Zachorowałam też na inne odmiany, więc zrobiłam małe zakupy na All... i w sklepie internetowym.
Ponieważ w zeszłym roku nasionka kiełkowały mi tak sobie, teraz wybrałam odmiany, które zagoszczą w tym sezonie na mojej mikro- działce i zapobiegliwie wysiałam po dwa nasionka każej odmiany. I... nie wykiełkowały tylko dwa (Pyza i Thelma Sanders), więc mam 17 albo 18 roślinek do wsadzenia
SUper, tylko teraz muszę to gdzieś poupychać. Sweet dumpling, Thelmę Sanders i Kogigu (Kogiku???) chcę puścić na siatkę w nasłonecznionym miejscu, mam nadzieję, że dadzą radę (??) Podobnie Melonette Jaspee de Vendee. Widziałam też w necie zdjęcia Waltham Butternut na siatce (siacie
) i też mnie coś takiego kusi, ale nie wiem czy zdąży mi mąż coś w tym stylu wybudować.... A to moje odmiany na ten rok:
1. Solor
2. Sweet dumpling
3.Pyza
4. Thelma Sanders
5.Waltham Butternut
6.Musquee de Ancenis
7. Kogigu
8. Australian Butter
9. Whangaparaoa Crown
W którymś poście w watku dyniowym było podane, że dynie dzielą się ze względu na długość pędów na 3 grupy ale nie było podanych gatunków - które jak silnie rosną. Pomożecie?? Pomogłoby mi to w dopasowaniu miejsc pod dyńki no i odległości sadzenia.
Z tego co wyguglowalam to Australian Butter i W. Crown należą do tej najbardziej ekspansywnej grupy.
Wow! Od przybytku głowa nie boli, ale będę tak płakać jak nie zmieszczę wszystkich i będę musiała wyrzucić
Jeszcze będę męża męczyć o jakieś słupki+siatkę żeby ile się da puszczać pionowo... 
w tamtym roku miały dla siebie ładny pas grządki o dł. ok 10 m i szer. ok 3m a polazły w poprzek co niektóre i wlazły mamie w buraczki, koper i coś tam jeszcze 
przeszkadzać nie przeszkadzały ale jak mama szła po warzywka to upominałam: uważaj na moje dynie bo zdepczesz 
Tak, że nie wiem, czy pędy się kierują jakoś względem słońca? czy przypadek...
