lato pozwoli mi opanować tę sztukę.
Ale to co udało mi się przezimować już jest piękne i zaczyna się kwitnienie.
Proszę o poradę Adrianie jak często i czym powinno pryskać się profilaktycznie pelargonie w sezonie.
Nie jestem zwolenniczką stosowania chemii bez umiaru ale
- pelargonie i to przepiękne odmiany (


mam pierwszy sezon - no może drugi ale w ubiegłym zaczęłam kolekcjonować je bardzo późno

- nie chcę ich stracić z powodu chorób czy szkodników, których nie znam a które mogą zagrażać moim pelargoniom.
Chcę działać zanim będzie za późno czyli stosować profilaktykę o której niestety nie mam pojęcia.
Będę bardzo zobowiązana za porady.


Dzisiaj już zostają na noc na powietrzu