oooo
Krysiu

tyle spraw mnie rozprasza,że zamówienie ciągle odkładam na później.Wyszły roślinki,na których mi b.zależało- konwalijnik, bodziszek Ballerina, ketmia, liriope, świecznica i kalmia.
Trudno,coś zostanie na przyszły rok
Fotki wkleję to zobaczysz jakie będą fuksiajki
Ok lipca/sierpnia pobiorę do sadzonek-fajnie by było mieć je też dla siebie.Te zamówiłam do kościołowych nasadzeń

Posadziłam tam wszystkie mieczyki,dostane hortensje,tamaryszka i magnolię z B,wysiałam kosmos,porcelankę,ślazówkę,wkopałam kany,lilie drzewiaste,
takie żółte nazwa uciekła.Dzisiaj powalczę w końcu z krzesłem i trzmieliną

krzesło zapakuję w trzmielinę

Zeszłoroczne nasadzenia ładnie przezimowały-hortensja pnąca,róża,krzewuszka,języczki,miodunki ,bodziszki

,itd itd.Kupiłam też serduszkę języczkom,jeszcze mam sporo pomysłów ,ale czekałam aż podłączą nowy wąż do podlewania bo noszenie wiadrami

zdecydowaniee dało popalić

Czego się nie robi dla roślinek,są takie wdzięczne
Zaczyna się wysadzanie nadwyżek

dzwonek campanulla oszalał

chce cały teren dla siebie-ja go dałam do doniczki,żeby go "uziemić",a ten jakby wystrzelił z rakiety/donicy

Rok temu wydałam ok 700 maluchów,a było ich dużo mniej,to co to będzie
Zastanawiam się nad przekopaniem tej części rabatki,oczyszczeniu jej z dzwonka i

Pięknie kwitnie i to ma na obronę Zobaczymy
Teraz czas się zbierać na turniej rodzinny,młody walczy z bratem w turnieju rodzinnym ping ponga,oczywiście mają chrapkę na złoto rok temu zdobyli to trudno myśleć inaczej.Będę z pomponami
Miłego dzionka ,słonko grzeje
