Dostałam w listopadzie śliczna azalie. Kwitła, rosła i kilka dni mnie nie było. Poczym przesuszona zgubiła wszystkie kwiaty i liscie. Teraz wyglada jak drapak, a ja sie zastanawiam, czy jest dla niej jakas szansa aby odbiła liście i kwiaty, czy juz niestety nadaje sie do kosza?
Prosze o pomoc w reanimacji jeśli to mozliwe

pozdrawiam serdecznie
Kasia



 
 

 Mam wysadzić do ogrodu od razu? Mam nieduże sosenki i borówki w jednym kącie i myślę, że powinna się tam dobrze czuć, ale boję się, że sama sobie nie poradzi. Często wyjeżdżam, nie mam systemu nawadniania, a ziemia jest raczej zbita. Czy mogę podsypać hydrożelem?
 Mam wysadzić do ogrodu od razu? Mam nieduże sosenki i borówki w jednym kącie i myślę, że powinna się tam dobrze czuć, ale boję się, że sama sobie nie poradzi. Często wyjeżdżam, nie mam systemu nawadniania, a ziemia jest raczej zbita. Czy mogę podsypać hydrożelem?   Wszelkie sugestie mile widziane, bo zupełnie nie znam tematu i nie jestem przygotowana do tego wyzwania
 Wszelkie sugestie mile widziane, bo zupełnie nie znam tematu i nie jestem przygotowana do tego wyzwania  


 
  
 
 .
. Ja też wychodzę z założenia, że rośliny w moim ogórdkku mają sobie radzić w mojej strefie klimatycznej
  Ja też wychodzę z założenia, że rośliny w moim ogórdkku mają sobie radzić w mojej strefie klimatycznej   Jest taki wybór, że i tak nie zmieszczę nawet jednej dziesiątej tego co bym chciała, więc aukuby, gunnery i inne szmery bajery odpadają. Ale skoro sosny podrosły, to może czas na różaneczniki?
 Jest taki wybór, że i tak nie zmieszczę nawet jednej dziesiątej tego co bym chciała, więc aukuby, gunnery i inne szmery bajery odpadają. Ale skoro sosny podrosły, to może czas na różaneczniki?   
 



 Rozumiem, że temat azalii w ogrodzie odłożony na potem
  Rozumiem, że temat azalii w ogrodzie odłożony na potem   
 
 
  A moja mama lubi się tak bawić i ucieszy ją nawet dwa kwiatki na krzyż
 A moja mama lubi się tak bawić i ucieszy ją nawet dwa kwiatki na krzyż  


 
 
		
