Słodka Aniu, ;) hortensje krótko przycięłam wiosną i idą w górę. Tnę je mocno nie tylko z racji bujniejszego kwitnienia, ale przede wszystkim zwartej formy, wydaje mi się, że mniej łamią łodygi kwiatowe, niż te zostawione same sobie. No i na pewno obficiej kwitną
Aniu11, nie pamiętam już co to za folia była, kupowałam na allegro, gruba, elastyczna, typowo do oczek. Droga była, ale nieporównywalnie lepsza od tej, którą miałam na pierwszy raz. Co do czystości oczka... różnie bywa! Czasem można się przejrzeć, teraz np widzę sporo dziadostwa. Ale nie miałam jeszcze okazji zająć się oczkiem w tym roku, pewnie jak zacznę to woda znów nabierze czystości jak należy. Moje oczko wydaje mi sie bardzo małe. Rośliny urosły i jakoś tak zaczęły włazić do wody...
Aga, długo próbowałam zabawy z piwoniami, nim w końcu przyjęły się u mnie. Sporo roślin straciłam, przez zbyt głębokie sadzenie. Teraz wszystkie idą w listki, a czy wszystkie zakwitną???
Zobaczcie jak kulturalnie Rudzioszek zajada łapką z miseczki
A tutaj wiosenne ślicznotki
W zeszłym roku zające obżarły mi pąki azalii i zmarnowały szczepionego modrzewia na pniu, teraz wzięły się za sosnę, thuje "modelowane" i owocowe krzewy. Co ja mam zrobić? Myślałam o obłozeniu nogi drzewek jakąś "matą", żeby nie miały dostępu zwierzaki, ale czy to korzystne dla drzewka? 
w sklepach ogrodniczych są specjalne osłonki z tworzywa sztucznego, chroniące pnie drzew...zobacz, mają okrągłe otwory powietrze dochodzi bez problemu do pnia. 
Co do zabezpieczeń drzewek niewiele ci pomogę nie znam żadnych środków ale najprościej a zarazem najbardziej pracochłonne to otoczyć ważniejsze drzewka najtańszą siatką ogrodzeniową, gorzej z krzewami. 
co roku ją przycinasz?
Fajnie, że ją formujecie, bo nie ma nic szpetniejszego niż takie splątane krzaczyska, które gdy kwitną, to jeszcze wyglądają dobrze, ale potem do końca sezonu straszą jak drapaki lub czarcie miotły.
