
Tulapku, bardzo się rozrosły od zeszłego roku. Ta pełna, niebieska jest najmniejsza. Może miejsce miała gorsze?
Iwona, prymulki są od naszych producentów, a nie holenderska produkcja. Może dlatego odporniejsze? A może zima była łaskawsza niż zwykle? Mam wielkie kępy. Jeszcze muszę poszukać pełnej różowej, bo miałam.
Zrób koniecznie zdjęcia swoim.
